JWST to nie jest porażka. Przekroczyli budżet, ale porażką będzie jak dojdzie do katastrofy albo pojazd się nie rozwinie. A rozwijanie i schładzanie będzie trwać przez 6 miesięcy, więc ma się co popsuć, dlatego tyle testują. Wszystkie komponenty na pojeździe są co najmniej zdublowane i wszystkie operacje da się wykonać na więcej niż jeden sposób. Mają na przykład dwie główne kamery. De facto NASA zbudowała, wraz z innymi instytucjami biorącymi udział w projekcie, dwa teleskopy w jednym. Oryginalnie budżet był mocno nieoszacowany, żeby nie straszyć kongresmenów, co było typowe dla NASA w tamtym czasie. JWST to jest projekt bleeding-edge, a technologie nie były w fazie projektowania jeszcze dostępne. Kwota 10 miliardów w ciągu 15-20 lat to dużo pieniędzy, ale dla porównania USA oczekuje wydać 1.5 tryliona na projekt F-35 w ciągu 50 lat, co daje około 30 miliardów rocznie.
Tak jak napisałeś poniżej, JWST nie będzie wyniesiony przez SLS. Teleskop będzie wyniesiony przez Ariane-5, rakietę europejskiej konstrukcji, najbardziej niezawodną rakietę typu heavy-lifter, jaka jest dostępna na rynku.
Mało kto dzisiaj pamięta, że Hubble był wyniesiony z 7-letnim opóźnieniem, nie wspominając o problemach z lustrem.