Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Linux przyspiesza

Rekomendowane odpowiedzi

Linux Foundation informuje o zwiększaniu się tempa prac nad jądrem opensource'owego systemu. Organizacja od roku zbiera dane na ten temat.

Właśnie poinformowała, że jądro rozrasta się coraz szybciej i w pracach nad nim bierze udział coraz więcej osób. Liczba zaakceptowanych poprawek do kodu jest obecnie o 42% większa niż przed rokiem. Średnio co godzinę wprowadzanych jest 5,45 poprawek, a każdego dnia developerzy tworzą 10 923 linie kodu. Przybywa nowego kodu, ale częściowo zastępuje on stary. Linux Foundation obliczyła, że codziennie z jądra usuwanych jest 5547 starych linii kodu.

Od początku badań liczba developerów jądra zwiększyła się o 10%. Nad jądrem 2.6.24 pracowało 1057 osób, a nad 2.6.30 - 1150 osób. W ciągu ostatnich czterech i pół roku, czyli od jądra 2.6.11 z roku 2005 w prace nad rozwojem opensource'owego kernela było zaangażowanych w sumie 4190 osób.

Fundacja informuje jednak, że nie przekazuje to prawdziwego obrazu. Pomimo dużej liczby osób, które wspomagały rozwój jądra, ciągle większość prac wykonywanych jest przez niewielką grupę osób. W ciągu ostatnich 4,5 roku 10 najbardziej aktywnych developerów przeprowadziło 12% zmian, a 30 najbardziej aktywnych było odpowiedzialnych za 25% wkładu pracy w jądro.

Zaskakującą informacją jest fakt, że Linus Torvalds nie znalazł się w pierwszej 30 najbardziej aktywnych developerów. Od czasu rozpoczęcia prac nad jądrem 2.6.24 Torvalds miał swój udział w 254 zmianach. Najbardziej aktywny (1164 zmiany) był Ingo Molnar z Red Hata. Twórca Linuksa pozostaje jednak kluczową postacią dla rozwoju systemu operacyjnego. Linux Foundation nie bierze bowiem pod uwagę wszystkich prac, a Torvalds jest bardzo aktywny również na innych polach koniecznych do rozwoju Linuksa.

Raport Fundacji okazuje również, jak ważne dla rozwoju systemu są duże przedsiębiorstwa. Red Hat brał udział w 12% wszystkich zmian, na drugim miejscu jest IBM (6,3%), a następnie Novell (6,1%) i Intel (6%).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy od dziesięcioleci spierają się o to, czy dochodzi do wymiany materiału pomiędzy jądrem Ziemi, a warstwami położonymi powyżej. Jądro jest niezwykle trudno badać, częściowo dlatego, że rozpoczyna się na głębokości 2900 kilometrów pod powierzchnią planety.
      Profesor Hanika Rizo z Carleton University, wykładowca na Queensland University of Technology David Murphy oraz profesor Denis Andrault z Universite Clermont Auvergne informują, że znaleźli dowody na wymianę materiału pomiędzy jądrem, a pozostałą częścią planety.
      Jądro wytwarza pole magnetyczne i chroni Ziemię przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym, umożliwiając istnienie życia. Jest najcieplejszym miejscem Ziemi, w którym temperatury przekraczają 5000 stopni Celsjusza. Prawdopodobnie odpowiada ono za 50% aktywności wulkanicznej naszej planety.
      Aktywność wulkaniczna to główny mechanizm, za pomocą którego Ziemia sie chłodzi. Zdaniem Rizo, Murphy'ego i Andraulta niektóre procesy wulkaniczne, np. te na Hawajach czy na Islandii, mogą brać swój początek w jądrze i transportować ciepło bezpośrednio z wnętrza planety. Twierdzą oni, że znaleźli dowód na to, iż do płaszcza ziemskiego trafia materiał z jądra.
      Odkrycia dokonano badając niewielkie zmiany w stosunku izotopów wolframu. Wiadomo, że jądro jest zbudowane głównie z żelaza i aluminium oraz z niewielkich ilości wolframu, platyny i złota rozpuszczonych w żelazno-aluminiowej mieszaninie. Wolfram ma wiele izotopów, w tym wolfram-182 i wolfram-184. Wiadomo też, że stosunek wolframu-182 do wolframu-184 jest w płaszczu znacznie wyższy niż w jądrze. Dzieje się tak dlatego, że hafn, który nie występuje w jądrze, posiada izotop hafn-182. Izotop ten występował w przeszłości w płaszczu, jednak obecnie już go nie ma, gdyż rozpadł się do wolframu-182. Właśnie dlatego stosunek wolframu-182 do wolframu-184 jest w płaszczu wyższy niż w jądrze.
      Uczeni postanowili więc zbadać stosunek izotopów wolframu, by przekonać się, czy na powierzchni występują skały zawierające taki skład wolframu, jaki odpowiada jądru. Problem w tym, że istnieje mniej niż 5 laboratoriów zdolnych do badania wolframu w ilościach nie przekraczających kilkudziesięciu części na miliard.
      Badania udało się jednak przeprowadzić. Wykazały one, że z czasem w płaszczu Ziemi doszło do znaczącej zmiany stosunku 182W/184W. W najstarszych skałach płaszcza stosunek ten jest znacznie wyższy niż w skałach młodych. Zespół badaczy uważa, że zmiana ta wskazuje, iż materiał z jądra przez długi czas trafiał do płaszcza ziemskiego. Co interesujące, na przestrzeni około 1,8 miliarda lat nie zauważono zmiany stosunku izotopów. To oznacza, że pomiędzy 4,3 a 2,7 miliarda lat temu do górnych warstw płaszcza materiał z jądra nie trafiał w ogóle lub trafiało go niewiele. Jednak 2,5 miliarda temu doszło do znaczącej zmiany stosunków izotopu wolframu w płaszczu. Uczeni uważają, że ma to związek z tektoniką płyt pod koniec archaiku.
      Jeśli materiał z jądra trafia do na powierzchnię, to oznacza, że materiał z powierzchni Ziemi musi trafiać głęboko do płaszcza. Proces subdukcji zabiera bogaty w tlen materiał w głąb planety. Eksperymenty zaś wykazały, że zwiększenie koncentracji tlenu na granicy płaszcza i jądra może spowodować, że wolfram oddzieli się od jądra i powędruje do płaszcza. Alternatywnie, proces zestalania wewnętrznej części jądro może prowadzić do zwiększenia koncentracji tlenu w części zewnętrznej. Jeśli uda się rozstrzygnąć, który z procesów zachodzi, będziemy mogli więcej powiedzieć o samym jądrze Ziemi.
      Jądro było w przeszłości całkowicie płynne. Z czasem stygło i jego wewnętrzna część skrystalizowała, stając się ciałem stałym. To właśnie obrót tej części jądra tworzy pole magnetyczne chroniące Ziemię przed promieniowaniem kosmicznym. Naukowcy chcieliby wiedzieć, jak przebiegał proces krystalizacji o określić jego ramy czasowe.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft udostępnił pakiet SKD i środowisko uruchomieniowe Kinect for Windows 1.0. Jednocześnie w 12 krajach partnerzy Microsoftu rozpoczęli dostarczanie sprzętu dla developerów chcących rozwijać oprogramowanie dla Kinecta.
      Obecnie za sprzęt trzeba zapłacić 249 dolarów, jednak jeszcze w bieżącym roku Microsoft skieruje specjalną ofertę dla środowisk akademickich. W ramach programu Qualified Educational Users cena sprzętu zostanie obniżona do 149 dolarów.
      W porównaniu z wersją Beta 2 SDK wprowadzono wiele usprawnień, w tym wsparcie dla czterech urządzeń Kinect podłączonych do jednego komputera, znacznie udoskonalono śledzenie użytkownika, wraz z możliwością wyboru, który użytkownik jest śledzony przez który czujnik. Poprawiono pracę kamer, dzięki czemu w trybie Near Mode możliwe jest śledzenie obiektów z odległości 40 centymetrów. Udoskonalono też systemy rozpoznawania mowy, zastosowano technologie rozpoznawania źródła dźwięku oraz kolorów.
      Microsoft zapowiada, że aktualizacje Kinect for Windows SDK będą publikowane 2-3 razy w roku.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Coraz więcej osób porzuca Windows XP. Leciwy system operacyjnych stracił w grudniu 2,4 punktu procentowego rynku i obecnie jest używany przez 46,52% komputerów. Strata jest niemal tak duża, jak w październiku, gdy udziały Windows XP spadły o 2,5 pp. Pomiędzy wrześniem a grudniem system stracił 11% użytkowników, a jego rynkowe udziały zmniejszyły się o 6 punktów procentowych. Tymczasem pomiędzy majem a sierpniem strata wyniosła 8,5% użytkowników czyli 3,4 punktu procentowego. Widoczne jest zatem wyraźne przyspieszenia odchodzenia od Windows XP.
      Większość użytkowników rezygnuje z tego systemu na rzecz Windows 7. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udziały platformy Microsoftu nie zmieniły się i pozostają na poziomie 92,23%. W tym samym czasie o 0,1% spadły udziały Macintosha i o tyle samo wzrosła popularność Linuksa. W dłuższej perspektywie widać jednak niewielki, chociaż nie jest on stały, spadek rynkowych udziałów Windows oraz wzrost Macintosha i Linuksa. W lutym 2001 roku Windows mógł pochwalić się 93,61% udziału w rynku. Do Macintosha należało wówczas 5,42% (obecnie 6,36%), a do Linuksa 0,96% (obecnie 1,41%).
      Windows XP wciąż jest najpopularniejszym systemem operacyjnym. Należy do niego 46,52% rynku. Szybko dogania go jednak Windows 7 (36,99%).
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoftowy Kinect od dawna nie jest już urządzeniem służącym tylko do sterowania grami za pomocą gestów. Jest on wykorzystywany podczas procedur medycznych czy tworzenia wirtualnych światów.
      Microsoft ma zamiar pomóc developerom w produkcji różnego typu oprogramowania dla Kinecta.
      W tym celu  ogłoszono program Kinect Accelerator. Na zgłaszające się nowo powstałe firmy i osoby indywidualne czeka 10 miejsc. Wybrani przejdą ponadtrzymiesięczne szkolenie w zakresie oprogramowania Kinecta dla Xboksa 360 i Windows. Otrzymają też 20 000 dolarów oraz oprogramowanie developerskie dla konsoli i pecetów. Biorący udział w szkoleniu będą opracowywali własne projekty. Microsoft pomoże im w ich doszlifowaniu, a następnie skontaktuje ich z aniołami biznesu, funduszami inwestycyjnymi oraz mediami, by pomóc im w zebraniu funduszy koniecznych do dalszych prac nad projektami.
      Kosztem, jaki muszą ponieść nowo powstałe firmy, jest przekazanie 6% udziałów organizacji TechStars. To instytucja, której celem jest doradzanie startującym firmom oraz pomaganie im w zdobyciu funduszy na rozwój.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Linux, który niedawno obchodził 20. urodziny, ma grupę zagorzałych zwolenników wśród użytkowników domowych, sporą część rynku serwerów i praktycznie zmonopolizował rynek superkomputerów. Jednak, jak wykazały ostatnie badania, zaczynają się od niego odwracać developerzy.
      Kalifornijska firma Evans Data Corp. przeprowadziła wśród developerów ankietę, w której pytano ich, na jakiej platformie pracują. Okazało się, że Linux spadł z drugiego na trzecie miejsce. Wyprzedził go Mac OS X, którego używa 7,9% ankietowanych developerów. Do korzystania z Linuksa przyznało się 5,6% pytanych.
      Al Hilwa z IDC nie jest zaskoczony takim wynikiem. Mac zdobywa popularność wśród użytkowników i w związku z tym wielu developerów zmienia swoje preferencje.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...