Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0

Niezwykły cmentarz wikingów może mieć związek z Haraldem Sinozębym
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Humanistyka
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Węgierscy archeolodzy, pracujący w ramach projektu „Cmentarze z kosmosu” odkryli w pobliżu Székesfehérvár grób dorosłego mężczyzny, w którym złożono rzadką szablę z epoki Awarów. W połowie VI wieku Awarowie utworzyli silne państwo z centrum na Nizinie Węgierskiej. Stanowili poważny problem dla Bizancjum, z którym prowadzili liczne wojny. W 626 roku we współpracy z Persami oblegli Konstantynopol. Po nieudanym zdobyciu stolicy Bizancjum ich państwo zaczęło chylić się ku upadkowi. Ostatecznie zostało podbite przez Karola Wielkiego na początku IX wieku.
Projekt „Cmentarze z kosmosu” wykorzystuje zdjęcia satelitarne do identyfikacji miejsc pochówku. Na obszarach, gdzie ziemia została bardzo mocno przemieszana, jak właśnie miejsca pochówku, zboże ma jaśniejszy odcień zieleni i rośnie gęściej. Technologia wyszukiwania takich miejsc z kosmosu najlepiej sprawdza się w przypadku pochówków położonych na głębokości większej niż 1 metr. A pochówki z okresu wędrówek ludów są szczególnie łatwe w identyfikacji, gdyż mają ponad 2 metry głębokości.
Archeolodzy z Węgierskiego Muzeum Narodowego i Muzeum Króla Stefana Świętego rozpoczęli prace na jednym z takich cmentarzy, gdzie fotografie satelitarne wskazują na istnienie 400–500 grobów. Kilkaset metrów dalej znajduje się mniejszy cmentarz.
Dotychczas odkopano 2 pochówki z dużego cmentarza datowane na VII-VIII wiek. W jednym z nich znaleziono mocno skorodowaną szablę. To pierwsze takie znalezisko w regionie od 1979 roku. Zwykle w grobach Awarów znajduje się łuki i oszczepy. Obecność szabli wskazuje, że pochowano tutaj kogoś o wyższej pozycji społecznej. Identyfikację tę potwierdza dodatkowo znalezienie w tym samym grobie wykonanej z brązu zdobionej klamry od pasa i złoconych ozdób z brązu.
Miasto Székesfehérvár jest stolicą komitatu (województwa) Fejer. Na zdjęciach satelitarnych widać, że w komitacie tym może istnieć co najmniej 80 nieznanych dotychczas cmentarzy. Jeśli również i one pochodzą z epoki Awarów będzie to oznaczało, że przed 1400 laty region ten stanowił ważne centrum awarskiego osadnictwa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Węgierscy archeolodzy, pracujący w ramach projektu „Cmentarze z kosmosu” odkryli w pobliżu Székesfehérvár grób dorosłego mężczyzny, w którym złożono rzadką szablę z epoki Awarów. W połowie VI wieku Awarowie utworzyli silne państwo z centrum na Nizinie Węgierskiej. Stanowili poważny problem dla Bizancjum, z którym prowadzili liczne wojny. W 626 roku we współpracy z Persami oblegli Konstantynopol. Po nieudanym zdobyciu stolicy Bizancjum ich państwo zaczęło chylić się ku upadkowi. Ostatecznie zostało podbite przez Karola Wielkiego na początku IX wieku.
Projekt „Cmentarze z kosmosu” wykorzystuje zdjęcia satelitarne do identyfikacji miejsc pochówku. Na obszarach, gdzie ziemia została bardzo mocno przemieszana, jak właśnie miejsca pochówku, zboże ma jaśniejszy odcień zieleni i rośnie gęściej. Technologia wyszukiwania takich miejsc z kosmosu najlepiej sprawdza się w przypadku pochówków położonych na głębokości większej niż 1 metr. A pochówki z okresu wędrówek ludów są szczególnie łatwe w identyfikacji, gdyż mają ponad 2 metry głębokości.
Archeolodzy z Węgierskiego Muzeum Narodowego i Muzeum Króla Stefana Świętego rozpoczęli prace na jednym z takich cmentarzy, gdzie fotografie satelitarne wskazują na istnienie 400–500 grobów. Kilkaset metrów dalej znajduje się mniejszy cmentarz.
Dotychczas odkopano 2 pochówki z dużego cmentarza datowane na VII-VIII wiek. W jednym z nich znaleziono mocno skorodowaną szablę. To pierwsze takie znalezisko w regionie od 1979 roku. Zwykle w grobach Awarów znajduje się łuki i oszczepy. Obecność szabli wskazuje, że pochowano tutaj kogoś o wyższej pozycji społecznej. Identyfikację tę potwierdza dodatkowo znalezienie w tym samym grobie wykonanej z brązu zdobionej klamry od pasa i złoconych ozdób z brązu.
Miasto Székesfehérvár jest stolicą komitatu (województwa) Fejer. Na zdjęciach satelitarnych widać, że w komitacie tym może istnieć co najmniej 80 nieznanych dotychczas cmentarzy. Jeśli również i one pochodzą z epoki Awarów będzie to oznaczało, że przed 1400 laty region ten stanowił ważne centrum awarskiego osadnictwa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Węgierscy archeolodzy, pracujący w ramach projektu „Cmentarze z kosmosu” odkryli w pobliżu Székesfehérvár grób dorosłego mężczyzny, w którym złożono rzadką szablę z epoki Awarów. W połowie VI wieku Awarowie utworzyli silne państwo z centrum na Nizinie Węgierskiej. Stanowili poważny problem dla Bizancjum, z którym prowadzili liczne wojny. W 626 roku we współpracy z Persami oblegli Konstantynopol. Po nieudanym zdobyciu stolicy Bizancjum ich państwo zaczęło chylić się ku upadkowi. Ostatecznie zostało podbite przez Karola Wielkiego na początku IX wieku.
Projekt „Cmentarze z kosmosu” wykorzystuje zdjęcia satelitarne do identyfikacji miejsc pochówku. Na obszarach, gdzie ziemia została bardzo mocno przemieszana, jak właśnie miejsca pochówku, zboże ma jaśniejszy odcień zieleni i rośnie gęściej. Technologia wyszukiwania takich miejsc z kosmosu najlepiej sprawdza się w przypadku pochówków położonych na głębokości większej niż 1 metr. A pochówki z okresu wędrówek ludów są szczególnie łatwe w identyfikacji, gdyż mają ponad 2 metry głębokości.
Archeolodzy z Węgierskiego Muzeum Narodowego i Muzeum Króla Stefana Świętego rozpoczęli prace na jednym z takich cmentarzy, gdzie fotografie satelitarne wskazują na istnienie 400–500 grobów. Kilkaset metrów dalej znajduje się mniejszy cmentarz.
Dotychczas odkopano 2 pochówki z dużego cmentarza datowane na VII-VIII wiek. W jednym z nich znaleziono mocno skorodowaną szablę. To pierwsze takie znalezisko w regionie od 1979 roku. Zwykle w grobach Awarów znajduje się łuki i oszczepy. Obecność szabli wskazuje, że pochowano tutaj kogoś o wyższej pozycji społecznej. Identyfikację tę potwierdza dodatkowo znalezienie w tym samym grobie wykonanej z brązu zdobionej klamry od pasa i złoconych ozdób z brązu.
Miasto Székesfehérvár jest stolicą komitatu (województwa) Fejer. Na zdjęciach satelitarnych widać, że w komitacie tym może istnieć co najmniej 80 nieznanych dotychczas cmentarzy. Jeśli również i one pochodzą z epoki Awarów będzie to oznaczało, że przed 1400 laty region ten stanowił ważne centrum awarskiego osadnictwa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Przez 200 lat w zbiorach duńskiego Muzeum Narodowego (Nationalmuseet) znajdowała się 3-centymetrowia bierka do gier, przedstawiająca głowę i tors wikinga. Pochodzący sprzed 1000 lat zabytek stał się teraz przedmiotem badań, na podstawie których naukowcy określili, jaka fryzura była modna w czasach Haralda Sinozębego. Oczywiście przyjęto przy tym założenie, że wierzymy temu, w jaki sposób wikingowie przedstawiali samych siebie.
Kurator Peter Pentz jest zachwycony sposobem, w jaki uchwycono w figurce portret wikinga. Gdy kilka lat temu trafiłem na tę figurkę w jednym z naszych magazynów, byłem naprawdę zaskoczony. Stała tam patrząc się na mnie. Nigdy, przez tyle lat pracy w muzeum, nie trafiłem na taki portret wikinga, cieszy się Pentz.
Sztuka wikingów znana jest ze wzorów geometrycznych i przedstawień zwierząt. Jednak rzadko przedstawiano ludzi. A znaleziona przez kuratora figurka jest tym bardziej wyjątkowa, że to portret pełen ekspresji. Do tego ze szczegółowo zaznaczonym stylem uczesania.
Figurka ma przedziałek pośrodku głowy, fala włosów układa się na bok, ale ucho jest widoczne, a włosy przycięte z tyłu. Figurka ma też duży wąs, długą zaplecioną kozią bródkę i bokobrody. Dotychczas nie dysponowaliśmy tak szczegółowymi przedstawieniami fryzur wikingów. Tutaj widoczny jest nawet niewielki lok nad uchem. Po raz pierwszy widzimy tutaj przedstawienie mężczyzny wikinga, na którym możemy podziwiać jego fryzurę pod dowolnym kątem. To coś unikatowego, mówi Pentz.
Wyjątkowa figurka została odkryta w 1797 roku w grobie jeźdźca z Viken w pobliżu Oslofjord. Pochówek datowano na 2. połowę X wieku. To okres rządów Haralda Sinozębego. Wykonana z kła morsa figurka jest bierką do gry w hnefetafl, rodzaj szachów. Sama figurką przedstawia najważniejszą bierkę, króla. Zatem jego uczesanie było modne wśród wikińskiej elity końca I tysiąclecia naszej ery. Hnefetafl była popularna od VIII do XI wieku, kiedy to została zastąpiona przez szachy.
Ze szczegółami badań można zapoznać się na łamach Medieval Archaeology.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Najpierw na polu w pobliżu wsi Sand na wyspie Senja na północy Norwegii dwóch poszukiwaczy skarbów znalazło za pomocą wykrywacza metalu dwie pięknie zdobione owalne brosze z brązu oraz kości żeber. Brosze trafiły do Muzeum Uniwersytetu Arktycznego, a specjaliści stwierdzili, że pochodzą z lat 900–950, są dziełem wikingów. Niedawno właściciel terenu chciał powiększyć budynek znajdujący się w pobliżu miejsca znalezienia brosz. Zwrócił się o odpowiednie pozwolenie, a urzędnicy stwierdzili, że najpierw trzeba przeprowadzić badania archeologiczne. Przybyli na miejsce naukowcy z Uniwersytetu Arktycznego dokonali interesującego odkrycia.
Podczas zakończonych niedawno wykopalisk archeolodzy – ku swojemu zdumieniu – znaleźli pochówek na łodzi. Pochówki takie znane są z lat 600–1000. Na północy Norwegii, w okręgach Nordland i Troms, znaleziono dotychczas kilkanaście tego typu pochówków. Ten jest pierwszy na Senji.
Łódź, na której złożono zmarłą kobietę i niewielkiego psa słabo się zachowała. Większość drewna uległa rozkładowi. Jednak wyraźnie widać jej zarysy w glebie. Archeolodzy uważają, że miała około 5,4 metra długości. Prawdopodobnie była to łódź wiosłowa, używana do przybrzeżnego połowu ryb, transportu i podróży. Nie znaleziono żadnych metalowych elementów używanych do jej budowy. Prawdopodobnie budowniczy użył drewnianych kołków, włókien roślinnych i ścięgien zwierząt. Tak zwane „szyte łodzie” były jeszcze do niedawna bardzo rzadko znajdowanego na północy Norwegii. Jednak w ostatnich dekadach w grobach z epoki żelaza znaleziono sporo takich łodzi. Do ich odkrycia przyczynił się postęp w technice używanej w archeologii. Być może szyte łodzie były w wielu regionach północnej Norwegii równie popularne, jak łodzie z poszyciem klinkierowym?, zastanawia się kierująca wykopaliskami Anja Roth Niemi. Niedawno dwie takie łodzie znaleziono w Hillesøy, kilka kilometrów na północ od Sand. W osobnych pochówkach złożono na nich kobietę i mężczyznę. Byli oni kilka pokoleń przed kobietą z Sand, dodaje uczona.
W odkrytym właśnie pochówku kobieta została złożona na środku łodzi, z głową zwróconą na północ. Archeolodzy przyjmują, że mamy do czynienia z kobietą, gdyż znalezione wcześniej owalne brosze były typowym wyposażeniem kobiecych grobów. Oprócz brosz znaleziono też żelazny sierp, osełkę, metalowy pierścień, dwa prawdopodobnie bursztynowe koraliki w kształcie dysku, przęślik i wrzeciono z kości walenia. W grobie znajdowało się też kilka niezidentyfikowanych żelaznych przedmiotów. U stóp zmarłej znajdowały się szczątki małego psa.
Naukowcy mają zamiar przeprowadzić szczegółowe analizy szkieletu, które pozwolą określić wiek zmarłej, jej dietę, stan zdrowia oraz zdradzą wiele innych informacji, na podstawie których możemy dowiedzieć się, kim była i w jakich żyła warunkach. Zbadany zostanie też szkielet psa.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.