Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
6 ciekawostek, które warto wiedzieć o VPN w 2021 roku
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Artykuły
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Tenis ziemny, uważany często za sport dżentelmenów, nieustannie przyciąga rzesze fanów na korty oraz przed telewizory. Istnieje jednak sporo nieznanych faktów, które mogą zaskoczyć nawet największych fanów "białego sportu". Oto 5 ciekawostek dotyczących tenisa ziemnego, o których mogłeś nie wiedzieć.
1. Złoty Wielki Szlem
Każdy, kto interesuje się tenisem ziemnym, słyszał o Wielkim Szlemie. To nic innego jak odniesienie do zawodników, którzy zdołali w przeciągu roku kalendarzowego osiągnąć sukces w czterech najbardziej prestiżowych turniejach. Natomiast niewiele osób mogło wiedzieć, że istnieje także Złoty Wielki Szlem. Aby móc tytułować się jego zdobywcą, należy nie tylko wygrać cztery główne turnieje, ale również zdobyć złoty medal olimpijski. Do tej pory tylko jeden zawodnik, Andre Agassi w 1996 roku i jedna zawodniczka, Steffi Graf w 1988 roku, osiągnęli ten niezwykły wyczyn.
2. Najdłuższy mecz w historii tenisa
Mecze tenisa ziemnego potrafią dostarczyć emocji na długie godziny i doskonale wiedzą o tym fani odwiedzający korty oraz zasiadający przed telewizorem, aby śledzić pojedynki tenisowe. Prawdziwy rekord padł jednak podczas turnieju Wimbledonu w 2010 roku. Pojedynek między Johnem Isnerem a Nicolasem Mahutem trwał ponad 11 godzin. Cały mecz trwał 11 godzin i 5 minut! Został rozegrany w ciągu trzech dni, a końcowy set zakończył się wynikiem 70-68.
3. Nawierzchnia kortu może znacząco wpłynąć na rozgrywkę
Czy wiesz, że wyposażenie kortów tenisowych a w szczególności ich nawierzchnia, może mieć kluczowe znaczenie dla rozgrywki? Dla przykładu trawiaste korty tak charakterystyczne dla Wimbledonu sprzyjają zawodnikom szybkim i grającym agresywnie. Ceglane korty natomiast działają w przeciwną stronę. Spowalniają grę, faworyzując defensywnych tenisistów. Ostatni typ kortów stanowią korty twarde. Te nastawione są z kolei na równowagę pomiędzy atrybutami.
4. Piłki tenisowe nie zawsze były żółte
Śledząc poczynania profesjonalnych tenisistów i tenisistek, można zauważyć, że piłki tenisowe mają kolor fluorescencyjnie żółty. Jednak znane na obecnie piłki nie zawsze miały taki wygląd. Na początku historii tego sportu, były one koloru białego. Zmiana nastąpiła w 1972 roku i była podyktowana chęcią poprawienia ich widoczności na korcie. Znane dziś żółte piłki tenisowe o charakterystycznym zielonym zabarwieniu są bardziej komfortowe nie tylko dla samych zawodników, ale także dla obserwatorów śledzących ich poczynania.
5. Najszybszy zarejestrowany serwis
Dobry serwis to jeden z kluczy do zwycięstwa, jeśli chodzi o tenis ziemny. Niektórzy z tenisistów są prawdziwymi mistrzami tego zagrania, potrafiąc posyłać piłkę z niesamowitą prędkością. Oficjalnym rekordem uznawanym przez ATP jest ten należący do Johna Isnera. Amerykański tenisista zaserwował piłkę z prędkością 253 kilometrów na godzinę. Nieoficjalny rekord należy jednak do australijskiego zawodnika, Samuela Grotha. Udało mu się posłać piłkę z zawrotną prędkością 263,7 km/h, tym samym wykonując najszybszy zarejestrowany serwis w historii tenisa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Oszustwa mailowe wciąż kojarzą nam się z metodami typu „na nigeryjskiego księcia”, które są tak znane, że pojawiają się nawet w popkulturze. Obecna rzeczywistość prezentuje się jednak inaczej, a przestępcy korzystają z coraz lepiej dopracowanych metod wyłudzania danych. Nikt nie jest stuprocentowo odporny na psychologiczne sztuczki – ofiarami padają nawet eksperci cyberbezpieczeństwa.
Mailowi naciągacze już dawno zauważyli, że metody socjotechniczne niezwykle dobrze sprawdzają się przy wyłudzaniu cennych informacji. Jak podaje portal Security, tylko w pierwszym kwartale 2022 roku zaobserwowano ponad milion ataków phishingowych. Ponad 23% z nich były skierowane w sektory finansowe.
Dlaczego ludzie nabierają się na phishing?
Choć coraz większa liczba osób jest świadoma problemu, jakim jest phishing, ataki są nadal przeprowadzane – wiele z nich skutecznie. Oszuści znajdują coraz kreatywniejsze sposoby na to, by „łowić” ofiary i wyłudzać poufne dane. Jednym z nich jest korzystanie z naturalnego ludzkiego odruchu – ufności w stosunku do autorytetów.
Mnóstwo fałszywych maili to właśnie wiadomości od osób postawionych wysoko w hierarchii. Przestępcy chętnie podszywają się pod kierownictwo albo prezesów firm, a ich ofiarami są zwyczajni pracownicy tychże organizacji. Znalezienie informacji o czyimś miejscu pracy nie stanowi bowiem problemu w dzisiejszym świecie – wiele informacji zawodowych zamieszczamy sami w mediach społecznościowych, na przykład na portalu LinkedIn.
Jak działają oszustwa mailowe?
Dawniej typowa wiadomość phishingowa charakteryzowała się następującymi cechami: liczne błędy ortograficzne, dziwna składnia (pochodząca z automatycznego translatora), ponaglenie do dokonania działania (uiszczenia wpłaty na konto czy podania danych osobowych). Takie maile stanowią teraz rzadkość – są z oczywistych względów nieskuteczne w czasach, kiedy większość z nas umie poruszać się po sieci.
Oszuści wiedzą, że mało kto nabierze się na byle jak skrojoną wiadomość, dlatego dokładają starań, by wzbudzić zaufanie swoich ofiar. Wiele ataków phishingowych łudząco przypomina normalne maile od szefów i współpracowników. Do pozyskiwania informacji o strukturach firmowych przestępcy wykorzystują między innymi portale typu LinkedIn, a ofiary wybierają na podstawie stanowiska pracy, wieku czy relacji z innymi członkami organizacji.
Coraz większym problemem staje się również spearing, czyli phishing skierowany nie do grup odbiorców, lecz konkretnych jednostek. Przestępcy posługujący się spear phishingiem starannie wybierają swoje ofiary, a następnie kierują do nich bardzo spersonalizowane wiadomości. Trudno dziwić się ludziom, którzy się na nie nabierają – maile zawierają często specyficzne dla nich informacje, pozornie trudne do uzyskania przez osoby trzecie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w dobie mediów społecznościowych nawet to, gdzie przebywaliśmy w danym dniu, może przydać się oszustowi.
Jak uniknąć oszustwa?
Chociaż nowoczesne ataki phishingowe stają się coraz bardziej wyrafinowane, istnieje kilka sposobów na to, by się przed nimi chronić.
Ogranicz swoje zaufanie. Zawsze dwa razy sprawdzaj, kto jest nadawcą maila – nawet jeśli na pierwszy rzut oka wiadomość wygląda normalnie. Zwracaj szczególną uwagę na adres nadawcy i nie bój się z nim skontaktować inną drogą niż mailową, jeśli nie jesteś pewien, czy to na pewno on wysłał maila. Korzystaj z usługi VPN. Odpłatny albo darmowy VPN zapewnia większe ogólne bezpieczeństwo w sieci choćby dzięki temu, że szyfruje dane przesyłane przez Internet. Przodujące na rynku rozwiązania zawierają również rozmaite dodatkowe funkcje – mogą na przykład informować użytkownika o tym, że odnośnik, w który próbuje wejść, może być szkodliwy. Uważaj, co publikujesz. W dobie mediów społecznościowych sami dostarczamy przestępcom wielu danych. Jeśli nie chcesz, by jakaś informacja została wykorzystana przeciwko Tobie – nie udostępniaj jej. Zwróć uwagę na to, co znajduje się na Twoim Facebooku, Instagramie czy LinkedInie. Jeśli możliwe jest dowiedzenie się o tym, gdzie i z kim pracujesz, to pamiętaj, że możesz spotkać się z fałszywymi wiadomościami wykorzystującymi te informacje.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Serfując po internecie, zostawiamy wiele cyfrowych odcisków palców, jednak istnieją skuteczne sposoby na zachowanie prywatności w sieci. Dowiedz się, z jakich narzędzi możesz skorzystać, aby ochronić swoją prywatność i zadbać o bezpieczeństwo danych osobowych!
#1: Sieć TOR
TOR to bardzo proste w obsłudze narzędzie, ochraniające cenne dla nas informacje. Jego działanie polega na tym, iż sieć ta prowadzi ruch internetowy przez wiele węzłów (dane przechodzą przez parę komputerów dołączonych do sieci). Dzięki czemu nasza aktywność w internecie pozostaje anonimowa. Dane pozostają zaszyfrowane, a komunikacja odbywa się w sposób całkowicie anonimowy.
Zalety korzystania z sieci TOR:
• to narzędzie bezpłatne, niewymagające rejestracji
• zapewnia anonimowość, nie rejestruje naszej aktywności wynikającej z przeglądania stron
• jest trudne do wyłączenia, gdyż serwery Tora są rozmieszczona na całym świecie, nie ma centrali czy głównego serwera
Zobacz: https://www.torproject.org
#2: VPN
Wirtualna sieć prywatna to narzędzie łączące nasze urządzenie przez bezpieczny tunel ze zdalnym serwerem, w wybranym przez nas kraju. Zadaniem VPN jest zamaskowanie naszego adresu IP, dzięki czemu wydaje się, że mamy dostęp do internetu z lokalizacji zdalnego serwera, a nie rzeczywistej lokalizacji. Oprócz tego sieć ta szyfruje dane, co gwarantuje jak najlepszą ochronę anonimowości w internecie. Nikt nie jest w stanie zobaczyć, co aktualnie oglądamy, czy gdzie przebywamy. Żadna witryna internetowa nie wykorzysta informacji o naszej aktywności przeglądania, aby wybrać reklamy zgodne z zainteresowaniami. Sieć korzysta z szyfrowania, które można porównać do trzymania danych w niezniszczalnym sejfie, jedynie osoby znające hasło mogą się do nich dostać.
Zalety korzystania a VPN:
• szyfrowanie kompleksowe VPN szyfruje wszelkie dane, jakie przechodzą przez nasze połączenie internetowe
• usługi VPN oferują dostęp do połączenia z setek różnych krajów i tysięcy adresów IP
• to narzędzie bardzo proste w użyciu, wystarczy się zarejestrować, pobrać i zainstalować daną aplikację, po czym połączyć z serwerem, niepotrzebna jest specjalistyczna wiedza
• omija geoblokady oraz cenzury, dzięki czemu mamy dostęp do stron używających geoblokad
Zobacz: https://topvpn.pl/program-do-vpn/
#3: Poczta ProtonMail / Tutanota
Jeśli chcemy zapewnić sobie, jak najwyższe bezpieczeństwo, dobrze jeśli zrezygnujemy z popularnych usług pocztowych, a wybierzemy te posiadające zaawansowane systemy szyfrowania. Dobrym rozwiązaniem będzie: ProtonMail lub Tutanota. Te skrzynki pocztowe zostały wyposażone w silne zabezpieczenia i doskonale szyfrują nasze dane. Dzięki nim będziemy wysyłać zaszyfrowane wiadomości, do użytkowników, którzy korzystają z różnych poczt (O2, Gmail, Onet). Podczas rejestracji w ProtonMail, musimy podać 2 hasła dostępowe, pierwsze z nich jest potrzebne przy etapie uwierzytelniania, a drugie do stworzenia kluczy, dzięki którym poczta się szyfruje. Co ważne, nie musimy obawiać się, że pracownicy skrzynek pocztowych zobaczą nasze dane, gdyż nie mają oni dostępu do haseł, odszyfrowujących wiadomości. Ciekawym rozwiązaniem, jest możliwość włączenia opcji "Expiration" po ustalonej ilości godzin, nasze wiadomości zostaną usunięte (z folderu wysłanych oraz odebranych wiadomości) działa ono jednak jedynie dla kont ProtonMail.
Zalety bezpiecznych skrzynek pocztowych:
• narzędzia całkowicie darmowe
• bardzo proste w obsłudze
• posiadają estetyczny i miły dla wzroku interfejs
• nie ma w nich męczących często reklam
Zobacz: https://protonmail.com/pl/
#4: Wyszukiwarka DuckDuckGo
Kolejnym przydatnym narzędziem, które zapewni nam prywatność w sieci, jest wyszukiwarka DuckDuckGo. Popularność jej bije ostatnio rekordy, pomimo tego, iż na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od pozostałych. Panel wyszukiwania wyglądem przypomina ten w Google, a po wpisaniu hasła zobaczymy setki wyszukanych przez nią linków. DuckDuckGo w przeciwieństwie do Google czy Binga nie zbiera żadnych danych o nas i o tym czego szukamy, ani nie personalizuje wyników wyszukiwania czy reklam. Co ważne, DDG nie przechowuje adresów naszych IP, możliwe jest także wyłączenie JavaScript.
Zalety korzystania z DDG:
• anonimowość wyszukiwania
• sprawny silnik wyszukiwania
• brak personalizacji reklam
Zobacz: https://duckduckgo.com
Te cztery narzędzia sprawią, iż korzystając z internetu, zadbamy o swoją anonimowość i prywatność. Nasze dane osobowe, wysyłane wiadomości czy inne informacje o nas samych będą chronione i nie przedostaną się w niepowołane ręce.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Brytyjski serwis oferujący wirtualne sieci prywatne (VPN) HideMyAss.com został ostro skrytykowany przez obrońców praw człowieka i prywatności po tym, jak udostępnił FBI dane jednego ze swoich klientów. Dane te Federalne Biuro Śledcze uzyskało na podstawie wyroku sądowego, który zdecydował, że amerykańskim agentom mają zostać udostępnione logi Cody'ego Kretsingera z Arizony. Mężczyzna został aresztowany, gdyż jest podejrzany o wzięcie udziału w atakach LulzSec na firmę Sony. Ciążą na nim zarzuty konspiracji i unieruchomienia systemów komputerowych.
Kretsinger przebywa w areszcie oczekując na decyzję sądu, a tymczasem przedstawiciele Privacy International skrytykowali HideMyAss.com. Cała witryna jest pełna informacji o tym, że oferuje całkowitą prywatność, absolutną anonimowość i bezpieczną obsługę. Zachęcają użytkowników, by im zaufali, ale nic z tego co mówią, nie odpowiada rzeczywistości - stwierdził Eric King z Privacy International.
HideMyAss zauważa, że ma obowiązek wykonywania wyroków sądu. Nasze usługi VPN i ogólnie usługi VPN nie powstały po to, by dopuszczać się nielegalnych działań. Trzeba być bardzo naiwnym by sądzić, że jeśli opłacamy subskrypcję w serwisie VPN to możemy łamać prawo - oświadczyli przedstawiciele witryny. Poinformowali przy tym, że przechowują informacje dotyczące logowania i wylogowywania się użytkownika, ale nie zbierają informacji na temat witryn, jakie odwiedzał. Kingowi nie podoba się takie działanie. Jego zdaniem HideMyAss nie powinien przechowywać żadnych danych, a jeśli to robi, powinien ostrzec użytkownika, że interesuje się nimi FBI, by mógł on w sądzie walczyć o unieważnienie nakazu ich wydania. King zarzucił też serwisowi brak jakichkolwiek zasad etycznych.
Tymczasem Kretsingerowi grozi kara do 15 lat więzienia.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.