Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Komputery pomagają wyszukiwać nowotwory piersi

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdzanie mammogramów za pomocą specjalnych programów komputerowych może niezwykle przyspieszyć proces wyszukiwania chorych kobiet.

Badacze brytyjscy odkryli, że skorzystanie z pomocy komputera, podobnie jak z opinii eksperta, pomaga o połowę zmniejszyć pracę wykonywaną przez radiologów.

Obecnie wynikom badania przygląda się zazwyczaj dwóch ekspertów, ale tandem lekarz-komputer uzyskuje lepsze rezultaty.

Programy komputerowego wspomagania obrazowej diagnostyki medycznej (CAD — computer-aided detection) skanują mammogramy w poszukiwaniu nieregularności, które mogą być wynikiem pojawienia się guzów. Kiedy komputer doszuka się czegoś niezwykłego, oznacza dane miejsce. Jest ono następnie sprawdzane przez radiologa.

Profesor Stephen Duffy, epidemiolog z Cancer Research UK, zauważa, że system CAD "uwalnia" jednego radiologa z pary lekarskiej, która do tej pory przyglądała się każdemu wynikowi. Teraz jeden z tych lekarzy może opiniować inny wynik, co niezwykle usprawni prace.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Kobiety urodzone przez matki powyżej 39 r. r.ż. oraz wyższe i szczuplejsze od przeciętnej dziewczynki przed okresem dojrzewania mają wyższą gęstość piersi. Oznacza to podwyższone ryzyko rozwoju raka piersi (Breast Cancer Research and Treatment).
      Studium naukowców z Carlos III Health Institute (ISCIII) objęło próbę 3574 kobiet w wieku 45-68 lat. Wykorzystano dane zgromadzone w ramach badań przesiewowych, prowadzonych w 7 wspólnotach autonomicznych Hiszpanii: Aragonii, Kastylii i León, Katalonii, Galicii, Nawarze, Walencji i na Balearach.
      Podczas mammografii posłużono się projekcją pionową (tzw. kraniokaudalną, z wiązką wzdłuż pionowej osi sutka), która obrazuje centralną część gruczołu. Oceną gęstości mammograficznej zajmował się jeden radiolog. Bazował przy tym na 6-stopniowej skali Boyda (wg Boyda, na każdy 1% wzrostu zawartości gęstych struktur w mammogramie przypada 2-proc. wzrost ryzyka raka piersi). Informacje o wczesnych etapach życia zebrano podczas wywiadu.
      U 811 kobiet (23%) stwierdzono V stopień gęstości mammograficznej (powyżej 50%), a u 5% próby VI (gęstość przekraczała 75%). U kobiet urodzonych przez matki mające więcej niż 39 lat, a także u dziewczynek wyższych i szczuplejszych przed pokwitaniem od przeciętnej rówieśnicy w dorosłości częściej występowała wyższa gęstość mammograficzna piersi. Niższa gęstość współwystępowała z wyższą wagą przedpokwitaniową, niską wagą urodzeniową i wcześniejszą pierwszą miesiączką.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Komputerowe wspomaganie projektowania (ang. computer-aided design, CAD) wykorzystuje się zwykle w inżynierii, np. do wizualizowania konstrukcji, wykonania makiety, prototypu czy instrukcji montażu. Po raz pierwszy zastosowano je jednak do usprawnienia rekonstrukcji piersi u kobiet po mastektomii (Biofabrication).
      Zespół Dietmara Hutmachera z Queensland University of Technology stworzył dzięki CAD bardzo dokładną formę piersi, stanowiącą podczas operacji wzór dla chirurgów.
      Można też zeskanować laserem zdrową pierś i skorzystać z modelowania CAD, by zaprojektować szkielet w warunkach in silico. Później wystarczy wyprodukować wysoce porowate rusztowanie, zaszczepić je unieruchomionymi w hydrożelu własnymi komórkami pacjentki i [po okresie hodowli] wszczepić konstrukcję [w miejscu odjętej piersi]. W takich okolicznościach niepotrzebne staje się pobieranie tkanek z innych części ciała.
      Naukowcy podkreślają, że w porównaniu do projektów tworzonych na papierze, CAD ma wiele zalet, m.in. daje możliwość obejrzenia projektu pod różnymi kątami oraz zachowania maksymalnej dokładności.
      Podczas testów zespół Hutmachera uzyskał zgodę od 3 pacjentek z rakiem gruczołu sutkowego. Przeprowadzono u nich laserowe skanowanie 3D. Dzięki oprogramowaniu CAD uzyskano obraz piersi i otaczającej ją klatki piersiowej. Na tej podstawie wydrukowano trójwymiarowy model, który został wykorzystany przez chirurgów w czasie operacji rekonstrukcji z tkanek własnopochodnych. W ten sposób lekarze uzyskali piersi o lepszym kształcie i większym stopniu symetrii z piersią zdrową. Same pacjentki także były bardziej usatysfakcjonowane kształtem i symetrią niż przedstawicielki operowanej tradycyjnie grupy kontrolnej.
      Ponieważ akademikom zależało głównie na pozyskaniu materiału wykorzystywanego w inżynierii tkankowej, wykorzystano CAD do tworzenia form dowolnych skanowanych tkanek. Oprogramowanie umożliwiło na niezależne sterowanie stopniem porowatości i wielkością porów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wprowadzanie do mózgów chorych z parkinsonizmem ludzkich płodowych komórek macierzystych może prowadzić do formowania się guzów.
      Steven Goldman i zespół z Centrum Medycznego University of Rochester zauważyli, że po wprowadzeniu do mózgów szczurów ludzkie komórki macierzyste tworzyły struktury przypominające wczesne stadia nowotworów.
      Na łamach magazynu Nature Medicine naukowcy wyjaśniają, że szczury odnosiły niewątpliwe korzyści z wprowadzenia do ich organizmów komórek macierzystych, ale, niestety, część z nich zaczynała wzrastać w taki sposób, że mogło to doprowadzić do zmian nowotworowych.
      W terapii choroby Parkinsona (polegającej, w wielkim skrócie, na zanikaniu neuronów produkujących dopaminę) wypróbowano różne typy transplantacji komórek. Wszczepiane komórki miały zastępować te, które uległy zniszczeniu. Komórki macierzyste są szczególnie obiecującym materiałem, ponieważ można je przekształcić w żądaną tkankę i nie wywołują one reakcji układu odpornościowego.
      Zespół Goldmana pobrał ludzkie płodowe komórki macierzyste z jednodniowych płodów. Jak wspomnieliśmy, mogą się one przekształcać w komórki dowolnej tkanki, tym razem hodowano je jednak w substancjach "skłaniających" do utworzenia tkanki nerwowej. Wcześniej próbowano "nakłonić" komórki macierzyste do przekształcenia się w komórki wytwarzające dopaminę.
      Po transplantacji neuronów szczury chorujące na odpowiednik parkinsonizmu czuły się lepiej. Jednak wśród przeszczepionych komórek niektóre przestawały produkować neuroprzekaźnik i zaczynały się dzielić w sposób, który mógł doprowadzić do powstania guza.
      Naukowcy zabili zwierzęta, zanim było wiadomo, czy naprawdę się tak stanie. Podkreślili też, że przy jakichkolwiek próbach z udziałem ludzi należy zachować daleko posuniętą ostrożność.
      Badacze od dawna obawiali się, że komórki macierzyste mogą się przekształcać w nowotwory. Działo się tak z powodu cechy, która stanowi ich wielki plus, a zarazem minus: elastyczności.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Badacze zauważyli, że jeśli w ciąży kobiety zażywają specjalne preparaty witaminowe, obniżają ryzyko, iż ich dziecko zachoruje na nowotwór mózgu.
      W dodatku przyjmowanie suplementów witaminowych na bardzo wczesnych etapach ciąży, zanim większość kobiet dowiaduje się, że spodziewa się dziecka, zapobiega rozszczepowi kręgosłupa oraz innym wrodzonym wadom cewy nerwowej — powiedziała Reuterowi szefowa badań, dr Greta R. Bunin.
      Naukowcy studiowali zachowanie matek 315 dzieci, u których zdiagnozowano guzy mózgu, zanim skończyły 6 lat. Następnie porównywano je z danymi kobiet z grupy kontrolnej, które miały zdrowe potomstwo.
      Badane matki miały o 50% mniejsze szanse niż panie z grupy kontrolnej na znalezienie się w grupie kobiet z najwyższym poziomem żelaza i kwasu foliowego (związki te pochodziły zarówno z pożywienia, jak i suplementów witaminowych). Rzadziej także donosiły o zażywaniu preparatów dla kobiet w ciąży.
      Dr Bunin zauważa, że agencje zdrowia publicznego nie bez powodu zalecają kobietom, które mogą zajść w ciążę, nawet jeśli tego nie planują, by zażywały preparaty zawierające kwas foliowy.
      O szczegółach badań można przeczytać na łamach wrześniowego wydania pisma Cancer, Epidemiology, Biomarkers and Prevention.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Związki chemiczne stosowane do produkcji plastikowych butelek i innych produktów domowego użytku mogą wywoływać nowotwory piersi.
      Badacze z USA wykazali, że wysokie stężenia bisfenolu A (BPA), związku przypominającego estrogen i naśladującego jego działanie (wchodzi on w reakcje z receptorami tego hormonu), mogą stymulować rozwój komórek rakowych.
      Wcześniej eksperci sugerowali, że naturalne przemiany, którym podlega BPA, dostając się do organizmu, powodują, że przestaje być on szkodliwy.
      Jednak wyniki badań Amerykanów wskazują, iż bisfenol A zachowuje swoje kancerogenne właściwości, nawet po zmodyfikowaniu przez organizm kobiety.
      Zajmujące się nowotworami instytucje charytatywne zalecały wczoraj (25 sierpnia) ostrożność, twierdząc, że nie udowodniono związków między BPA a rakiem u ludzi. Uważają one, że należy jeszcze przeprowadzić dodatkowe badania.
      Bisfenol jest używany nie tylko do produkcji plastikowych butelek, ale i pojemników na żywność, opakowań na płyty CD czy DVD. Można go także znaleźć w częściach samochodowych oraz wypełnieniach stomatologicznych.
      Wcześniejsze badania sugerowały, że BPA jest absorbowane w niskich stężeniach przez tkanki ciała.
      Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz Indiana University wystawili komórki rakowe i enzymy na działanie bardzo wysokich stężeń bisfenolu A (wyższych niż normalnie doświadczane przez ludzi).
      Biochemik Teodore Widlanski powiedział, że zrobiono to po to, by naśladować efekt skumulowania niskich dawek BPA w ciągu całego życia człowieka. Pokazaliśmy, że zmodyfikowane wersje BPA, powstające po dostaniu się tego związku do organizmu, stymulują w warunkach in vitro wzrost komórek guzów piersi. Enzymy obecne na powierzchni guzów wydają się z powrotem przetwarzać zmodyfikowane BPA w bisfenol A.
      Dr Widlanski podkreśla jednak, że do uzyskanych przez jego zespół wyników należy podejść ostrożnie, ponieważ zjawisko udało się zaobserwować w warunkach laboratoryjnych. Na razie zademonstrowaliśmy prawdopodobny mechanizm, o którego istnieniu ludzie spekulują od lat.
      Widlanski uważa, że nawet jeśli BPA powoduje wzrost guzów nowotworowych, jest to możliwe w połączeniu z działaniem wielu innych kancerogennych związków.
      Badania Amerykanów opisano na łamach Chemistry & Biology.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...