Krzychoo

A moim skromnym zdaniem celem każdej wojny są macice (naszych kobiet) jako jedyna rzecz, której nie można wyprodukować i zastąpić

Nie, nie. Ale możemy dorobić jakąś teorie do tego G.

A ja gdzieś czytałem, może na kopalni, że nowoczesne buty do biegania przesuwają obciążenia ze stopy (achillesa) na kolana i biodra. Mniej kontuzji ma być przy nazwyklejszych (najtańszych butach).

Będzie jak z bombą atomową. Najpierw będzie jakaś Hiroszima. A potem jakoś damy radę

W XIX wieku jeździły tramwaje na sprężone powietrze we Francji i USAch. Dla transportu miejskiego waga butli to drugorzędna sprawa.

Wieksza maja wartosc niz moja emerytur w zusie

Jeżeli mówimy o ekonomii to musimy wziąć pod uwagę koszty utrzymania tych okaleczonych, którzy prawdopodobnie stracą pracę lub zgodzić się na okaleczonych żebraków. Jak w średniowieczu

Interesujce jest: jak długo trwa chwila przed powstaniem wrzechświata / czasu?

Czy na sterowanie całą populacją?

To mi Limes inferior przypomina. Zawsze bedzie równy i równiejszy.

Czytałem gdzieś o wbiciu wokół równika kul wolframowych. Nie pamiętam jednak ani ich teoretycznej masy ani ilości. Czy ten wolfram miałby szansę dolecieć na powierzchnię przed wybuchem/wyparowaniem?

Cały ten wątek jest jak taka sfera Dysona

Energia jest w innym wątku. http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/24955-grupa-komet-przesłania-światło-gwiazdy/

Np: Zakrzywianie przestrzeni czyli podróż bez straty czasu masy wiekszej niż atom. Ciekawe ile energi potrzeba czarnej dziurze do zmiany upływu czasu. Lub podróże w czasie

To nie o babe chodzi. One ogony mają.

I kosę! Bo oba czarne jak ki diaboł.

Czyli co to było?

To około 1500lat świetlnych - to zobaczyć oni mogą najwyżej budowy piramid u Majów.

Wielka lampa/trojkat/halogen na dachu/z tylu widoczny bedzie naprawde z daleka lub bedzie wysylal drona z trojkatem

Wielki Brat rośnie.

Lojalność jest bardzo życiowa.

Nawet więcej niż zastanawia się: Rajeev Suri w wywiadzie dla niemieckiego Manager Magazin (18/06/2015) potwierdził, że firma faktycznie planuje nowe smartfony, które pojawią się na rynku gdy tylko minie termin ważności umowy pomiędzy Nokią i Microsoftem. Osobiście trzymam kciuki.

Kiedyś czytałem takie ciekawe opowiadanie o chrześcijaństwie w kosmosie: generalnie kosmici przyjęli chrześcijańską doktrynę i bla bla. Najciekawsze stwierdzenie: ludzie to tacy Żydzi wszechświata - zabili (ukrzyżowali) Boga.

Obawiam się, w którymś momencie nikt nie będzie Ciebie pytał. Będzie obowiązkowy tak jak dowód osobisty teraz.