Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Vista bardziej wymagająca niż system dla superkomputerów

Rekomendowane odpowiedzi

Microsoft udostępnił niedawno pierwszą publiczną wersję beta swojego nowego systemu dla superkomputerów – Windows HPC Server 2008. Niektórzy z testerów zwrócili uwagę na pewien zadziwiający szczegół, który może wyjaśniać, dlaczego Windows Vista sprzedaje się nie najlepiej.

Otóż, jak się okazuje, system dla superkomputerów wymaga do pracy mniej pamięci operacyjnej od Visty. Wszystkie wersje tego ostatniego OS-u, z wyjątkiem Home Basic, wymagają 1 gigabajta RAM.

Tymczasem systemowi HPC Server 2008 wystarczy 512 megabajtów. Ten OS ma zastąpić system Windows Compute Cluster Server 2003. HPC Server 2008 bazuje na Windows Server 2008 i jest przeznaczony dla klastrów składających się z dużej liczby rdzeni. Microsoft testuje go na maszynie wykorzystującej 2048 rdzeni procesora.

Mimo, że przeznaczony jest do tak potężnych maszyn, potrafi współpracować z mniejszą ilością pamięci, niż Vista – system przeznaczony do domu i biura.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie wersje tego ostatniego OS-u, z wyjątkiem Home Basic, wymagają 1 gigabajta RAM.

 

Że co? Od kiedy to Vista wymaga 1gb ramu? Na 512 też nienajgorzej sobie radzi  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie najgorzej, ale jednak zbyt dobrze :]. Vista jest bardzo wymagająca i 512 na 100% nie wystarczy jeżeli chcemy się cieszyć wszystkim co oferuje a nawet połową tego (chyba, że w uboższych wersjach). Sam mam 512 i nigdy w życiu nie zainstaluje visty. XP jest wystarczający :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Vista jest bardzo wymagająca i 512 na 100% nie wystarczy jeżeli chcemy się cieszyć wszystkim co oferuje a nawet połową tego (chyba, że w uboższych wersjach).

No to zasmucę się, bo Vista na 512mb ram działa naprawdę przyzwoicie (z włączonym Aero) - wiem, bo sam instalowałem na jednym komputerze  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba oczywiste, że system dla desktopów zajmuje więcej zasobów systemowych...

W końcu w tle działa całe mnóstwo procesów które dla 'superkomputerów' nie są potrzebne, jak chociażby pulpit, ikonki, usługa zdalnego pulpitu, P&P, itp....

Nie wiem czym tu się podniecacie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba oczywiste, że system dla desktopów zajmuje więcej zasobów systemowych...

W końcu w tle działa całe mnóstwo procesów które dla 'superkomputerów' nie są potrzebne, jak chociażby pulpit, ikonki, usługa zdalnego pulpitu, P&P, itp....

Nie wiem czym tu się podniecacie...

Tyle, że system desktopowy ma do obsłużenia jeden, czasem kilka procesorów/rdzeniów. A superkomputer ma ich "pod opieką" kilkaset, a bywa, że i kilka tysięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten system ma to do siebie, że na jednym sprzęcie radzi sobie całkiem dobrze, a na innym nie. Na moim laptopie (hp nx7400, c2d 1,89GHz, 1024 MB ramu) chodzi żenująco wolno - uruchamia się długo, loguje długo, zamyka długo, usypia długo, jest ogólnie ślimakiem. Na starym acerze, który ma ze 2 lata - chodzi idealnie (bez aero oczywiście), więc nie wiem, co mu dolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to, co dolega. Jest kiepsko zoptymalizowany, wydany z opóźnieniem więc siłą rzeczy niedopracowany, a do tego jak zwykle w Microsofcie przedłożono wartości wizualne ponad funkcjonalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft oskarżył jednego z największych brytyjskich sprzedawców detalicznych o produkowanie pirackich kopii Windows. Zdaniem koncernu firma Comet Group PLC, która posiada drugą co do wielkości sieć sprzedaży elektroniki, w jednej ze swoich fabryk nielegalnie produkuje CD z Windows.
      Microsoft wystąpił do sądu przeciwko Comet Group. Jak napisaliśmy w złożonej dzisiaj skardze, Comet wyprodukował i sprzedał niczego niepodejrzewającym klientom w Wielkiej Brytanii tysiące podrobionych płyt. Działania Cometa były nieuczciwe wobec klientów. Oczekujemy innej postawy od sprzedawców produktów Microsoftu - i nasi klienci zasługują na lepsze traktowanie - powiedział David Finn, prawnik z Microsoftu.
      Koncern twierdzi, że w fabryce w Hampshire Comet wyprodukował dziesiątki tysięcy płyt z Windows XP i Windows Vista i rozprowadził je wśród klientów w Wielkiej Brytanii.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft wyciągnął wnioski z błędów, jakie popełnił przy systemie Windows Vista i zapewnia, że Windows 8 nie będzie wymagał kupna nowego sprzętu. Kontynuujemy trend, który rozpoczęliśmy wraz z Windows 7. Wymagania systemu nie będą się zwiększały, a z czasem mogą się nawet zmniejszać. Windows 8 będzie pracował na większości komputerów, gdyż będzie miał takie same lub mniejsze wymagania co Windows 7 - powiedział jeden z menedżerów Microsoftu, Michael Angiulo. Ponadto interfejs Windows 8 będzie dostosowywał się do sprzętu, jaki posiada użytkownik. Jeśli zatem rozbudujesz swojego peceta lub kupisz nowego, Windows dostosuje się do zmian - zapewnił.
      W Windows 8 znajdą się też pewne mechanizmy, których standardowy sprzęt nie obsłuży. Na przykład interfejs zaprojektowano tak, by optymalnie wyświetlał się na ekranach 16:9 o rozdzielczości co najmniej 1366x768 pikseli. Wyświetlacze o rozdzielczości 1024x768 poradzą sobie z wyświetleniem interfejsu, ale te o niższej rozdzielczości przełączą się na standardowy interfejs.
      Tymczasem w sieci ukazał się pierwszy z całej serii oficjalnych filmów Microsoftu, z których będziemy dowiadywali się o postępie prac nad nowym systemem operacyjnym.
       
      http://www.youtube.com/watch?v=p92QfWOw88I
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Z danych firmy Net Applications wynika, że Internet Explorer nadal zyskuje rynek, a Windows 7 jest już bardziej popularny niż Windows Vista.
      Przeglądarka Microsoftu, która dotychczas tylko traciła, od dwóch miesięcy zyskuje rynek. Przypomnijmy, że w kwietniu jej udziały po raz pierwszy w historii spadły poniżej 60%. W maju zanotowano kolejny spadek, tym razem do 59,75%. W czerwcu jej udziały niespodziewanie zwiększyły się do 60,32%, a na koniec lipca wzrosły do 60,74%. W tym samym czasie główny konkurent Internet Explorera, Firefox, ciągle traci. Jeszcze w kwietniu należało doń 24,59% rynku. Maj przyniósł spadek do 24,32%, w czerwcu przeglądarka Mozilli miała już 23,81% rynku, a w ostatnim miesiącu straciła aż 0,9 punktu procentowego. Jej obecne udziały to 22,91%.
      Pierwszy spadek zanotował też Chrome. W czerwcu do przeglądarki Google'a należało 7,24% rynku, obecnie jest to 7,16%. Jednocześnie w siłę rośnie Safari, której udziały przekroczyły 5%. Zyskuje również Opera. Norweska przeglądarka ma obecnie 2,45% rynku.
      Zmiany zachodzą też na rynku systemów operacyjnych. Ciągle tracący Windows Vista ma już mniej użytkowników, niż wciąż zyskujący Windows 7. Do Visty należy obecnie 14,34% rynku, a do Windows 7 - 14,46%. Najbardziej popularnym OS-em pozostaje Windows XP z udziałem rzędu 61,87%.
      Sukces Windows 7 nie zatrzymał jednak trendu spadkowego. Ogólne udziały systemu operacyjnego z Redmond regularnie spadają, chociaż zdarzają się też miesiące niewielkiego wzrostu. Obecnie do Windows należy 91,32% rynku. W ostatnich miesiącach regularne spadki notuje też Mac OS X (obecnie 5,06%), a Linux nie przestaje wahać się w okolicach 1%. Powoli rośnie pozycja iOS (dawniej iPhone OS), który we wrześniu 2009 miał 0,35%, a obecnie ma 0,70% rynku. Znaczące jest zwiększenie się udziału systemów operacyjnych ujętych przez Net Applications w kategorii "Inne". We wrześniu 2009 należało do nich 0,51% rynku, obecnie jest to już 1,20%. Prawdopodobnie wzrost ten można przypisać zwiększającej się popularności Androida.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Kevin Turner, główny dyrektor wykonawczy Microsoftu, stwierdził, że dzięki problemom, jakie Apple ma z iPhone'em 4 koncern z Redmond może wrócić do gry na rynku smartfonów. Turner mówi, że iPhone 4 to "Vista Apple'a".
      Pozycja Microsoftu na rynku telefonów komórkowych i smartfonów ciągle słabnie. System Windows Mobile nie zaspokaja potrzeb użytkowników, a na rynku dominuje Apple. Swoją pozycję umacnia też Android. Ponadto niedawna spektakularna porażka smartfonu Kin to poważne ostrzeżenie dla firmy Ballmera, która może wypaść z rynku.
      Microsoft wiąże olbrzymie nadzieje z systemem Windows Phone 7, który ma zadebiutować na rynku jesienią bieżącego roku.
      Nic dziwnego zatem, że poważne problemy, jakich doświadcza iPhone 4 stały się dla menedżerów Microsoftu okazją do kpin i zapewnień, że ich produkt będzie znacznie lepszy. Już w kilka godzin po premierze nowego telefonu Apple'a ukazały się informacje o nagle zrywanym połączeniu. Okazało się, że jeśli podczas rozmowy użytkownik dotknie zewnętrznej anteny, siła sygnału spada tak bardzo, że rozmowa jest przerywana. Przedstawiciele Apple'a przyznali, że przyczyna tkwi w błędnym oprogramowaniu i obiecali jego poprawienie.
      Tymczasem pismo Consumer Report, które dotychczas zawsze polecało iPhone'a, stwierdziło, że nie radzi kupować najnowszej wersji telefonu Apple'a.
      Problemy te skłoniły Turnera do stwierdzenia, że pozycja Apple'a nie jest nienaruszalna. Wracamy do gry. A gra się jeszcze nie skończyła - powiedział menedżer Microsoftu.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Użytkownicy pecetów przesiadają się na 64 bity. Microsoft poinformował właśnie, że 46 procent korzystających z Windows 7 używa wersji 64-bitowej. W przypadku Visty tylko 11% użytkowników zdecydowało się na taką wersję systemu.
      Korzyści z zainstalowania 64-bitowej edycji nie są jednoznaczne. Dla jednych użytkowników nie istnieją, dla innych będą istotne. Najważniejszą różnicą jest fakt, że system 64-bitowy ma dostęp do większej ilości pamięci operacyjnej i łatwiej korzysta z zasobów systemowych. To jednak cechy przydatne przede wszystkim w zastosowaniach profesjonalnych, jak np. w bazach danych. Dla użytkownika domowego nie mają praktycznie znaczenia. System obsługujący 64-bity efektywniej natomiast korzysta z mechanizmu ASLR, a więc, dzięki temu że obsługuje więcej pamięci, jet bezpieczniejszy.
      Jeśli 64-bitowy Windows 7 zdobędzie wystarczająco dużą popularność można się spodziewać, że w przyszłości Microsoft zrezygnuje z przygotowywania 32-bitowej wersji OS-u. Nie oznacza to jednak, że z rynku znikną 32-bitowe programy. Wciąż stanowią one większość oprogramowania, a konwersja na 64-bitową wersję nie daje praktycznie żadnych korzyści. Wyjątkiem są tutaj przeglądarki internetowe. W ich przypadku bezpieczeństwo jest niezwykle ważne, a że edycje 64-bitowe są bezpieczniejsze, można się spodziewać, iż będą one zdobywały popularność. Pierwszą tego oznaką może być fakt, że Firefox 4 prawdopodobnie zostanie przygotowany również w wersji 64-bitowej.
      Migracja na 64 bity przebiega bardzo powoli, ale i tak jest szybsza, niż przejście z 16 na 32 bity. Pierwszy 32-bitowy procesor Intela ukazał się w 1985 roku. Dopiero 10 lat później pojawił się pierwszy OS dający możliwość korzystania z 32-bitowego kodu. Mowa oczywiście o Windows 95, który był hybrydą łączącą 16- i 32-bitowe oprogramowanie. Od tamtej pory programy 32-bitowe powoli zdobywały świat, aż po kilku latach użytkownicy masowo przesiedli się na 32-bitowy Windows XP.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...