Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Jak je uzyskać i ile wynosi odszkodowanie za potrącenie?
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Artykuły
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Mieszkaniec jednej z francuskich wiosek pozwał Google’a o naruszenie prywatności i domaga się 10 000 euro odszkodowania. Francuzowi nie podobalo się, że w serwisie Google Maps znalazło się jego zdjęcie wykonane w chwili gdy sikał we własnym ogrodzie. Twarz mężczyzny została co prawda zamazana, jednak mieszkańcy wioski z łatwością go poznali i stał się on przedmiotem żartów. Teraz domaga się odszkodowania i usunięcia zdjęcia z serwisu. wyrok w tej sprawie zapadnie 15 marca.
Google Maps od dawna powoduje kontrowersje, a koncern Page’a i Brina wiele razy był oskarżany o naruszenie prywatności. W Japonii firma musiała powtórzyć zdjęcia w 12 miastach, gdyż mieszkańcy skarżyli się, że aparaty umieszczono zbyt wysoko i fotografowały one to, co znajdowało się w za płotem prywatnych posiadłości.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Tysiące mieszkańców Korei Południowej chcą pozwać Apple'a o odszkodowanie za śledzenie ich lokalizacji za pomocą smartfonów. Jedna osoba już wygrała w sądzie.
Prawnik Kim Hyung-suk otrzymał milion wonów (936 USD) od władz, które pobrały pieniądze z kont Apple'a.
Mężczyzna założył witrynę Sueapple.co.kr, na której zachęca do pozywania Apple'a te osoby, którym przeszkadza fakt, iż koncern Jobsa przez nawet rok przechowywał dane o lokalizacji telefonu, nawet jeśli użytkownik wyłączył usługę lokalizacyjną.
Dotychczas na witrynę zapisało się 26 691 osób, z których każda chce domagać się miliona wonów. Kolejne 921 osób to nieletni, którzy najpierw muszą uzyskać zgodę rodziców.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Sąd nakazał firmie Oracle zmniejszyć kwotę odszkodowania, której domaga się od Google'a za rzekome naruszenie patentów. Zdaniem Oracle'a Android narusza własność intelektualną chronioną patentami, a obecną w Javie. Firma Ellisona domaga się odszkodowania sięgającego 6,1 miliarda dolarów. Sędzia William Alsup wydał właśnie nakaz obniżenia żądań. Jego zdaniem punktem wyjścia dla obliczeń powinno być 100 milionów dolarów.
Jednocześnie sędzia odrzucił stwierdzenia Google'a, że wpływy koncernu z reklamy nie mają związku z wartością Androida i nie powinno się brać ich pod uwagę przy wyliczaniu odszkodowania dla Oracle'a. Sędzia ostrzegł przy okazji Google'a, że jeśli koncern zostanie uznany winnym naruszenia patentów, może mu zostać wydany zakaz sprzedaży oprogramowania łamiącego prawo.
Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces. W sierpniu ubiegłego roku Oracle pozwał Google'a twierdząc, że Android narusza siedem patentów Javy. Google odrzucił oskarżenia i stwierdził, że Oracle żąda zbyt wysokiego odszkodowania. Sąd zgodził się z Google'em. Jednocześnie ostrzegł Oracle'a, że jeśli wynajęty przez firmę ekspert - profesor Iain Cockburn z Boston University, nie zmieni swoich wyliczeń odszkodowania tak, by sąd uznał je za rozsądne, to sąd może nie dać firmie drugiej szansy i w ogóle odrzuci żądania jakiegokolwiek odszkodowania.
Profesor Cockburn wyliczył, że jeśli doszłoby do negocjacji pomiędzy Google'em a Oracle'em w sprawie zakupu licencji na sporne patenty, to koncern Page'a i Brina zgodziłby się zapłacić 2,6 miliarda dolarów, wliczając w to licencje i coroczne ich odnawiane. Górną granicę opłat profesor określił na 6,1 miliarda USD.
Sąd odrzucił jednocześnie argumentację Google'a, że odszkodowanie nie powinno przekraczać 100 milionów USD, gdyż Google w 2006 roku nie zgodził się na zapłacenie takiej kwoty za te same patenty, które należały wówczas do Suna. Sędzia Alsup uznał, że Google próbuje uniknąć zapłacenia „uczciwej ceny".
-
przez KopalniaWiedzy.pl
We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy o niezwykle interesującym i ważnym wyroku, jaki zapadł w sprawie Alcatel-Lucent vs. Microsoft. Swoje stanowisko w tej sprawie zajął obecnie Sąd Najwyższy USA.
Jego członkowie odrzucili apelację Microsoftu od wyroku stwierdzającego, że koncern naruszył własność intelektualną Alcatela-Lucenta. Sąd Najwyższy oświadczył, że nie będzie zajmował się tą sprawą.
Oznacza to, że obowiązuje wyrok Federalnego Okręgowego Sądu Apelacyjnego, który uznał, że Microsoft naruszył prawo, jednak nakazał sądowi niższej instancji, by w inny sposób wyliczył wysokość odszkodowania.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Australijczyk, który nielagalnie skopiował i udostępnił w Sieci grę New Super Mario Bros. na konsolę Wii, zgodził się zapłacić Nintendo 1,5 miliona dolarów australijskich w ramach odszkodowania za utracone korzyści. Mężczyzna udostępnił grę jeszcze przed jej oficjalną premierą w Australii.
Nintendo uzyskało od sądu prawo do przeszukania dysków twardych, kont e-mailowych oraz wszelkich witryn, w których konto miał James Burt. Dwudziestoczterolatek wolał uniknąć konfrontacji w sądzie i zawarł z japońskim koncernem ugodę, w ramach której zobowiązał się do zapłaty ponad 1,3 miliona dolarów odszkodowania i pokrycia kosztów prawnych w wysokości 87 000 dolarów.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.