Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Zawsze lepszy znany wróg niż nieznany...

Rekomendowane odpowiedzi

Badanie kanguroszczurów Bettongia lesueur, które są gatunkiem bliskim zagrożenia, pokazało, że stykanie ginących zwierząt z niewielką liczbą zawleczonych przez człowieka drapieżników może je nauczyć, jak skutecznie unikać wrogów.

Kiedyś kanguroszczur występował na terenie 60% Australii, ale truto go, bo wykopywał ziemniaki. Poza tym polowały na niego zdziczałe koty i lisy rude. Z tego powodu B. lesueur żyje obecnie wyłącznie w ogrodzonych rezerwatach i na wyspach.

Rodzime australijskie gatunki nie wyewoluowały z kotami i lisami, dlatego nie nauczyły się zachowań, które mogłyby pomóc w unikaniu stwarzanego przez nie niebezpieczeństwa. Naiwność ofiar stanowi przyczynę, dla której większość wysiłków zmierzających do reintrodukcji spełza na niczym - wyjaśnia dr Katherine Moseby z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii (UNSW).

Pomysł na nasze badanie zrodził się pod wpływem myśli, że może w Australii nigdy nie uda się całkowicie wyeliminować zdziczałych kotów i lisów. Postanowiliśmy więc zaradzić naiwności ofiar, stykając rodzime zwierzęta z niewielką liczbą prawdziwych drapieżników. Scenariusz ten miał stymulować uczenie i dobór naturalny.

Biolodzy z UNSW, Arid Recovery i Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles umieścili 352 kanguroszczury na wybiegu o powierzchni 26 km2. B. lesueur miały towarzystwo w postaci 6 wysterylizowanych zdziczałych kotów. Na przestrzeni 1,5 roku autorzy publikacji z Journal of Applied Ecology analizowali 3 zachowania kanguroszczurów: 1) jak szybko uciekały podczas zbliżania, 2) jak zachowywały się w pułapkach i 3) do jakiego stopnia zachowywały czujność przy miskach z jedzeniem.

Grupę kontrolną stanowiły B. lesueur trzymane na wybiegu bez kotów.

Wcześniejsze próby treningu w zakresie unikania drapieżników prowadzono w laboratorium lub w niewoli, a potencjalne ofiary stykały się ze zdjęciami, modelami lub żywymi drapieżnikami. Takie metody rzadko jednak zwiększały przeżywalność - opowiada dr Rebecca West.

Chcieliśmy więc zobaczyć, czy trening można prowadzić na wolności, kontrolując liczbę drapieżników, tak by zwierzęta miały szansę nauczyć się [czegoś], nim ich populacja zostanie wytępiona. Odkryliśmy, że do kanguroszczurów B. lesueur, które stykały się z kotami, trudniej się było zbliżyć, poza tym torbacze bardziej się chowały w pułapkach i wykazywały zwiększoną czujność przy jedzeniu [...]. Nasze wyniki pokazują [zatem], że ekspozycja na prawdziwe drapieżniki może zmienić zachowanie.

Jak dodaje prof. Mike Letnic, w kolejnym etapie badań naukowcy sprawdzą, czy zmiany w zachowaniu zwiększają przeżywalność i czy przyspieszony dobór naturalny dodatkowo poprawia reakcje behawioralne.

 

 


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...