Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

We włoskim rezerwacie przyrody w Prato koło Florencji mieszka sarna z jednym rogiem pośrodku głowy.
Jednoroczniak o wiele mówiącym imieniu Jednorożec przyszedł na świat w miejscowym Centrum Nauk Naturalnych, którym kieruje Gilberto Tozzi. U zwierzęcia musiała wystąpić jakaś wada genetyczna, ponieważ jego bliźniak urodził się z dwoma rogami.

Tozzi po raz pierwszy spotkał się z takim przypadkiem. Wg niego, podobne anomalie mogły występować w przeszłości, stąd mit o jednorożcu, który nie byłby w takim razie li tylko wytworem ludzkiej wyobraźni. Część specjalistów uważa, że ukuty w starożytności mit o jednorożcu to pokłosie dywagacji dotyczących pochodzenia spiralnie skręconych siekaczy narwala. Jego właściciela błędnie uznano za zwierzę lądowe.

Eksperci dodają, że sarny z jednym rogiem są rzadkie, ale jeszcze bardziej niezwykłe jest umiejscowienie rogu na środku głowy koziołka. Fulvio Fraticelli, dyrektor naukowy rzymskiego zoo, twierdzi, że róg nie znajduje się dokładnie na czubku, ale jest lekko przesunięty na jedną stronę głowy. Wg niego, świadczy to o tym, że koziołek nie jest wybrykiem natury, ale ofiarą wypadku z wczesnego dzieciństwa.

Podobieństwo do mitologicznej istoty skłania ludzi do myślenia o nim w równie magiczny sposób. Nasz samczyk chyba wie, że jest inny od swoich pobratymców, dlatego tak trudno go dojrzeć - spekuluje Tozzi. Matka Jednorożca trafiła do Centrum parę lat temu, po tym jak w Apeninach została potrącona przez samochód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"U zwierzęcia musiała wystąpić jakaś wada genetyczna, ponieważ jego bliźniak urodził się z dwoma rogami..."

Jak dla mnie może to być również zaczątek ewolucji, ale oczywiście ludzie postrzegają inność jako wady, stąd zwierzak pewnie nie będzie miał szans na swoja inność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w ogóle nie musiało być nic związanego z genami - równie dobrze mogło dojść do zaburzeń w czasie ciąży. Autor tekstu źródłowego chyba troszeczkę rozpędził się z opinią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Skoro "jednorożce" "istniały naprawdę", to może smoki też... :)

W każdym razie póki co jest to tylko anomalia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chińczycy wierzyli, że owe olbrzymie kości tkwiące w ziemi pozostały po wielkich smokach i przypisywali im magiczne właściwości, toteż bywały rozcierane na proszek służący jako składnik tradycyjnych leków.

National Geographic Dinozaury Paul Barrett.

Nic się z powierza nie bierze. Sczątki Protoceratopsa rzekomo miały być szczątkami gryfa ;D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Oczywiście że nie bierze się z powietrza, tylko z ludzkiego umysłu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zwierzak pewnie nie będzie miał szans na swoja inność

 

stworzylismy sobie kompromitujaca terminologie slowa normalny i inny, genetyka miala pomagac w leczeniu chorob a teraz szufladkuje wszystko jako normalne badz nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Genetyka nic nie miała leczyć - kiedy powstawała, nikt nie przypuszczał, że będzie tak bardzo istotna dla medycyny. Chociaż zgadzam się, że nie jest dobre zaprzęganie nauki do tworzenia hierarchii rzeczy/cech lepszych i gorszych - nie jest to i nigdy nie było domeną nauki. Ona miała zawsze za zadanie (oczywiście, było to zadanie wypełniane z różną sumiennością i skutecznością) stwierdzanie faktów i operowanie obiektywnymi danymi w odcięciu od ich wartościowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli tak jest jak mowisz to znaczy ze nie ma zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno odróżniasz genetykę od inżynierii genetycznej? Dla Twojej informacji: genetyka jest nauką, inżynieria genetyczna (rozumiana jako produkcja np. kukurydzy) to już przemysł. Choć oczywiście są pewne "formy pośrednie", np. tworzenie genetycznie modyfikowanych myszy jako modeli chorób, ale to już jest zupełnie inna, dłuższa historia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...