Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy
Sign in to follow this  
KopalniaWiedzy.pl

Na Politechnice Śląskiej powstała koszulka do długotrwałego monitorowania pracy serca

Recommended Posts

EKG metodą Holtera polega na długim, zwykle 24-godzinnym, monitorowaniu pracy serca. Pacjent może wykonać je w domu, co z pewnością jest wygodne. Natomiast niedogodnością jest fakt, że cały czas badania mamy do ciała przypięte elektrody. Wkrótce może się to zmienić, bo na Politechnice Śląskiej powstała koszulka do długotrwałej elektrokardiografii (EKG) typu Holter.

Koszulkę udało się stworzyć dzięki połączeniu ultradługich nanorurek węglowych z polimerem. Naukowcy z Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej stworzyli wielofunkcyjny materiał z długich, nawet kilkumilimetrowych, nanorurek o interesujących ich parametrach geometrycznych i morfologicznych. Następnie przekształcili go w pastę przewodzącą prąd, co pozwala nadrukowywać ją na polimery i tekstylia. W przeciwieństwie do podobnych proponowanych rozwiązań, gdzie elementem przewodzącym są standardowe metale, jak miedź czy aluminium, pomysł polskich naukowców bazuje na wielościennych nanorurkach. Składają się one ze zwiniętych płacht grafenu, złożonych jak rurka w rurce. Osiągają one długość nawet kilku milimetrów, przy średnicy kilkudziesięciu nanometrów i przypominają strukturę współosiowych plastrów miodu zwiniętych w ruloniki o coraz większej średnicy, powiedział w rozmowie z PAP kierownik zespołu badawczego, profesor Sławomir Boncel.

Koszulka z nanorurkową powłoką zbiera sygnały biometryczne z pracy serca i wysyła je do aplikacji, którą może mieć lekarz czy pacjent. Może być ona szczególnie interesującym rozwiązaniem dla osób, które muszą częściej wykonywać badanie Holter. Tym bardziej, że koszulka jest wielorazowa. Po praniu nie traci bowiem właściwości przewodzących, a sygnał nie ulega znaczącej degradacji. Cena koszulki również nie powinna być wysoka. Pasta z nanorurek zwiększy koszt jej produkcji o nie więcej niż 20% w porównaniu z koszulką z poliestru czy poliamidu, zapewniają wynalazcy.

Na razie powstało kilkanaście koszulek, które przeszły wstępne testy na Politechnice Śląskiej, a obecnie poddawane są testom klinicznym w Górnośląskim Centrum Medycznym. Profesor Boncel mówi, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to najpóźniej za 2 lata koszulki takie mogłyby zadebiutować na rynku.

Na razie jedyną widoczną wadą koszulki jest fakt, że nie można poddać jej recyklingowi. Jest to bowiem odzież polimerowa z dodatkiem elementów przewodzących. Jeśli jednak wynalazek się przyjmie, to i ten problem zapewne uda się rozwiązać.
Tymczasem naukowcy z PŚ mówią, że w przyszłości chcą sprawdzić możliwość wykorzystania tego typu odzieży w badaniach kardiotokograficznych (KTG), czyli EKG płodu.


« powrót do artykułu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Similar Content

    • By KopalniaWiedzy.pl
      W Bayarri Helados Aryesanos w Walencji można kupić rzemieślnicze lody La Venuseta. Fundusze z ich sprzedaży mają zostać wykorzystane w walce z rakiem piersi. Trafią bowiem do Instytutu Badawczego Szpitala Klinicznego i Uniwersytetu w Walencji (Instituto de Investigación del Hospital Clínico y la Universitat de València, INCLIVA).
      Właścicielami lodziarni są Gonzalo Bayarri i María Jesús González. Jakiś czas temu u Marii zdiagnozowano HER2-dodatniego raka piersi. Leczeniem zajął się przyjaciel - dr Juan Miguel Cejalvo (INCLIVA).
      Dzięki bliskiej relacji z onkologiem María sporo się dowiedziała o postępach w badaniach. W tym momencie miałam świadomość, że moje wyzdrowienie było możliwe wyłącznie dzięki inwestowaniu w badania.
      Lody i koszulka
      Plastyczka María Jesús González podjęła decyzję, by zająć się zbieraniem funduszy dla Instytutu. Pomysł bardzo szybko przyjął konkretną formę - lodów na patyku. Pomyślałam o Wenus z Milo, która uchodzi za symbol klasycznego piękna. W jej przypadku mamy do czynienia z okaleczonym pięknem, bo postaci brakuje rąk. To coś, co bez wątpienia sprawia, że rzeźba jest bardziej unikatowa [...]. Jeśli usuniemy jej także pierś, dodamy pewien symboliczny wymiar. W ten sposób oddamy cześć wszystkim chorym na raka piersi, u których przeprowadzono mastektomię. La Venuseta zwiększa widoczność kanonów piękna innych niż klasyczny - tłumaczy María.
      Proces twórczy rozpoczął się w gronie najbliższych przyjaciół, wśród których znaleźli się przedstawiciele branży reklamowej czy projektanci. Oni zaś przyciągnęli kolejne osoby i firmy. Wszyscy działali charytatywnie.
      Agencja kreatywna Rosebud odpowiadała za koncept, nazwę, wideo, a także za projekt strony i opakowania. Autorem rysunku La Venusety jest Sergio Mora. Druk koszulek i prowadzenie profili w mediach społecznościowych to z kolei działka firmy La Máquina.
      W tym samym czasie w Bayarri Helados Aryesanos trwały prace nad smakiem i składem lodów. Chcieliśmy, by lody były różowe, bo to kolor kojarzony z rakiem piersi. Dodatkowo zależało nam jednak na tym, by wyprodukować je z naturalnych i lokalnych składników. [...] Po kilku tygodniach testów uzyskaliśmy ostateczną recepturę: poza smakiem, truskawki dają odpowiednią barwę, cytryna zapewnia odświeżenie, a kandyzowany imbir równoważy kwaśny smak, nie eliminując go.
      Wyniki przekraczają najśmielsze oczekiwania
      Gonzalo i María Jesús chcieli uzbierać dla Instytutu 10 tys. euro, ale prawdopodobnie zdobędą o wiele więcej. Przez 5 dni sprzedali bowiem ponad 700 sztuk lodów (za La Venusetę trzeba zapłacić 3,50 euro). Do tego należy dodać zysk ze sprzedaży koszulek (są dostępne w 2 kolorach za 20 EUR) i datki.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Opracowany w USA nowy ubieralny "e-tatuaż" jest tak elastyczny i lekki, że można go nosić nad sercem przez długi czas, w ogóle tego nie czując. Urządzenie monitoruje akcję serca na 2 sposoby, dzięki czemu lekarze zdobywają wiele cennych informacji nt. stanu zdrowia pacjenta.
      Nanshu Lu z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin od dawna pracuje nad technologią elektronicznego tatuażu, a więc nad bazującymi na grafenie ubieralnymi urządzeniami, które umieszcza się na skórze, by mierzyć różne reakcje organizmu (od sygnałów elektrycznych po biomechaniczne).
      Najnowsze osiągnięcia zespołu opisano na łamach Advanced Science.
      Urządzenie Amerykanów wykonuje jednocześnie elektrokardiografię (EKG) i sejsmokardiografię (SKG). EKG polega na rejestracji czynności elektrycznej mięśnia sercowego z powierzchni klatki piersiowej. SKG to z kolei rejestracja na klatce piersiowej wibracji wytwarzanych przez serce.
      Zasilany ze smartfona e-tatuaż jest pierwszym ultracienkim rozciągliwym urządzeniem rejestrującym zarówno EKG, jak i SKG.
      Zbierając synchronicznie dane z obu tych źródeł, uzyskujemy o wiele lepszy wgląd w stan zdrowia czyjegoś serca - podkreśla Lu i dodaje, że można powiedzieć, że sejsmokardiografia spełnia funkcję kontroli jakości i wskazuje na trafność zapisu EKG.
      O ile miękkie e-tatuaże do EKG były już szeroko opisywane, o tyle czujniki do SKG nadal bazowały albo na sztywnych akcelerometrach (przyspieszeniomierzach), albo na nierozciągliwych membranach piezoelektrycznych. By rozwiązać ten problem, zespół Lu wykonał e-tatuaż z piezoelektrycznego polimeru - poli(fluorku winylidenu) - który tworzy "meandrującą" sieć o grubości 28 mikrometrów.
      Zintegrowanie w pojedynczej platformie czujnika SKG i dwóch złotych elektrod pozwala uzyskać miękki tatuaż, wykrywający sygnały elektro-mechano-akustyczne.
      By zmapować wibracje klatki piersiowej (zarejestrować i przeanalizować pola przemieszczeń i odkształceń) i w ten sposób wyznaczyć miejsce, w którym najlepiej umieścić e-tatuaż, naukowcy wykorzystali technikę cyfrowej korelacji obrazu 3D.
      Obecnie ekipa Lu pracuje nad ulepszeniem zbierania i przechowywania danych, a także nad metodami bezprzewodowego zasilania tatuażu przez dłuższy czas. Stworzona ostatnio aplikacja na smartfony nie tylko bezpiecznie przechowuje dane, ale i pokazuje na ekranie bicie serca w czasie rzeczywistym.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Jak donosi serwis sztab-antypiracki.pl, wczorajsze naloty na tzw. scenę warezową miały też miejsce w Polsce, gdzie rozbito największe zaplecze warezowe w Europie.
      W ramach akcji, która, jak twierdzi sztab-antypiracki.pl, była jednak skierowana przeciwko TPB, policja zajęła na Politechnice Śląskiej kilkadziesiąt dysków twardych i serwerów stanowiących własność uczelni. Na nośnikach o łącznej pojemności 150 terabajtów znajdowały się nielegalne filmy, oprogramowanie i pliki muzyczne.
      Obecnie brak jest jakichkolwiek informacji o zatrzymaniach czy postawieniu komukolwiek zarzutów.
  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...