Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

W ciągu kilku najbliższych miesięcy będziemy mieli okazję zobaczyć gołym okiem gwiazdę T Coronae Borealis, położoną w odległości około 3000 lat świetlnych od Ziemi. To jedyna szansa w życiu, gdyż gwiazda ta staje się widoczna raz na 80 lat. Ostatni raz gołym okiem można ją było zobaczyć w 1946 roku. Astronomowie spodziewają się, że T CrB może pojawić się na niebie w każdej chwili, nie później niż we wrześniu bieżącego roku.

Wielkość gwiazdowa układu T Coronae Borealis wynosi zwykle +10. To zbyt mało, by oglądać go gołym okiem. Jednak już wkrótce zwiększy się ona do +2 i układ będzie miał jasną podobną do jasności Gwiazdy Północy, Polaris. W pełnej chwale T CrB będzie widoczna przez kilkanaście godzin, później jej jasność zacznie spadać. Układ można będzie obserwować gołym okiem przez kilka dni, a za pomocą słabej lornetki przez nieco ponad tydzień. Później znowu zmniejszy jasność i gołym okiem zobaczą ją kolejne pokolenia.

T CrB to układ podwójny, składający się z białego karła i czerwonego olbrzyma. Obie gwiazdy są na tyle blisko, że gdy czerwony olbrzym destabilizuje się w wyniku rosnących temperatury oraz ciśnienia i odrzuca zewnętrzne warstwy, materiał ten trafia na powierzchnię białego karła. Naukowcy szacują, że co około 50 lat biały karzeł gromadzi w ten sposób materię o masie Ziemi. Z czasem jego cienka i gęsta atmosfera rozgrzewa się do tego stopnia, że dochodzi do niekontrolowanej reakcji termojądrowej i pojawia się nova widziana z Ziemi gołym okiem. Proces ten nie niszczy białego karła. Pozwala mu się pozbyć nagromadzonej materii. I proces jej akumulacji zaczyna się od nowa.

W 2015 roku astronomowie zauważyli, że jasność T CrB zaczyna się zmieniać. W kwietniu ubiegłego roku odnotowano znaczący spadek jasności, który zapowiada pojawienie się nowej.

Astronomowie sądzą, że najstarsza obserwacja T CrB pochodzi z 1217 roku, kiedy to mnisi z okolic Augsburga zauważyli na niebie nieznaną wcześniej słabo świecącą gwiazdę, która zniknęła po kilku dniach.

Bardzo dobrze udokumentowane jest pojawienie się T CrB w 1866 roku. Na tej podstawie przewidziano, że do kolejnej erupcji dojdzie w 1946 roku. Na krótko przed pojawieniem się T CrB na niebie, astronom-amator Leslie Peltier zauważył znaczy spadek jej jasności. Samego rozbłyśnięcia gwiazdy nie zaobserwował, bo... leżał w łóżku złożony przeziębieniem.

Jeśli chcemy zobaczyć „nową” gwiazdę, powinniśmy poszukać gwiazdozbioru Korona Północna (Corona Borealis). To łukowato wygięty gwiazdozbiór na zachód od Herkulesa. Jego najjaśniejszą gwiazdą jest Alfa CrB o wielkości gwiazdowej 2,2, więc T CrB będzie od niej jaśniejsza. Od Alfa CrB spójrzmy na wschód i w dół, tam znajdziemy gwiazdę Gamma, a następnie Delta. T CrB pojawi się na wschód od Delty.


« powrót do artykułu
  • Lubię to (+1) 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...