Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Paszport z postaciami z komiksów

Rekomendowane odpowiedzi

Już od 7 lutego Belgowie będą mogli sobie wyrobić nowy paszport. W dokumencie wykorzystano lepsze techniki zabezpieczania i personalizacji. Pojawia się też inna ciekawostka - na stronach paszportu zobaczymy bowiem grafiki inspirowane znanymi postaciami z belgijskich komiksów.

Nawiązano współpracę z wydawcami (Bonte Magazine, IMPS/LAFIG, Mediatoon, Moulinsart SA, Standaard Uitgeverij) i właścicielami praw autorskich, którzy wyrazili zgodę na wykorzystanie komiksowych bohaterów do zilustrowania dokumentu.

Belgia komiksami stoi. Są one równie sławne jak, nie przymierzając, tamtejsze czekoladki czy frytki. Jak podkreśliła wicepremier i minister spraw zagranicznych Sophie Wilmès, wprowadzenie nowego paszportu stanowi okazję do zaprezentowania komiksu, który stanowi centralny element belgijskiej kultury.

W paszporcie znajdziemy Tintina Hergégo w skafandrze kosmicznym, a także rakietę, którą miłośnicy młodego reportera pamiętają z albumów „Kierunek Księżyc” czy „Spacer po Księżycu”. Pojawia się też bryła zamku Moulinsart, w którym mieszka kapitan Baryłka, najlepszy przyjaciel Tintina (do stworzenia zamku Hergé wykorzystał fasadę zamku w Cheverny w departamencie Loir-et-Cher we Francji).

Kogo zobaczymy tu jeszcze? Nie mogło zabraknąć Smerfów, Lucky Lucke'a i braci Daltonów oraz Blake'a i Mortimera. Oprócz tego pojawiają się Largo Winch, Sprycjan i Fantazjusz, Ptyś i Bill (po polsku także Bob i Bill; tytuł oryginału: „Boule et Bill”) czy Marsupilami.

W zwykłym świetle widać zarysy postaci na pastelowym tle. Ultrafiolet ujawnia detale rysunku.

Z okazji wprowadzenia nowego dokumentu w Comics Art Museum w Brukseli można od 28 stycznia do 6 marca br. oglądać czasową wystawę przedstawiającą historię belgijskiego paszportu.

 


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Detektorysta Patrick Schuermans odkrył w gminie Kortessem w Belgii fragment dodekahedronu (dwunastościanu rzymskiego). Swoje znalezisko zgłosił do agencji dziedzictwa (Flanders Heritage Agency). Wkrótce będzie je można oglądać w Muzeum Galo-Rzymskim w Tongeren. To drugi dwunastościan odkryty do tej pory we Flandrii.
      Dwunastościany wytwarzano z brązu metodą wosku traconego. Składają się one z 12 pięciokątnych ścian; każda z nich ma okrągły otwór. Na wierzchołkach znajdują się zwykle kulki. Zachowane w całości dodekahedrony różnią się detalami, a także wielkością i wagą. Większość mierzy jednak między 4,5 a 8,5 cm. Dotąd w Europie odkryto ok. 120 takich obiektów.
      Dwunastościany stanowią dla archeologów i historyków zagadkę. Sformułowano wiele hipotez nt. ich funkcji. Wspominano, na przykład, że były pewnego rodzaju kalendarzem, instrumentem pomiarowym lub berłem. Specjaliści z Flanders Heritage Agency, podobnie zresztą jak cytowany przez serwis Live Science kurator z Muzeum Galo-Rzymskiego w Tongeren Guido Creemers, uważają jednak, że miały raczej coś wspólnego ze sferą magiczno-religijną (magią czy wróżbiarstwem). Wg nich, może to wyjaśniać, czemu tyle dwunastościanów wiąże się z pochówkami.
      Jak wyjaśniono w komunikacie Flanders Heritage Agency, wszystkie [dwunastościany] odkryto w północno-zachodniej części Imperium Rzymskiego, na terenie dzisiejszej Belgii, Holandii, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. To obszar pokrywający się z zasięgiem cywilizacji celtyckiej, stąd jedna z nazw dodekahedronu - dwunastościan galo-rzymski.
      Fragment znaleziony przez Patricka Schuermansa był częścią dodekahedronu mierzącego 5-6 cm (zachował się tylko jeden wierzchołek z z kulką). Specjaliści z Flanders Heritage Agency odkryli na nim ślady naprawy. W oparciu o wygląd pęknięć podejrzewają oni, że dwunastościan został rozbity podczas rytuału.
      Dzięki metodom pracy Schuermansa tym razem archeolodzy znają dokładne położenie (kontekst) znaleziska i będą mogli prowadzić dalsze badania. Odkryte później fragmenty malowidła ściennego mogą sugerować, że kiedyś stała tu rzymska willa.
      Flanders Heritage Agency planuje monitorować stanowisko w kolejnych latach. Starsze i kolejne znaleziska z tej lokalizacji zostaną zinwentaryzowane i przebadane. Wszyscy mają nadzieję, że pomoże to w ustaleniu przebiegu zdarzeń sprzed wieków.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...