Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0

Szwedzi znaleźli ojczyznę europejskich megalitów
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Humanistyka
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Podczas czwartego sezonu badawczego prowadzonego na stanowisku La Lentejuela w pobliżu miejscowości Teba w Andaluzji, archeolodzy z Uniwersytetu w Kadyksie (Universidad de Cádiz) odkryli dolmen sprzed co najmniej 5000 lat. Zabytek o długości 13 metrów zachował się w świetnym stanie, dzięki czemu będziemy mogli lepiej poznać zwyczaje pogrzebowe oraz sieci handlowe istniejące w III tysiącleciu przed Chrystusem na południu Półwyspu Iberyjskiego.
Dolmeny, megalityczne grobowce budowane z dużych bloków kamiennych przykryte płytą stropową, budowane były w neolicie. Znamy je z Europy, Azji i Afryki. Najwięcej, do 40% wszystkich znanych dolmenów świata, zidentyfikowano w Korei Południowej.
Wewnątrz Dolmenu I z La Lentejuela znaleziono ossuaria i dobra grobowe wykonane z kości słoniowej, bursztynu i muszli, krzemienne groty strzał, wielkie ostrza i wyjątkową halabardę. Mamy tutaj do czynienia z jednym z najbardziej monumentalnych i kompletnych dolmenów znalezionych w Andaluzji, stwierdził profesor Serafín Becerra, który kieruje pracami wykopaliskowymi wraz z doktorem Eduardo Vijande.
Zdaniem specjalistów, umieszczenie muszli w bogato wyposażonym grobowcu znajdującym się w odległości 50 km od wybrzeży wskazuje nie tylko na rozwinięte sieci handlowe, ale również na znaczenie morza jako elementu prestiżu społecznego.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Podczas czwartego sezonu badawczego prowadzonego na stanowisku La Lentejuela w pobliżu miejscowości Teba w Andaluzji, archeolodzy z Uniwersytetu w Kadyksie (Universidad de Cádiz) odkryli dolmen sprzed co najmniej 5000 lat. Zabytek o długości 13 metrów zachował się w świetnym stanie, dzięki czemu będziemy mogli lepiej poznać zwyczaje pogrzebowe oraz sieci handlowe istniejące w III tysiącleciu przed Chrystusem na południu Półwyspu Iberyjskiego.
Dolmeny, megalityczne grobowce budowane z dużych bloków kamiennych przykryte płytą stropową, budowane były w neolicie. Znamy je z Europy, Azji i Afryki. Najwięcej, do 40% wszystkich znanych dolmenów świata, zidentyfikowano w Korei Południowej.
Wewnątrz Dolmenu I z La Lentejuela znaleziono ossuaria i dobra grobowe wykonane z kości słoniowej, bursztynu i muszli, krzemienne groty strzał, wielkie ostrza i wyjątkową halabardę. Mamy tutaj do czynienia z jednym z najbardziej monumentalnych i kompletnych dolmenów znalezionych w Andaluzji, stwierdził profesor Serafín Becerra, który kieruje pracami wykopaliskowymi wraz z doktorem Eduardo Vijande.
Zdaniem specjalistów, umieszczenie muszli w bogato wyposażonym grobowcu znajdującym się w odległości 50 km od wybrzeży wskazuje nie tylko na rozwinięte sieci handlowe, ale również na znaczenie morza jako elementu prestiżu społecznego.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Podczas czwartego sezonu badawczego prowadzonego na stanowisku La Lentejuela w pobliżu miejscowości Teba w Andaluzji, archeolodzy z Uniwersytetu w Kadyksie (Universidad de Cádiz) odkryli dolmen sprzed co najmniej 5000 lat. Zabytek o długości 13 metrów zachował się w świetnym stanie, dzięki czemu będziemy mogli lepiej poznać zwyczaje pogrzebowe oraz sieci handlowe istniejące w III tysiącleciu przed Chrystusem na południu Półwyspu Iberyjskiego.
Dolmeny, megalityczne grobowce budowane z dużych bloków kamiennych przykryte płytą stropową, budowane były w neolicie. Znamy je z Europy, Azji i Afryki. Najwięcej, do 40% wszystkich znanych dolmenów świata, zidentyfikowano w Korei Południowej.
Wewnątrz Dolmenu I z La Lentejuela znaleziono ossuaria i dobra grobowe wykonane z kości słoniowej, bursztynu i muszli, krzemienne groty strzał, wielkie ostrza i wyjątkową halabardę. Mamy tutaj do czynienia z jednym z najbardziej monumentalnych i kompletnych dolmenów znalezionych w Andaluzji, stwierdził profesor Serafín Becerra, który kieruje pracami wykopaliskowymi wraz z doktorem Eduardo Vijande.
Zdaniem specjalistów, umieszczenie muszli w bogato wyposażonym grobowcu znajdującym się w odległości 50 km od wybrzeży wskazuje nie tylko na rozwinięte sieci handlowe, ale również na znaczenie morza jako elementu prestiżu społecznego.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W staroegipskim Achetaton (obecnie Amarna), mieście założonym ok. 1347 roku przed naszą erą przez Echnatona, który zbudował tam swoją stolicę, znaleziono policyjny gwizdek z krowiej kości. Niezwykły artefakt został odkryty w Stone Village, położonej na peryferiach wiosce robotników, a jego istnienie to wsparcie dla poglądu, że miejsce to – ze względu na bliskość królewskich grobowców, przy budowie których pracowali robotnicy – podlegało ścisłej kontroli policyjnej. To pierwszy egipski gwizdek znaleziony w kontekście najwyższej władzy i ważny zabytek, który da specjalistom wgląd w technologie obróbki kości stosowane w II tysiącleciu p.n.e. w państwie faraonów.
Achetaton zostało założone przez reformatora religijnego, Echnatona, i przetrwało zaledwie kilkanaście lat. Miejscowość opuszczono wkrótce po śmierci władcy ok. 1332 roku p.n.e. W tym czasie powstały jednak monumentalne budowle oraz domostwa wszelkich warstw społecznych, od bogaczy po biedotę. Dzisiejsza Amarna to jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych Egiptu.
Na wschód od centrum Achetaton znajdowały się dwie osady dla robotników, nazywane obecnie Workmen's Village i Stone Village. Wszystko wskazuje na to, że mieszkali tam ludzie odpowiedzialni za wycinanie w skałach królewskich grobowców. Specjaliści od dłuższego czasu podejrzewają, że obie miejscowości były ściśle nadzorowane przez siły policyjne. Dowodami mają być gęsta sieć dróg w pobliżu wiosek i grobowców. Niektóre z nich służyły do transportu materiałów budowlanych, jednak inne są tak strome, że transportowanie nimi jakichkolwiek ładunków byłoby pozbawione sensu. Wydaje się, że sieć tych dróg służyła do komunikacji pieszej, a jej istnienie miało związek z nadzorowaniem tego, co dzieje się na drogach transportowych, w pobliżu wiosek robotników i królewskich grobowców. Interpretację taką wzmacnia fakt istnienia trzech dróg tworzących obwodnice wokół Workmen's Village, Stone Villaga i grobowców. Stanowią one jakby granice tych miejsc, sugerując, że ruch do i z wiosek oraz grobowców był nadzorowany w sposób szczególny.
Przy granicy Stone Village odkryto dwie kamienne struktury, związane z zaopatrzeniem i monitorowaniem osady. W jednej z nich znaleziono zaś gwizdek z kości palców krowy. Naukowcy wykluczyli wszelkie inne możliwości przeznaczenia tego przedmiotu. Nie sądzą też, by był to gwizdek używany jako instrument muzyczny, gdyż te zwykle posiadają kilka otworów i pozwalają na uzyskiwanie różnych tonów. Mało tez prawdopodobne, by był to gwizdek używany do przywoływania psów. Nie mamy bowiem żadnego dowodu ani pisanego, ani przedstawienia graficznego, łączącego w starożytnym Egipcie psy z gwizdkami. Brak też informacji o wabieniu gwizdkami ptactwa wodnego podczas polowań, a ton wydawany przez gwizdek jest zbyt wysoki w porównaniu z gwizdkami używanymi do polowań na ptaki w innych częściach świata.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem użycia tego gwizdka były funkcje policyjne. Co prawda brak bezpośrednich dowodów na używanie gwizdków przez egipskie służby porządkowe, jednak kontekst znaleziska – budynek, w którym gwizdek znaleziono oraz sieć dróg patrolowych w okolicy - czyni taką interpretację najbardziej prawdopodobną. A wzmacnia ją fakt znalezienia w Workmen's Village ślady wskazujące na istnienie tam posterunku wojskowego.
Więcej na temat fascynującego odkrycia przeczytacie w International Journal of Osteoarchaeology.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Około 250 roku na terenie Japonii pojawił się nowy zwyczaj grzebalny. Mieszkańcy wysp zaczęli konstruować wielokomorowe kurhany, tzw. kofun. W mieście Sakai w prefekturze Osaka znajduje się największy z japońskich kurhanów - Daisen-ryo kofun. To prawdopodobnie grobowiec Nintoku, 16. cesarza Japonii. Otoczony trzema fosami kurhan w kształcie dziurki od klucza ma 486 metrów długości, jego tylna część ma 249 metrów średnicy, a wysokość sięga 36 metrów. Na teren kurhanu nie wolno wchodzić, nie prowadzi się w nim też prac archeologicznych. A mimo to pojawiły się przedmioty, zabrane z grobowca przed 150 laty.
W kwietniu 1872 roku podczas prac porządkowych na terenie Daisen-ryo kofun zauważono, że w wyniku osunięcia się ziemi doszło do odsłonięcia komory grobowej zawierającej sarkofag. Na miejsce wysłano Kashiwagigo Kaichiro, architekta specjalizującego się w budowie pawilonów herbacianych, uznanego kolekcjonera starożytności i eksperta ds. sztuki. Kaichiro sporządził plany i rysunki, na których widać komorę grobową i duży sarkofag, wewnątrz którego znaleziono m.in. złoconą zbroję, szklane naczynia, żelazne miecze. Po oględzinach komora została zasypana.
Okazuje się jednak, że Kaichiro zabrał z grobowca niewielki pozłacany nożyk i fragmenty zbroi. Przez lata znajdowały się one w jego prywatnej kolekcji, a po jego śmierci w 1898 roku przeszły na własność Masudy Takashiego, urzędnika z Ministerstwa Finansów, a później przedsiębiorcy związanego z koncernem Mitsui, dla którego zlecenia wykonywał też Kaichiro. Takashi zlecił też Kaichiro budowę pawilonu herbacianego w swoim domu. Przejął też od niego wiele dzieł sztuki, w tym zwoje, które później uznano za skarby narodowe. Gdy zaś Masuda Takashi zmarł w 1938 roku, przedmioty z cesarskiego grobu krążyły wśród kolekcjonerów, aż zostały kupione przez Muzeum Uniwersytetu Kokugakuin. Dzięki temu stały się znane opinii publicznej i można było je zbadać.
Do muzeum trafiły małe fragmenty złoconej miedzi, które nakładano na żelazną zbroję, oraz rytualny nożyk. Analizy fragmentów zbroi wykazały obecność miedzi, złota, rtęci i żelaza. Zachowany fragment nożyka ma 10,5 cm długości i 2,2 cm szerokości. Całość miała około 15 cm. długości. Zabytek znajduje się w pochwie z drewna cyprysika tępołuskowego, która została obita miedzią pozłacaną amalgamatem (Cu, Au, Hg), a jej brzegi wzmocniono srebrnymi nitami. Grubość złocenia wynosi zaledwie 0,5 milimetra, co wskazuje na wysoki poziom zaawansowania technologicznego.
Przedmioty datowane są na 2. połowę V wieku. Prawdopodobnie zostały wykonane na zlecenie rodziny cesarskiej. Sam kurhan był prawdopodobnie budowany i używany przez dłuższy czas, a pochówki następowały tam w różnych latach.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.