topiq

Wiem, że tak jest w źródle, ale o ile dobrze pamiętam to ciśnienie nie może być negatywne. Może co najwyżej wynosić 0, wtedy mamy próżnię.

W źródle jest informacja o ciekłym tlenie...

Jednostką TTL nie jest sekunda, tylko hop (przeskok z routera na router): https://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_życia_pakietu

Najciekawsze to jest to, że wiadomo co splątanie powoduje i jak je wywoływać, ale nie wiadomo czym tak naprawę jest i dlaczego działa jak działa. Na szczęście wiele rzeczy w historii (choć chciałby się powiedzieć niestety) wykorzystywanych było bez wiedzy o ich zasadach działania.

No właśnie coś mi nie grało, bo Secure Boot nie jest czymś co pojawia się wraz z Windows 10.

Po takich newsach nie można być pewnym kto rzeczywiście jest odpowiedzialny za takie wydarzenie jak ostatnio we Francji.

Chodzi oczywiście o serwe Chodzi oczywiście o serwery DNS.

Na takim scenariuszu już niejeden film powstał. Jest on przez wielu spodziewanym a jednocześnie bardzo prawdopodobnym, bo wątpliwości nie ulega, że największym problem na Ziemi są sami ludzie (nie żebym był jakiś źle do ludzkości nastawiony).

To jest raczej tajemnica, która najpewniej trafi do patentu.

A jeszcze niedawno filmy w których padało pytanie: "Komputer podaj mi.." to czy tamto, były uznawane za Sci-Fi.

Dobrze, że to "luźne gatki" bo się offtop zrobił

Z ciekawości pytam, czy nazwa podforum wywodzi się z założenia, że w tematach w tej sekcji rozmawia się będą ubranym w dres, pidżamę czy bokserki? Jeżeli tak to wszytko w porządku. Jeżeli jednak chodzi o swobodne rozmowy to powinno być "gadki".

Ten nadmiar synaps wydaje się tłumaczyć nadnaturalne zdolności matematyczne (i nie tylko) osób autystycznych.

Oczywiście, że można zmienić system operacyjny. Można się np. przesiąść na opensource'owy, bo przecież jest otwarty i dopracowany przez tysiące użytkowników, a potem można się też cieszyć takim przypadkiem jak luka Heartbleed w OpenSSL.

Prima Aprilis

To ISP w Turcji zaczną blokować wszystkie DNSy spoza "białej listy" zaakceptowanej przez rząd.

Tak, z tym, że dla tych którzy mają pieniądze kolejnym krokiem jest władza.

Płaski, płaski, czy z nadlanymi rogami, żeby powierzchnia była płaska?

Déjà vu, po raz kolejny. Vide film Stealh (Niewidzialny) z 2005 roku. To by się zgadzało, 8 lat po przeciekach na których podstawi powstał film fikcja stała się rzeczywistością. Choć pewnie temu prawdziwemu daleko do tamtego, to pewnie te co są obecnie w fazie projektów już są bardziej zbliżone.

"Kryształy pamięci...", w którym to ja filmie sci-fi widziałem takie cuda, Supermen? Tak od jakiegoś roku czy dwóch czytając newsy o nowych technologiach ma co chwilę déjà vu.

Demokracja... to słowo obecnie jest kłamstwem samo w sobie.

Ale na pewno nie obniży kosztów, a zapewne wręcz przeciwnie. Pewnie się sprawdzi, bo dlaczego miałby nie, więc zostanie wdrożony, a za wszystko zapłacą podatnicy, najpierw w Niemczech a później dalej. Swoją drogą w Warszawie już jeżdżą autobusy hybrydowe, których koszt zakupy i utrzymania są pewnie kilka razy wyższe nią zwykłych. Ale co tam jest lans i jest "ekologicznie", a bilety drożeją. Żeby nie było, nie jestem przeciwnikiem rozwoju technologicznego, tylko przeciwko wyłudzaniu pieniędzy od ludzi pod przykrywką zafałszowanych szczytnych idei, bo gdzie to ekologia, jeżeli produkcja komponentów (przede wszystkim akumulatorów) to takiego "ekologicznego" autobusu kilkakrotnie bardziej zatruwa środowisko, niż zwykły autobus byłby w stanie przez kilka lat służby. Ot "postęp"...

Spora nieścisłość. Chodzi o to, że jeden dysk ma pojemność 1,2TB, natomiast 24 dyski pracujące w macierzy mają razem 28,8TB, czyli w tym przypadku muszą pracować w konfiguracji RAID 0, która daje największą pojemność i zero redundancji.

Coś na kształt replikatorów z SG-1.

To, tam gdzieś pewnie są też i planety ze złota oraz z platyny albo z jeszcze rzadszych pierwiastków. Dlaczego by nie?