Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Poza bozony i fermiony. Pojawił się dowód na istnienie paracząstek

Rekomendowane odpowiedzi

Mechanika kwantowa od dziesięcioleci przyjmuje istnienie dwóch kategorii cząstek: fermionów, które się odpychają, i bozonów, które się przyciągają. Teraz dwóch fizyków-teoretyków dowodzi istnienia nowej klasy kwazicząstek, paracząstek. Kaden Hazzard z Rice University i Zhiyuan Wang z Instytutu Optyki Kwantowej im. Maxa Plancka, przeprowadzili obliczenia, na podstawie których wykazali, że w specyficznych warunkach mogą pojawiać się paracząstki o właściwościach odmiennych od fermionów i bozonów.

Mechanika kwantowa wyróżnia fermiony – cząstki o spinie niecałkowitym, które biorą udział w budowie materii, np. elektrony czy kwarki – oraz bozony, cząstki o spinie całkowitym, będące nośnikami oddziaływań, jak gluon czy foton. Fermiony podlegają zakazowi Pauliego zgodnie z którym w danym stanie kwantowym nie może znajdować się więcej niż jeden fermion. Bozony mu nie podlegają. Ma to fundamentalne znaczenie dla budowy atomów i właściwości materii.

Fermiony i bozony to jedyne cząstki występujące w przestrzeni trójwymiarowej. W 2020 roku zaobserwowano – hipotetyczne do tamtej pory – eniony. To kwazicząstki, które nie są ani bozonami, ani fermionami, ale występują tylko w przestrzeni dwuwymiarowej.

W latach 50. ubiegłego wieku pojawiła się koncepcja istnienia paracząstek. Była ona intensywnie badana na gruncie fizyki wysokich energii, a w ciągu kolejnych dwóch dekad wykazano, że wszelkie obliczenia matematyczne wskazujące na istnienie paracząstek w rzeczywistości opisują bozony lub fermiony. Uznano więc, że w przestrzeni trójwymiarowej możliwe są tylko te dwie klasy cząstek.

Hazzard i Wang właśnie rzucili wyzwanie temu przekonaniu. Teoretycznie wykazali oni, że paracząstki mogą pojawiać się w pewnych egzotycznych topologicznych stanach materii. Nasze odkrycie, poprzez lepsze zrozumienie stanów topologicznych i statystyki kwazicząstek, może otwierać nowe pola badawcze w fizyce materii skontensowanej. Sugeruje ono również możliwość istnienia nowego typu cząstek elementarnych, mówi Wang.

Uczeni stworzyli teoretyczne modele systemów materii skondensowanej, w których pojawiają się paracząstki. Wykazują one egzotyczne właściwości, inne niż fermiony i bozony. W mechanice kwantowej zachowanie cząstek jest opisywane przez matematyczną funkcję falową. Dzięki niej możemy wyliczyć prawdopodobieństwo znalezienia cząstki w określonym stanie kantowym. Jeśli mamy układ składający się z dwóch bozonów i zamienimy je miejscami, to ich funkcja falowa nie ulegnie zmianie. W przypadku fermionów jedyne, co się zmieni to znak (+ lub -) funkcji falowej układu. Natomiast, jak wynika z analiz Hazzarda i Wanga, paracząstki mają dodatkowe właściwości o pewnym stopniu swobody, który powoduje, że po zamianie układ może przyjąć różne wartości.

Opisywane tutaj badania mają nie tylko znaczenie teoretyczne, polegające na poszerzeniu naszej wiedzy z zakresu teorii fizyki cząstek. Paracząstki mogą znaleźć zastosowanie w naukach materiałowych i informatyce kwantowej. Niewykluczone, że opisująca je statystyka posłuży do budowy bezpiecznych systemów komunikacji.

Hazzard i Wang planują prowadzenie dalszych badań i stworzenie bardziej realistycznych modeli teoretycznych, pozwalających zaprojektować eksperyment, dzięki któremu dojdzie do odkrycia paracząstek.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

Hazzard i Wang właśnie rzucili wyzwanie temu przekonaniu. Teoretycznie wykazali oni, że paracząstki mogą pojawiać się w pewnych egzotycznych topologicznych stanach materii. Nasze odkrycie, poprzez lepsze zrozumienie stanów topologicznych i statystyki kwazicząstek, może otwierać nowe pola badawcze w fizyce materii skontensowanej. Sugeruje ono również możliwość istnienia nowego typu cząstek elementarnych, mówi Wang.

Tylko materia zajmuje przestrzeń 3D i nie ma jak tego jednego wymiaru zcancelować. No chyba, że teoretycznie na kartce papieru on przyjmie wszystko. Z pewnością kierowali się doktryną: "Model powinien być prosty jak to tylko możliwe, ale nie prostszy" :lol: 

Edytowane przez l_smolinski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba pomyliliście "Mechanikę kwantową" z "Modelem standardowym" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Reguła Pauliego (zakaz Pauliego) to jedna z podstawowych zasad opisu jąder atomowych i atomów. Wynika z niej cały szereg podstawowych właściwości materii. Mówi ona, że w układzie fermionów dwie cząstki nie mogą przebywać w tym samym stanie kwantowym, czyli nie mogą mieć jednakowych liczb kwantowych. Z tego zaś można wyprowadzić wniosek o istnieniu szczególnych struktur geometrycznych zwanych kryształami Pauliego. Właśnie po raz pierwszy udało się je zaobserwować.
      Kryształy Pauliego to – dotychczas tylko teoretycznie przewidywane – wyjątkowe struktury geometryczne tworzone przez fermiony podlegające zakazowi Pauliego. Naukowcy z Uniwersytetu w Heidelbergu poinformowali właśnie o dokonaniu pierwszych obserwacji tych struktur. W opublikowanej na łamach arXiv pracy Observation of Pauli Crystals [PDF], czytamy: w przeciwieństwie do prawdziwej fazy krystalicznej, te unikatowe wysoko zorganizowane korelacje pojawiają się nawet bez interakcji. Opisujemy tutaj bezpośrednią obserwację kryształów Pauliego w systemie ultrazimnych atomów umieszczonych w dwuwymiarowym potencjalne oscylatora harmonicznego.
      Naukowcy informują, że do powstania kryształów Pauliego dochodzi w pułapce, nawet jeśli uwięzione w niej fermiony nie wchodzą między sobą w żadne interakcje. W przeciwieństwie do klasycznych kryształów, powstała tu struktura nie jest oczywista bezpośrednio w rozkładzie gęstości, ale ujawnia się w korelacjach względnych pozycji. Stan podstawowy jest koherentną superpozycją wszystkich możliwych konfiguracji kryształu.
      Niemieccy uczeni zauważają, że wiarygodności uzyskanym wynikom dodaje ich zgodność z teoretycznymi przewidywaniami.
      Podczas badań naukowcy wykorzystali laserową pułapkę, w której uwięzili chmurę atomów litu-6. Atomy zostały schłodzone do bardzo niskiej temperatury, co wymusiło na nich ułożenie się w jednoatomową płaską warstwę. Następnie wykonano liczne fotografie fermionów spełniających założone warunki i w ten sposób zobrazowano kryształy Pauliego. Uczeni mówią, że ich technika może zostać wykorzystana do badania innych zjawisk związanych z gazami z fermionów.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...