Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0

Samotny od 22 lat...
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Humanistyka
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni i taki wzorzec obowiązuje na całym świecie, we wszystkich epokach historycznych. Mimo, że w niektórych krajach różnica w długości życia między płciami uległa zmniejszeniu, to badania – opublikowane na łamach Science Advances – pokazują, że całkowicie ona nie zaniknie. Jest bowiem głęboko zakorzeniona w ewolucji.
Johanna Stärk oraz Fernando Colchero – oboje z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka i Uniwersytetu Danii Południowej – i ich międzynarodowy zespół badaczy, przeprowadzili najszerzej zakrojoną analizę długości życia 1176 gatunków ssaków i ptaków. Wynika z niej, że samice ssaków żyją średnio o 12% dłużej niż samce, natomiast u ptaków sytuacja jest odwrotna. Samce żyją około 5% dłużej niż samice.
Jedna z hipotez mówi, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest genetyka. U ssaków samice są płcią homozygotyczną (mają dwa chromosomy X), a samce to płeć heterozygotyczna (XY). Zdaniem niektórych badaczy posiadanie dwóch identycznych chromosomów płciowych może chronić przed szkodliwymi mutacjami. Warto tutaj przypomnieć, że wśród ptaków to samice są heterozygotyczne (ZW), a samce homozygotyczne (ZZ).
Wyniki ostatnich badań wydają się wspierać tę hipotezę. Analiza 528 gatunków ssaków wykazała, że u 72% z nich samice żyją dłużej, a wśród 648 gatunków przeanalizowanych ptaków samce żyją dłużej u 68% z nich.
Jednocześnie jednak sam zestaw chromosomów nie jest wystarczającym wyjaśnieniem różnic. Odnotowano bowiem dużą zmienność. U niektórych gatunków sytuacja jest odwrotna niż trend dla gromady, do której należą. Na przykład u wielu ptaków drapieżnych samice są większe od samców i żyją dłużej. Chromosomy płci to tylko część układanki, mówi Johanna Stärk.
Wydaje się, że rolę w długości życia odgrywają też strategie reprodukcyjne. Istnieje hipoteza mówiąca, że tam, gdzie samce muszą inwestować w cechy pomagające w konkurowaniu o samicę – jak kolorowe upierzenie, rozmiary ciała czy „uzbrojenie” (np. poroże), odbywa się to kosztem długości życia. I hipoteza ta znajduje wsparcie w omawianych tutaj badaniach. Okazuje się bowiem, że u poligamicznych gatunków ssaków, gdzie występuje silna konkurencja o samice, samce żyją krócej. Tymczasem wiele gatunków ptaków jest monogamicznych, a to oznacza, że kresja konkurencyjna jest mniejsza. I tam często samce żyją dłużej. Generalnie rzecz biorąc różnica w długości życia pomiędzy płciami była najmniejsza u gatunków monogamicznych, a poligamia i duże różnice w rozmiarach ciała między samcami a samicami powodowały, że samice żyły dłużej.
To jednak nie wszystko. Badacze zauważyli również, że płeć, która więcej inwestuje w opiekę nad młodymi – u ssaków najczęściej są to samice – zwykle żyje dłużej. Warto w tym miejscu zapoznać się z naszym omówieniem wcześniejszych badań Dlaczego kobiety po menopauzie żyją tak długo?.
Zgodnie z jeszcze inną hipotezą, do istnienia różnicy w długości życia przyczynia się presja środowiskowa. By to sprawdzić naukowcy przyjrzeli się zwierzętom mieszkającym w ogrodach zoologicznych, gdzie znaczna część presji – zagrożenie ze strony drapieżników, patogenów czy pogody – jest wyeliminowana. Stwierdzili, że nawet w takich warunkach różnice w długości życia zostaną zachowane. Są one co prawda często mniejsze w porównaniu z tymi samymi gatunkami żyjącymi na wolności, ale rzadko znikają. Podobne zjawisko obserwujemy u ludzi, gdzie postęp medycyny i polepszenie warunków życia może zmniejszać różnice, ale nie prowadzi do ich likwidacji.
Badania wskazują więc, że różnice w długości życia pomiędzy płciami są głęboko zakorzenione w ewolucji, a wpływa na nie zarówno genetyka, inwestycja w konkurencję o samice, jak i w wychowanie potomstwa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni i takie wzorzec obowiązuje na całym świecie, we wszystkich epokach historycznych. Mimo, że w niektórych krajach różnica w długości życia między płciami uległa zmniejszeniu, to badania – opublikowane na łamach Science Advances – pokazują, że całkowicie ona nie zaniknie. Jest bowiem głęboko zakorzeniona w ewolucji.
Johanna Stärk oraz Fernando Colchero – oboje z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka i Uniwersytetu Danii Południowej – i ich międzynarodowy zespół badaczy, przeprowadzili najszerzej zakrojoną analizę długości życia 1176 gatunków ssaków i ptaków. Wynika z niej, że samice ssaków żyją średnio o 12% dłużej niż samce, natomiast u ptaków sytuacja jest odwrotna. Samce żyją około 5% dłużej niż samice.
Jedna z hipotez mówi, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest genetyka. U ssaków samice są płcią homozygotyczną (mają dwa chromosomy X), a samce to płeć heterozygotyczna (XY). Zdaniem niektórych badaczy posiadanie dwóch identycznych chromosomów płciowych może chronić przed szkodliwymi mutacjami. Warto tutaj przypomnieć, że wśród ptaków to samice są heterozygotyczne (ZW), a samce homozygotyczne (ZZ).
Wyniki ostatnich badań wydają się wspierać tę hipotezę. Analiza 528 gatunków ssaków wykazała, że u 72% z nich samice żyją dłużej, a wśród 648 gatunków przeanalizowanych ptaków samce żyją dłużej u 68% z nich.
Jednocześnie jednak sam zestaw chromosomów nie jest wystarczającym wyjaśnieniem różnic. Odnotowano bowiem dużą zmienność. U niektórych gatunków sytuacja jest odwrotna niż trend dla gromady, do której należą. Na przykład u wielu ptaków drapieżnych samice są większe od samców i żyją dłużej. Chromosomy płci to tylko część układanki, mówi Johanna Stärk.
Wydaje się, że rolę w długości życia odgrywają też strategie reprodukcyjne. Istnieje hipoteza mówiąca, że tam, gdzie samce muszą inwestować w cechy pomagające w konkurowaniu o samicę – jak kolorowe upierzenie, rozmiary ciała czy „uzbrojenie” (np. poroże), odbywa się to kosztem długości życia. I hipoteza ta znajduje wsparcie w omawianych tutaj badaniach. Okazuje się bowiem, że u poligamicznych gatunków ssaków, gdzie występuje silna konkurencja o samice, samce żyją krócej. Tymczasem wiele gatunków ptaków jest monogamicznych, a to oznacza, że kresja konkurencyjna jest mniejsza. I tam często samce żyją dłużej. Generalnie rzecz biorąc różnica w długości życia pomiędzy płciami była najmniejsza u gatunków monogamicznych, a poligamia i duże różnice w rozmiarach ciała między samcami a samicami powodowały, że samice żyły dłużej.
To jednak nie wszystko. Badacze zauważyli również, że płeć, która więcej inwestuje w opiekę nad młodymi – u ssaków najczęściej są to samice – zwykle żyje dłużej. Warto w tym miejscu zapoznać się z naszym omówieniem wcześniejszych badań Dlaczego kobiety po menopauzie żyją tak długo?.
Zgodnie z jeszcze inną hipotezą, do istnienia różnicy w długości życia przyczynia się presja środowiskowa. By to sprawdzić naukowcy przyjrzeli się zwierzętom mieszkającym w ogrodach zoologicznych, gdzie znaczna część presji – zagrożenie ze strony drapieżników, patogenów czy pogody – jest wyeliminowana. Stwierdzili, że nawet w takich warunkach różnice w długości życia zostaną zachowane. Są one co prawda często mniejsze w porównaniu z tymi samymi gatunkami żyjącymi na wolności, ale rzadko znikają. Podobne zjawisko obserwujemy u ludzi, gdzie postęp medycyny i polepszenie warunków życia może zmniejszać różnice, ale nie prowadzi do ich likwidacji.
Badania wskazują więc, że różnice w długości życia pomiędzy płciami są głęboko zakorzenione w ewolucji, a wpływa na nie zarówno genetyka, inwestycja w konkurencję o samice, jak i w wychowanie potomstwa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni i takie wzorzec obowiązuje na całym świecie, we wszystkich epokach historycznych. Mimo, że w niektórych krajach różnica w długości życia między płciami uległa zmniejszeniu, to badania – opublikowane na łamach Science Advances – pokazują, że całkowicie ona nie zaniknie. Jest bowiem głęboko zakorzeniona w ewolucji.
Johanna Stärk oraz Fernando Colchero – oboje z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka i Uniwersytetu Danii Południowej – i ich międzynarodowy zespół badaczy, przeprowadzili najszerzej zakrojoną analizę długości życia 1176 gatunków ssaków i ptaków. Wynika z niej, że samice ssaków żyją średnio o 12% dłużej niż samce, natomiast u ptaków sytuacja jest odwrotna. Samce żyją około 5% dłużej niż samice.
Jedna z hipotez mówi, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest genetyka. U ssaków samice są płcią homozygotyczną (mają dwa chromosomy X), a samce to płeć heterozygotyczna (XY). Zdaniem niektórych badaczy posiadanie dwóch identycznych chromosomów płciowych może chronić przed szkodliwymi mutacjami. Warto tutaj przypomnieć, że wśród ptaków to samice są heterozygotyczne (ZW), a samce homozygotyczne (ZZ).
Wyniki ostatnich badań wydają się wspierać tę hipotezę. Analiza 528 gatunków ssaków wykazała, że u 72% z nich samice żyją dłużej, a wśród 648 gatunków przeanalizowanych ptaków samce żyją dłużej u 68% z nich.
Jednocześnie jednak sam zestaw chromosomów nie jest wystarczającym wyjaśnieniem różnic. Odnotowano bowiem dużą zmienność. U niektórych gatunków sytuacja jest odwrotna niż trend dla gromady, do której należą. Na przykład u wielu ptaków drapieżnych samice są większe od samców i żyją dłużej. Chromosomy płci to tylko część układanki, mówi Johanna Stärk.
Wydaje się, że rolę w długości życia odgrywają też strategie reprodukcyjne. Istnieje hipoteza mówiąca, że tam, gdzie samce muszą inwestować w cechy pomagające w konkurowaniu o samicę – jak kolorowe upierzenie, rozmiary ciała czy „uzbrojenie” (np. poroże), odbywa się to kosztem długości życia. I hipoteza ta znajduje wsparcie w omawianych tutaj badaniach. Okazuje się bowiem, że u poligamicznych gatunków ssaków, gdzie występuje silna konkurencja o samice, samce żyją krócej. Tymczasem wiele gatunków ptaków jest monogamicznych, a to oznacza, że kresja konkurencyjna jest mniejsza. I tam często samce żyją dłużej. Generalnie rzecz biorąc różnica w długości życia pomiędzy płciami była najmniejsza u gatunków monogamicznych, a poligamia i duże różnice w rozmiarach ciała między samcami a samicami powodowały, że samice żyły dłużej.
To jednak nie wszystko. Badacze zauważyli również, że płeć, która więcej inwestuje w opiekę nad młodymi – u ssaków najczęściej są to samice – zwykle żyje dłużej. Warto w tym miejscu zapoznać się z naszym omówieniem wcześniejszych badań Dlaczego kobiety po menopauzie żyją tak długo?.
Zgodnie z jeszcze inną hipotezą, do istnienia różnicy w długości życia przyczynia się presja środowiskowa. By to sprawdzić naukowcy przyjrzeli się zwierzętom mieszkającym w ogrodach zoologicznych, gdzie znaczna część presji – zagrożenie ze strony drapieżników, patogenów czy pogody – jest wyeliminowana. Stwierdzili, że nawet w takich warunkach różnice w długości życia zostaną zachowane. Są one co prawda często mniejsze w porównaniu z tymi samymi gatunkami żyjącymi na wolności, ale rzadko znikają. Podobne zjawisko obserwujemy u ludzi, gdzie postęp medycyny i polepszenie warunków życia może zmniejszać różnice, ale nie prowadzi do ich likwidacji.
Badania wskazują więc, że różnice w długości życia pomiędzy płciami są głęboko zakorzenione w ewolucji, a wpływa na nie zarówno genetyka, inwestycja w konkurencję o samice, jak i w wychowanie potomstwa.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Średniowieczne manuskrypty nieodmiennie kojarzą się z mrówczą pracą mnichów w skryptoriach. Wiemy jednak, że ich kopiowaniem zajmowali się nie tylko mnisi, ale i mniszki. Na przykład w 2019 roku opisywaliśmy badania, które dowiodły, że mniszki miały swój udział w tworzeniu luksusowych iluminowanych manuskryptów. Jak duży jednak był to udział? Zbadania tego zagadnienia podjęli się naukowcy z Wydziału Lingwistyki Uniwersytetu w Bergen, a wyniki swojej pracy opisali na łamach Humanities & Social Sciences Communications.
Najnowsze szacunki mówią, że pomiędzy rokiem 400 a 1500 na łacińskim Zachodzie, czyli w rzymskokatolickiej części Europy, powstało ponad 10 milionów manuskryptów, z czego do dnia dzisiejszego dotrwało około 750 000. Słynne badania nad manuskryptami tworzonymi przez kobiety przeprowadził w latach 50. XX wieku Bernhard Bischoff. Od tamtej pory kolejne prace naukowe pokazywały, że kobiety – zarówno mniszki, jak i osoby świeckie – tworzyły manuskrypty w różnych czasach i na różnych obszarach geograficznych. Żadna z nich nie daje jednak odpowiedzi na pytanie, jak duży był ogólny udział kobiet w powstawaniu manuskryptów.
Badacze z Bergen przeanalizowali katalog kolofonów publikowany w latach 1965–1982 przez mnichów z Opactwa św. Benedykta w Le Bouveret w Szwajcarii. Kolofony umieszczane były na końcu średniowiecznych ksiąg i mogły, między innymi, zawierać imię kopisty. W katalogu znajdują się 23 774 kolofony z manuskryptów będących własnością różnych instytucji. W kolofonach tych widzimy na przykład wyrazy „scriptrix” lub „soror”, identyfikujące płeć kopisty. Bywają też wpisy z wymienionym imieniem. Przykładem niech będzie kolofon nr 21616 „Scriptrix donetur in celis merces scribentis” (Niech kopistka otrzyma nagrodę w niebie), nr 1296 „Pytt got fur die screiberyn swester Appolonia Polanderijn” (Módlmy się do Boga, za kopistkę siostrę Appolonię Polanderijn) czy też kolofon z manuskryptu znajdującego się w praskiej Katedrze św. Wita, który głosi „Ego Birgitta filia sighfusi soror conventualis in monasterio munkalijff prope Bergis scripsi hunc psalterium cum litteris capitalibus licet minus bene quam debui, orate pro peccatrice” (Ja, Birgitta córka Sigfusa, siostra zakonna w klasztorze Munkeliv w Bergen, przepisałam ten psałterz wraz z inicjałami, chociaż nie tak dobrze, jak powinnam. Módlcie się za mnie grzeszną).
Wśród skatalogowanych 23 774 kolofonów imiona znajdują się w 18 951, z czego 204 to imiona kobiece. Wśród pozostałych 4823 anonimowych kolofonów kobietę – na podstawie rzeczowników i zaimków – można zidentyfikować w 50 przypadkach, a mężczyznę w 1309. Zatem 254 jednoznacznie identyfikuje twórcę manuskryptu jako kobietę. W tej liczbie jest 9 przypadków manuskryptów tworzonych przez więcej niż 1 kobietę, a wśród nich manuskrypt, nad którym pracowało 9 pań. Nie ma zaś żadnego kolofonu wskazującego, że księgę przepisywali przedstawiciele obu płci. Możemy zatem przyjąć, że kobiety stworzyły co najmniej 1,1% manuskryptów. Zatem panie przepisały co najmniej 110 000 manuskryptów, z czego do dzisiaj powinno przetrwać około 8000.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W megalitycznej nekropolii Panoría w Granadzie (Hiszpania) dokonano zaskakującego odkrycia. Pracujący na miejscu archeolodzy z Uniwersytetu w Tybindze i grupy badawczej GEA z Uniwersytetu w Granadzie zauważyli, że na cmentarzysku pochowano dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn. Różnica ta jest jeszcze bardziej widoczna w przypadku szczątków osób w wieku nastoletnim. Pochowanych nastolatek jest aż 10-krotnie więcej niż nastolatków. Nikt nie wie, skąd taka dysproporcja płci.
Nekropolia Panoria znajduje się w mieście Darro. W jej skład wchodzi co najmniej 19 zbiorowych pochówków, z których 9 poddano szczegółowym badaniom w latach 2015–2019. W grobach znaleziono ponad 55 000 ludzkich szczątków. Ich datowanie wskazuje, że cmentarz założono 5600 lat temu, a ostatnie zwłoki pochowano tam 4100 lat temu.
Na łamach Scientific Reports ukazał się właśnie artykuł, którego autorzy opisali wyniki badań przeprowadzonych za pomocą nowych metod bioarcheologicznych. Pozwoliły one na określenie płci pochowanych na podstawie badania amelogeniny, białek zaangażowanych w rozwój szkliwa zębów.
Badania pozwoliły na określenie płci 44 pochowanych osób. I okazało się, że w przeciwieństwie do zdecydowanej większości innych megalitycznych pochówków z terenu Europy, gdzie widoczna jest przewaga pochowanych mężczyzn, tutaj wyraźnie dominują kobiety. Ta nierównowaga była widoczna niezależnie od przyjętego kryterium i istniała zarówno gdy badano stosunek płci w konkretnych grobach, gdy brano pod uwagę chronologię czy grupę wiekową.
Stanowisko Panoría jest megalityczną nekropolią o największej na Półwyspie Iberyjskim liczbie pochowanych, w przypadku których określono płeć, w tym – po raz pierwszy – płeć osób przed osiągnięciem dorosłości. W Panoría widoczna jest też ekstremalna nierównowaga płci z przewagą kobiet. Nierównowagi tej nie tłumaczy ani naturalna dynamika społeczna, ani wyjątkowe nieprzewidywalne wydarzenia.
Tak duża nierównowaga wskazuje, że do pochówków megalitycznych celowo wybierano kobiety. To zaś sugeruje, że praktyki grzebalne w nekropolii były zorganizowane wokół matrylinearnego systemu pokrewieństwa. Być może żyło tu społeczeństwo, w którym córki pozostawały przy matce, a synowie musieli opuścić rodzinę i wchodzili w skład nowej. Być może w Panoría istniała społeczność, której centrum stanowiły kobiety i to płeć decydowała o kulturze oraz praktykach pogrzebowych. Hipoteza ta wymaga jeszcze zbadania. Można by ją potwierdzić, gdyby udało się określić pokrewieństwo pomiędzy pochowanymi.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.