Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

1,5 miliona za ukradzioną grę

Rekomendowane odpowiedzi

Australijczyk, który nielagalnie skopiował i udostępnił w Sieci grę New Super Mario Bros. na konsolę Wii, zgodził się zapłacić Nintendo 1,5 miliona dolarów australijskich w ramach odszkodowania za utracone korzyści. Mężczyzna udostępnił grę jeszcze przed jej oficjalną premierą w Australii.

Nintendo uzyskało od sądu prawo do przeszukania dysków twardych, kont e-mailowych oraz wszelkich witryn, w których konto miał James Burt. Dwudziestoczterolatek wolał uniknąć konfrontacji w sądzie i zawarł z japońskim koncernem ugodę, w ramach której zobowiązał się do zapłaty ponad 1,3 miliona dolarów odszkodowania i pokrycia kosztów prawnych w wysokości 87 000 dolarów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że też robi mu różnicę czy zapłacić ma 1,5 mln czy też 15 mln ...  ::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Odszkodowanie za potrącenie na pasach jest wypłacane jedynie w określonych sytuacjach. W takich przypadkach można otrzymać tego typu wypłatę? Jaka jest jej najczęstsza kwota? Wyjaśniamy najważniejsze kwestie!
      Czym jest odszkodowanie za potrącenie?
      Odszkodowanie jest rodzajem świadczenia pieniężnego, które wypłacane jest w razie doznania szkód na rzecz osoby poszkodowanej przez osobę, która doprowadziła do tej szkody albo też przez jej ubezpieczyciela.
      Aby otrzymać odszkodowanie, konieczne jest spełnienie określonych warunków, między innymi zaistnienie szkody, a także ustalenie winnego zdarzenia, ponieważ nie może być nim osoba, która została poszkodowana, co uniemożliwia albo też znacznie obniża wypłaconą kwotę.
      Do uzyskania możliwe jest też odszkodowanie za potrącenie na pasach, które przeznaczone jest dla osób poszkodowanych na skutek zdarzenia na pasach drogowych. Ma ono na celu zrekompensowanie doznanych szkód materialnych oraz szkód na zdrowiu.
      Odszkodowanie za potrącenie na pasach – kiedy jest wypłacane?
      By otrzymać odszkodowanie za potrącenie na pasach, trzeba przede wszystkim być osobą poszkodowaną, która nie doprowadziła swoimi czynami do tego rodzaju zdarzenia, ponieważ w przeciwnym przypadku otrzymanie świadczenia nie będzie możliwe.
      Przykładowo, jeśli osoba będzie przekraczała pasy na czerwonym świetle, będzie korzystała ze swojego telefonu komórkowego i nie dochowa należytej ostrożności czy też będzie przekraczała drogę bez jej dochowania w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone, może nie otrzymać odszkodowania.
      W takich sytuacjach bardzo często sprawy trafiają do sądu, jeżeli nie jest możliwe jednoznaczne określenie, kto doprowadził do powstania winy.
      Ile wynosi odszkodowanie za potrącenie?
      Kwoty wypłacane w przypadku potrącenie na pasach mogą być zróżnicowane, ponieważ wpływa na nie wiele czynników. Zatem, ile wynosi odszkodowanie za potrącenie pieszego na pasach?
      Najczęściej odszkodowanie to jest przyznawane w kwocie na poziomie od 5 tysięcy złotych do około 50 tysięcy złotych, natomiast może zdarzyć się, że będzie ono znacznie wyższe, na przykład będzie wynosiło nawet 500 tysięcy złotych, jeśli na skutek zdarzenia doszło do śmierci osoby poszkodowanej albo też stała się ona niepełnosprawna i będzie wymagała odpowiedniej opieki do końca życia.
      Aby dowiedzieć się, ile wynosi odszkodowanie za potrącenie, najlepiej skontaktować się z kancelarią prawną specjalizującą się w pomocy w uzyskaniu takich odszkodowań, co pozwoli na otrzymanie szacunkowych informacji dotyczących konkretnych kwot.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Mieszkaniec jednej z francuskich wiosek pozwał Google’a o naruszenie prywatności i domaga się 10 000 euro odszkodowania. Francuzowi nie podobalo się, że w serwisie Google Maps  znalazło się jego zdjęcie wykonane w chwili gdy sikał we własnym ogrodzie. Twarz mężczyzny została co prawda zamazana, jednak mieszkańcy wioski z łatwością go poznali i stał się on przedmiotem żartów. Teraz domaga się odszkodowania i usunięcia zdjęcia z serwisu. wyrok w tej sprawie zapadnie 15 marca.
      Google Maps od dawna powoduje kontrowersje, a koncern Page’a i Brina wiele razy był oskarżany o naruszenie prywatności. W Japonii firma musiała powtórzyć zdjęcia w 12 miastach, gdyż mieszkańcy skarżyli się, że aparaty umieszczono zbyt wysoko i fotografowały one to, co znajdowało się w za płotem prywatnych posiadłości.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Tysiące mieszkańców Korei Południowej chcą pozwać Apple'a o odszkodowanie za śledzenie ich lokalizacji za pomocą smartfonów. Jedna osoba już wygrała w sądzie.
      Prawnik Kim Hyung-suk otrzymał milion wonów (936 USD) od władz, które pobrały pieniądze z kont Apple'a.
      Mężczyzna założył witrynę Sueapple.co.kr, na której zachęca do pozywania Apple'a te osoby, którym przeszkadza fakt, iż koncern Jobsa przez nawet rok przechowywał dane o lokalizacji telefonu, nawet jeśli użytkownik wyłączył usługę lokalizacyjną.
      Dotychczas na witrynę zapisało się 26 691 osób, z których każda chce domagać się miliona wonów. Kolejne 921 osób to nieletni, którzy najpierw muszą uzyskać zgodę rodziców.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Sąd nakazał firmie Oracle zmniejszyć kwotę odszkodowania, której domaga się od Google'a za rzekome naruszenie patentów. Zdaniem Oracle'a Android narusza własność intelektualną chronioną patentami, a obecną w Javie. Firma Ellisona domaga się odszkodowania sięgającego 6,1 miliarda dolarów. Sędzia William Alsup wydał właśnie nakaz obniżenia żądań. Jego zdaniem punktem wyjścia dla obliczeń powinno być 100 milionów dolarów.
      Jednocześnie sędzia odrzucił stwierdzenia Google'a, że wpływy koncernu z reklamy nie mają związku z wartością Androida i nie powinno się brać ich pod uwagę przy wyliczaniu odszkodowania dla Oracle'a. Sędzia ostrzegł przy okazji Google'a, że jeśli koncern zostanie uznany winnym naruszenia patentów, może mu zostać wydany zakaz sprzedaży oprogramowania łamiącego prawo.
      Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces. W sierpniu ubiegłego roku Oracle pozwał Google'a twierdząc, że Android narusza siedem patentów Javy. Google odrzucił oskarżenia i stwierdził, że Oracle żąda zbyt wysokiego odszkodowania. Sąd zgodził się z Google'em. Jednocześnie ostrzegł Oracle'a, że jeśli wynajęty przez firmę ekspert - profesor Iain Cockburn z Boston University, nie zmieni swoich wyliczeń odszkodowania tak, by sąd uznał je za rozsądne, to sąd może nie dać firmie drugiej szansy i w ogóle odrzuci żądania jakiegokolwiek odszkodowania.
      Profesor Cockburn wyliczył, że jeśli doszłoby do negocjacji pomiędzy Google'em a Oracle'em w sprawie zakupu licencji na sporne patenty, to koncern Page'a i Brina zgodziłby się zapłacić 2,6 miliarda dolarów, wliczając w to licencje i coroczne ich odnawiane. Górną granicę opłat profesor określił na 6,1 miliarda USD.
      Sąd odrzucił jednocześnie argumentację Google'a, że odszkodowanie nie powinno przekraczać 100 milionów USD, gdyż Google w 2006 roku nie zgodził się na zapłacenie takiej kwoty za te same patenty, które należały wówczas do Suna. Sędzia Alsup uznał, że Google próbuje uniknąć zapłacenia „uczciwej ceny".
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Nintendo zaprezentowało nowatorską konsolę Wii U, wyposażoną w nowatorski kontroler z wbudowanym kolorowym wyświetlaczem LCD o przekątnej 6,2 cala. W kontrolerze zintegrowano też akcelerometr, żyroskop, mikrofon, głośniki czy kamerę. Wyświetlacz otoczony jest tradycyjnymi przyciskami pozwalającymi na sterowanie przebiegiem rozgrywki.
      Użytkownik Wii U może korzystać jednocześnie z niewielkiego wyświetlacza oraz z telewizora. W rozgrywce w trybie pojedynczego gracza na niewiele się to przyda, jednak Wii U ujawnia wszystkie swoje zalety w trybie multi-player.
      Podczas prezentacji Nintendo pokazało grę Mii, do której mógł dołączyć piąty gracz. Cztery osoby grały wykorzystując tradycyjne kontrolery Wii oraz ekran telewizora, piąta używała kontrolera Wii U i wbudowanego weń wyświetlacza.
      Bardzo interesująco wygląda rozgrywka w golfa za pomocą Wii U. Nowy kontroler można położyć na podłodze, gdzie stanie się wirtualnym miejscem wybicia piłeczki. Następnie wykorzystujemy Wii Remote jako kij i „uderzamy" piłeczkę. Wirtualny obiekt przelatuje z wyświetlacza kontrolera Wii U na ekran telewizora.
      W podobny sposób możemy wykorzystać Wii U np. w grach w których rzucamy czymś w przeciwnika. Broń „wyrzucamy" z wirtualnej dłoni na kontrolerze Wii U i widzimy, jak przelatuje na ekran telewizora.
      Gdyby któryś z członków rodziny chciał skorzystać z telewizora w czasie, gdy gramy, możemy przełączyć się w tryb korzystania z wyświetlacza Wii U i zwolnić telewizor.
      Wii U zadebiutuje w przyszłym roku.
       
      http://www.youtube.com/watch?v=4e3qaPg_keg
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...