Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Co to jest smartwatch? Jak działa i jakie ma funkcje?

Rekomendowane odpowiedzi

Smartwatch to w dosłownym tłumaczeniu inteligentny zegarek. I zegarkiem faktycznie jest - tak, jak jego klasyczny odpowiednik, pokaże Ci godzinę, ale to dopiero pierwsza z bardzo wielu wygodnych funkcji. Nic więc dziwnego, że staje się coraz popularniejszym gadżetem. Poza użytecznością wygląda on nowocześnie i estetycznie. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat zegarka przyszłości, przeczytaj nasz poradnik.

Co to jest Smartwatch?

Jeżeli rozważasz, zakup smartwatcha to trafiłeś na właściwy artykuł. Jednak zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia, czym dokładnie jest urządzenie. Smartwatch to zegarek współpracujący z telefonem komórkowym. Po połączeniu ze smartfonem za pomocą Bluetooth, przejmuje on wiele funkcji telefonu. Za jego pomocą możesz odczytywać wiadomości SMS i e-maile, odbierać i wykonywać połączenia, sprawdzać powiadomienia z portali społecznościowych czy odczytywać prognozę pogody. Użyteczne są też funkcje sportowe - zegarek mierzy puls, ile kalorii spaliliśmy w ciągu dnia, a także ile kroków zrobiliśmy.

Ile kosztuje Smartwatch?

Przedział cenowy jest bardzo szeroki. Ceny smartwatchy zaczynają się od 100 zł, a kończą na kilku tysiącach. Skupmy się na tych w przystępnej cenie, czyli do 300 zł. Będzie to pomocne, dla tych z Was, którzy zastanawiają się nad zakupem pierwszego smartwatcha. W tym przedziale cenowym dostaniesz urządzenie, które:

•    posiada dotykowy ekran,
•    ma wspomniane wcześniej funkcje sportowe,
•    powiadomi Cię o nieodebranych połączeniach,
•    poinformuje Cię o wiadomościach SMS,
•    powiadomi Cię o powiadomieniach z social media,

Smartwatch - co jeszcze warto wiedzieć?

Zanim wybierzesz inteligentny zegarek, zrozum sposób jego działania. Do tego, aby smartwatch połączył się z Twoim telefonem konieczny jest Bluetooth. Parujesz ze sobą urządzenia i gotowe. Zastanawiasz się, czy jeśli posiadasz telefon jednej firmy, możesz kupić smartwatch innej? Odpowiedź brzmi - tak. Do tego, żeby urządzenia współpracowały ze sobą jest konieczny ten sam system operacyjny.

Niezależnie jaki smartwatch do 300 zł kupisz, jeżeli posiadasz na przykład telefon Xiaomi, a chcesz kupić smartwatcha Samsung, nie będzie to problem. Oba urządzenia posiadają system Android. Inaczej jest w przypadku Iphone - nie wszystkie smartwatche są z nim kompatybilne. Jeżeli jesteś użytkownikiem Apple, przed zakupem zegarka, sprawdź czy obsługuje on system IOS.

Komu sprawdzi się smartwatch?

Odpowiedzmy na pytanie dla kogo jest smartwatch - dla każdego. Jednak, w zależności od Twojego trybu życia i wymagań wobec technologii, może być on mniej lub bardziej przydatny. Na pewno polecamy go każdej osobie uprawiającej sport. Smartwatch będzie notował Twoją aktywność fizyczną - dystans przebyty pieszo, na rowerze czy biegiem. W czasie uprawiania sportu jest on też, po prostu, wygodny - nie musisz sięgać do kieszeni. A nawet, co szczególnie spodoba się biegaczom, możesz wyjść z domu bez telefonu.

Smartwatch może okazać się szczególnie przydatny w trakcie podróży - niektóre z nich są wodoszczelne, dlatego nic im się nie stanie, jeśli będziesz uprawiał sporty wodne. Bardzo użyteczna jest również funkcja GPS. Posiadające ją Smartwatche to świetny wybór dla dziecka - rodzice bez problemu zlokalizują pociechę w razie potrzeby. Poza tym smartwatch to świetna opcja dla każdej osoby, która chce, żeby technologie wspierały ją podczas zabieganego, pracowitego dnia.

Kilka słów podsumowania

Smartwatch to, bezsprzecznie, bardzo dobra inwestycja, opłacalna nie tylko dla fanów nowinek technologicznych. Jeżeli zastanawiasz się jaki smarwatch kupić, koniecznie sprawdź portal Magazyn.Ceneo.pl. Znajdziesz tam przydatne informacje na temat różnych modeli, ich rankingi i porównania.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      iPhone 16 to kolejna odsłona kultowej serii Apple, która jak zawsze wzbudza ogromne emocje wśród fanów technologii. Wielu użytkowników zastanawia się, czy nadal warto postawić właśnie na ten model, szczególnie w obliczu porównań iPhone 16 vs iPhone 17. W poniższym artykule przyglądamy się parametrom, różnym wersjom urządzenia oraz temu, co sprawia, że seria iPhone 16 jest wciąż atrakcyjnym wyborem dla osób poszukujących nowoczesnego smartfona.
       
      iPhone 16 - czy nadal warto go kupić? Dla osób ceniących większe ekrany i dłuższą pracę na baterii przygotowano iPhone 16 Plus. Jego specyfikacja obejmuje wyświetlacz OLED o przekątnej 6,7 cala z odświeżaniem 120 Hz, co czyni go idealnym urządzeniem do oglądania filmów w wysokiej jakości czy płynnego grania w mobilne tytuły.
      Jeszcze wyżej w hierarchii znajduje się iPhone 16 Pro - stworzony dla tych, którzy oczekują maksymalnej wydajności. Wyróżnia się on nie tylko mocą procesora i 8 GB pamięci RAM, ale także zestawem aparatów z teleobiektywem i obsługą formatu ProRAW oraz nagrywaniem wideo w jakości 8K. Z kolei iPhone 16 Pro Max to największy ekran w całej serii, świetny panel LTPO OLED, a do tego najpojemniejsza bateria, która pozwala korzystać ze smartfona przez cały dzień nawet przy intensywnym użytkowaniu.
      Na końcu znajdziemy iPhone 16e - kompaktowe, nieco tańsze rozwiązanie, które mimo niższej ceny nadal zapewnia świetne parametry. Oferuje nieco mniejszy ekran, ale wciąż korzysta z tego samego wydajnego procesora i oferuje dostęp do najnowszych rozwiązań Apple, w tym obsługę iOS w pełnym zakresie funkcji.
      Patrząc na specyfikację iPhone 16 czy iPhone 16 Pro Max, widać wyraźnie, że Apple stawia na coraz większą wydajność, dopracowane wyświetlacze OLED o wysokim kontraście i żywych kolorach, a także rozbudowane możliwości fotograficzne. To wszystko sprawia, że iPhone’y nadal utrzymują pozycję lidera rynku smartfonów premium.
       
      Funkcje dodatkowe i aspekty poboczne Decydując się na zakup smartfona, warto zwrócić uwagę nie tylko na samą specyfikację, ale też na detale, które realnie wpływają na komfort codziennego użytkowania. Apple wprowadziło w tej generacji udoskonalony system chłodzenia, który pozwala na stabilną pracę nawet przy intensywnym obciążeniu.
      Dodatkowo użytkownicy docenią nowe funkcje w systemie iOS, które jeszcze bardziej ułatwiają korzystanie z telefonu w pracy, nauce i rozrywce. Wersja iPhone'a 16 Plus oraz iPhone 16e pokazują, że każdy znajdzie coś dla siebie - od dużych ekranów po kompaktowe modele.
      Nie bez znaczenia jest także porównanie iPhone 16 vs iPhone 17. Wielu ekspertów uważa, że różnice między generacjami nie są aż tak duże, aby od razu rezygnować z wyboru iPhone 16, co czyni go nadal bardzo opłacalnym zakupem.
       
      Gdzie kupić iPhone 16 w dobrej cenie? Smartfony z serii iPhone 16 można dziś kupić w wielu sklepach internetowych, ale najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z porównywarki Ceneo. Dzięki niej łatwo sprawdzisz aktualne ceny i oferty w setkach sklepów, porównasz dostępne promocje i wybierzesz opcję najlepiej dopasowaną do swojego budżetu - bez wychodzenia z domu i bez konieczności przeszukiwania wielu stron osobno.
      Ogromną zaletą Ceneo są również rzetelne opinie innych użytkowników, którzy już korzystają z danego modelu. Dzięki nim możesz sprawdzić, jak w praktyce sprawdza się iPhone 16 w codziennym użytkowaniu - czy bateria naprawdę wytrzymuje deklarowany czas, jak działa aparat w trudniejszych warunkach czy czytnik Face ID w najnowszej odsłonie. To przydatne wskazówki, które często ułatwiają ostateczny wybór.
      Niezależnie od tego, czy interesuje Cię bardziej kompaktowy iPhone 16e, elegancki iPhone 16 Pro, czy topowy iPhone 16 Pro Max, wszystkie modele są dostępne w atrakcyjnych cenach i możesz je zamówić bezpośrednio do domu. Wystarczy kilka kliknięć, aby mieć pewność, że kupujesz urządzenie z pewnego źródła i w najkorzystniejszej ofercie.
      Dzięki iPhone 16 możesz cieszyć się nowoczesnym designem, szybkością działania i dopracowanymi funkcjami, które sprawiają, że codzienne korzystanie z telefonu staje się czystą przyjemnością. A dzięki Ceneo nie tylko oszczędzasz czas i pieniądze, ale także masz pewność, że wybierasz najlepszą ofertę dostępną na rynku, bez ryzyka przepłacania czy wątpliwości co do jakości sprzedawcy.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Większość ludzi korzysta z urządzeń elektronicznych. Gdy zaczynają one szwankować, bądź gdy pojawi się nowszy model, znaczna część użytkowników bez zastanowienia wyrzuca stare urządzenie i zastępuje je nowym. Dlatego śmieci elektroniczne są najszybciej rosnącą kategorią odpadów. Każdego roku wyrzucamy około 40 milionów ton elektroniki. A problem narasta, gdyż im więcej elektroniki wokół nas – a np. w przeciętnym amerykańskim gospodarstwie domowym znajdują się już 24 urządzenia elektroniczne – tym krótszy średni czas użytkowania urządzenia. Naukowcy z University of Chicago postanowili sprawdzić, czy można zmienić relacje pomiędzy człowiekiem a gadżetem poprzez dosłowne... ożywienie gadżetu.
      Eksperyment przywodzi na myśl popularną zabawkę tamagotchi. Jasmine Lu i profesor Pedro Lopes wykorzystali śluzowca z gatunku Physarum polycephalum do pomocy w zasilaniu smartwatcha. Urządzenie w pełni działa tylko wówczas, gdy przewodzący prąd organizm jest zdrowy. A to wymaga dbałości ze strony użytkownika.
      Zmusiliśmy w ten sposób użytkowników do przemyślenia swojego związku z urządzeniem na wiele różnych sposobów. Gdy rozmawialiśmy z nimi o ich doświadczenia ze standardowymi smartwatchami, opaskami i inną ubieralną elektroniką, ludzie mówili, że wykorzystują te urządzenia utylitarnie, w konkretnym celu. Jednak w przypadku naszego urządzenia to podejście się zmieniło, bardziej odczuwali tutaj dwukierunkowy związek i przywiązanie, gdyż musieli opiekować się żywym organizmem. Czuli, że nie mogą go wyrzucić czy zamknąć w szufladzie, mówi Jasmine Lu.
      Zbudowane przez Lu zegarki pokazują godzinę i mierzą puls właściciela. Jednak druga z ich funkcji jest całkowicie zależna od kondycji śluzowca. Organizm znajduje się w jednej z części specjalnego pojemnika. Użytkownik musi regularnie odżywiać go wodą i płatkami owsianymi. Dzięki temu śluzowiec rozrasta się i dociera do drugiej części pojemnika. Powstaje obwód elektryczny, który aktywuje funkcję pomiaru tętna. Śluzowiec, gdy nie jest odpowiednio odżywiany, przestaje się rozrastać, wchodzi w stan uśpienia, w którym może pozostawać całymi latami.
      W eksperymencie wzięło udział 5 osób, które nosiły urządzenie przez dwa tygodnie. W ciągu pierwszych 7 dni zadaniem użytkowników było dbanie o śluzowca tak, by doszło do aktywowania funkcji pomiaru tętna. W drugim tygodniu poproszono ich, by zaprzestali karmienia, by śluzowiec wysechł, a pomiar tętna się wyłączył. Przez cały czas trwania eksperymentu użytkownicy mieli opisywać swoje myśli i odczucia względem urządzenia w dzienniczku, odpowiadali też na pytania eksperymentatorów.
      Okazało się, że użytkownicy czyli się mocno związani z zegarkiem. Niektórzy stwierdzili, że traktowali go jak domowego pupila, nadali mu imię, a gdy byli chorzy, prosili kogoś innego, by karmił śluzowca. Przyznali, że ich związek z organizmem był silniejszy niż z wirtualnymi bytami, jak tamagotchi czy Simy. Jeszcze bardziej zaskakujące była reakcja uczestników eksperymentu na prośbę, by przestali karmić organizm. Zaczęli oni odczuwać winę, a nawet żałobę. Byli w szoku. Niemal każdy upewniał się, czy na pewno ma to zrobić, mówi Lopes.
      Lu i Lopes zaprezentowali wyniki swoich badań podczas 2022 ACM Symposium on User Interface Software and Technology, jednej z najważniejszych konferencji dotyczących interakcji ludzi i komputerów. Uczeni mają nadzieję, że zainspiruje to przemysł do tworzenia kreatywnych urządzeń zasilanych dzięki śluzowcom i zachęci projektantów do tworzenia technologii, których ludzie mniej chętnie będą się pozbywali i nawiązywali z nimi silniejsze więzi. Chcą, by dzięki temu więcej osób oddawało zepsute urządzenia do naprawy, a nie pozbywało się ich, generując kolejne miliony ton odpadów.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wiele osób korzystających na co dzień z laptopów, szczególnie wiele graczy komputerowych zastanawia się, czy można wymienić kartę graficzną w laptopie. Warto zapoznać się z najważniejszymi informacjami na ten temat.
      W jaki sposób wymienić kartę graficzną w laptopie?
      Po jakimś czasie użytkowania laptopa, nadchodzi moment, w którym jego wydajność przestaje satysfakcjonować użytkowników. Problem ten przede wszystkim spotyka graczy. Na rynku dostępne jest wiele interesujących gier, a ich wymagania sprzętowe wciąż rosną. Dlatego fani wirtualnych rozrywek zadają sobie pytanie dotyczące tego, czy da się wymienić kartę graficzną w laptopie.
      Dobrą informacja jest to, że właściciele przenośnych urządzeń gamingowych, w których zainstalowana jest dedykowana karta graficzna do laptopa, mogą ją wymienić, dzięki obecności złącza MXM. Warto jednak zwrócić szczególną uwagę na kompatybilność urządzenia z kartą graficzną. Oznaczenia złączy są bardzo istotne i na ich podstawie należy dobierać właściwe karty graficzne. Warto zaznaczyć, że znaczenie ma także kompatybilność oprogramowania.
      Jak wymienić kartę graficzną w laptopie?
      Wymiana karty graficznej w laptopie wymaga pewnej wiedzy, precyzji i umiejętności. Jednak takie działanie znacznie poprawia komfort zabawy i pozwala na oszczędności.
      Aby wymienić karty graficzne w laptopie na lepsze modele, warto pamiętać o kilku bardzo ważnych krokach:
      1.    W pierwszej kolejności należy zamienić kartę graficzną w laptopie. Bardzo często konieczne jest rozkręcenie obudowy lub zdemontowanie pokrywy serwisowej.
      2.    Kolejnym krokiem jest zadbanie o ochronę ESD. W laptopach zamontowane są specjalne opaski, które chronią poszczególne podzespoły przed uszkodzeniami.
      3.    Przed dalszymi czynnościami konieczne należy wyjąć z laptopa baterię.
      4.    Następnie można zdemontować kartę graficzną, a na jej miejsce zamontować nową. Ważne jest, aby wykonać to bardzo ostrożnie i precyzyjnie.
      5.    Na koniec ponownie należy zamontować obudowę.
      Wymiana karty graficznej w najpopularniejszych modelach laptopów nie powinna sprawiać, żadnych trudności. Należy jednak szczególnie uważać, żeby nie uszkodzić przy okazji żadnych podzespołów.
      Zewnętrzne karty graficzne
      Jeżeli jednak z różnych przyczyn wymiana karty graficznej nie jest możliwa, można skorzystać z innego, bardzo ciekawego i praktycznego rozwiązania. Wystarczy zaopatrzyć się w zewnętrzną kartę graficzną.
      Jest to dobre rozwiązanie dla laptopów, które posiadają złącze Thunderbolt 3. Za jego pośrednictwem można uzyskać połączenie między kartą a urządzeniem. Takie rozwiązanie może nie satysfakcjonować jednak każdego. Zewnętrzna karta nie sprawdzi się w podróży.
      Czy wymiana karty graficznej w laptopie jest opłacalna?
      Przed podjęciem decyzji o wymianie karty graficznej w laptopie, warto się zastanowić, czy takie rozwiązanie jest w ogóle opłacane. Jest to kwestia w pełni indywidualna. W niektórych przypadkach nakład finansowy jest nieproporcjonalny w stosunku do wydajności.
      Zanim zakupi się kartę, warto sprawdzić na jaki wzrost mocy ona pozwoli i czy zakup nowego laptopa nie będzie bardziej opłacalny.
      Wymiana karty graficznej w laptopie jest jak najbardziej możliwa. Warto rozważyć to rozwiązanie, kiedy możliwości sprzętu nie pozwalają na ciekawe rozgrywki. Dobrze jest jednak powierzyć to zadanie fachowcom, aby przy okazji nie uszkodzić żadnych elementów i zadbać o wszelkie szczegóły. W razie problemów z dobraniem nowej karty graficznej warto poszukać informacji na portalu Ekspert.Ceneo gdzie można znaleźć wiele porad technologicznych, a także skonsultować się z bardziej doświadczonymi sprzedawcami.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amerykańscy naukowcy opracowali smartwatch, który w czasie rzeczywistym monitoruje poziom leku, w tym wypadku paracetamolu, w pocie. Specjaliści przekonują, że tę ubieralną technologię można wykorzystać do spersonalizowania leczenia: do wyboru idealnego leku czy dawki/czasowania zażywania.
      Autorzy publikacji z pisma PNAS wyjaśniają, że obecnie leki są projektowane i przepisywane w oparciu o średnią skuteczność. Istnieją wskazania dot. wagi i wieku pacjenta, ale należy pamiętać o tym, że poza tymi podstawowymi zmiennymi istnieją również inne ważne czynniki. Skład chemiczny naszego organizmu nieustannie się zmienia, w zależności od tego, co zjedliśmy i jak dużo ćwiczyliśmy. Poza tymi dynamicznymi czynnikami w grę wchodzi także genetyka, która oddziałuje np. na szybkość wchłaniania, działania i wydalania leków.
      Badacze tłumaczą, że obecnie wysiłki w kierunku personalizacji dawkowania leku bazują na powtarzalnym pobieraniu krwi. Próbki są następnie przesyłane do centralnych laboratoriów. Takie rozwiązanie jest jednak niewygodne, czasochłonne, inwazyjne i drogie. Z tego względu stosuje się je tylko w rzadkich przypadkach w niewielkiej grupie chorych.
      Chcieliśmy stworzyć ubieralną technologię, która pozwoli na stałe i nieinwazyjne śledzenie stężenia leku w organizmie. W ten sposób można by dostosować optymalną dawkę i czasowanie do poszczególnych osób. Stosując spersonalizowane podejście, można poprawić skuteczność terapii - podkreśla prof. Sam Emaminejad z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA).
      Ze względu na niewielkie rozmiary molekularne wiele leków trafia do potu; tutejsze stężenia dobrze oddają ich stężenie we krwi. To dlatego naukowcy z UCLA i Szkoły Medycyny Uniwersytetu Stanforda opracowali smartwatch z czujnikiem, który analizuje próbki potu.
      Amerykanie monitorowali wpływ paracetamolu na ludzi na przestrzeni kilku godzin. Stymulowali gruczoły potowe nadgarstka za pomocą lekkiego prądu. Dzięki temu mogli śledzić zmiany składu chemicznego organizmu bez proszenia badanych o ćwiczenie.
      Ponieważ leki mają unikatową sygnaturę elektrochemiczną, czujnik można zaprojektować w taki sposób, by w danym czasie monitorował poziom określonej substancji.
      Ta technologia wszystko zmienia. Stanowi znaczący krok naprzód w kierunku spersonalizowanego leczenia. Pojawiające się rozwiązania farmakogenomiczne, które pozwalają wybrać lek w oparciu o genetykę danej osoby, zademonstrowały już swoją użyteczność w poprawianiu efektywności leczenia. W połączeniu z naszą ubieralną technologią, która pomaga zoptymalizować dawki, możemy naprawdę zindywidualizować nasze podejście do farmakoterapii - opowiada prof. Ronald W. Davis ze Szkoły Medycyny Uniwersytetu Stanforda.
      Opisywane badanie było wyjątkowe pod tym względem, że pozwalało trafnie wykrywać unikatowy sygnał elektrochemiczny leku na tle sygnałów innych cząsteczek, które mogą się znajdować w układzie krążenia, niekiedy w stężeniu większym niż sam lek - zaznacza Shyu Lin, doktorant z UCLA. Jak dodaje Emaminejad, można by w ten sposób badać systematyczność zażywania leków, a także wykrywać ich nadużywanie.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...