Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno sobie wyobrazić zdumienie holenderskich lekarzy, którzy zmagając się z poważnym zapaleniem okrężnicy, stwierdzili, że jest ono skutkiem zakażenia pasożytniczego sprzed co najmniej 27 lat.

Anonimowa 49-latka urodziła się i do 22. roku życia mieszkała w Ameryce Południowej, a konkretnie w Surinamie. Potem wyemigrowała do ojczyzny van Gogha.

Wg pisma medycznego The Lancet, została przyjęta do Nijmegen Medical Centre z wymiotami, biegunką i bolesnymi skurczami w obrębie brzucha.

Podczas badań w laboratorium w jej kale odkryto larwy nicienia Strongyloides stercoralis, 2,5-mm węgorka jelitowego, który mieszka w tunelach drążonych w śluzówce jelit.

Pacjentce podano przeciwpasożytczniczą Iwermektynę, a następnie wypisano do domu.

Wg parazytologów, jest bardzo mało prawdopodobne, by kobieta zaraziła się węgorczycą w Holandii lub w Hiszpanii, gdzie przebywała na wakacjach. To jedyne kraje, które odwiedziła po opuszczeniu ojczyzny. Strongyloides stercoralis to gatunek endemiczny Surinamu, stąd przypuszczenie, że przywiozła robaka aż stamtąd. Ponieważ kobieta nie cierpiała wcześniej na jakiekolwiek zaburzenia jelitowe, uznano, że jak wyzwalacz zadziałały dwa czynniki: niedożywienie i nadużywanie alkoholu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W mieście Cuijk w Holandii znaleziono piękną rzymską lampkę oliwną z motywem maski teatralnej. Datowany na II wiek zabytek zachował się w doskonałym stanie, co nadaje odkryciu tym większą wagę. Lampka ozdobiona jest licznymi motywami roślinnymi, z których największy – przypominający liść akantu – zdobi czoło maski.
      Główny motyw zdobniczy lampki, twarz satyra, jest wyraźnie inspirowany maskami z komedii greckiej. Szeroko otwarte usta to miejsce napełniania lampki. Twarz otoczona jest lokami i prawdopodobnie posiada niewielkie zwierzęce uszy. Pod twarzą widzimy stylizowany na szyję palnik lampki, który najpierw się zwęża, by następnie rozszerzyć się wokół miejsca, w którym znajdował się knot.
      Lampki oliwne z motywami masek teatralnych są dobrze znanymi przedmiotami ze świata rzymskiego. Tę z Cuijk wyróżnia nie tylko stan zachowania, ale również niezwykle bogata dekoracja. Zabytek został odkryty podczas wykopalisk na stanowisku, o którym już teraz wiadomo, że jest największym rzymskim cmentarzem w prowincji Brabancja Północna. Dotychczas zbadano zaledwie 15% jego powierzchni. Archeolodzy trafili tam na ponad 85 pochówków, z których wiele zawierało bogate wyposażenie grobowe, w tym gliniane talerze, szklane butelki i biżuterię. Czerwone naczynia typu terra sigilata pochodzą z Galii, podczas gdy biała ceramika nieszkliwiona powstawała w Germanii.
      Na terenie dzisiejszego Cuijk istniała rzymska osada Ceuclum. Znajdowała się ona przy ważnym szlaku komunikacyjnym. Dzięki przeprowadzonym dotychczas pracom archeologicznym wiemy, że w IV wieku istniał tam port rzeczny i przystanie, znaleziono ślady umocnień, w pobliżu Cuijk odkryto szczątki mostu i castellum. Znajdował się tutaj więc późnorzymski system obronny i komunikacyjny. Ceuclum i okolice stanowiły bazę zaopatrzeniową dla limesu dolnego Renu. Po wycofaniu się Rzymu z tych okolic osadnictwo było kontynuowane.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W mieście Cuijk w Holandii znaleziono piękną rzymską lampkę oliwną z motywem maski teatralnej. Datowany na II wiek zabytek zachował się w doskonałym stanie, co nadaje odkryciu tym większą wagę. Lampka ozdobiona jest licznymi motywami roślinnymi, z których największy – przypominający liść akantu – zdobi czoło maski.
      Główny motyw zdobniczy lampki, twarz satyra, jest wyraźnie inspirowany maskami z komedii greckiej. Szeroko otwarte usta to miejsce napełniania lampki. Twarz otoczona jest lokami i prawdopodobnie posiada niewielkie zwierzęce uszy. Pod twarzą widzimy stylizowany na szyję palnik lampki, który najpierw się zwęża, by następnie rozszerzyć się wokół miejsca, w którym znajdował się knot.
      Lampki oliwne z motywami masek teatralnych są dobrze znanymi przedmiotami ze świata rzymskiego. Tę z Cuijk wyróżnia nie tylko stan zachowania, ale również niezwykle bogata dekoracja. Zabytek został odkryty podczas wykopalisk na stanowisku, o którym już teraz wiadomo, że jest największym rzymskim cmentarzem w prowincji Brabancja Północna. Dotychczas zbadano zaledwie 15% jego powierzchni. Archeolodzy trafili tam na ponad 85 pochówków, z których wiele zawierało bogate wyposażenie grobowe, w tym gliniane talerze, szklane butelki i biżuterię. Czerwone naczynia typu terra sigilata pochodzą z Galii, podczas gdy biała ceramika nieszkliwiona powstawała w Germanii.
      Na terenie dzisiejszego Cuijk istniała rzymska osada Ceuclum. Znajdowała się ona przy ważnym szlaku komunikacyjnym. Dzięki przeprowadzonym dotychczas pracom archeologicznym wiemy, że w IV wieku istniał tam port rzeczny i przystanie, znaleziono ślady umocnień, w pobliżu Cuijk odkryto szczątki mostu i castellum. Znajdował się tutaj więc późnorzymski system obronny i komunikacyjny. Ceuclum i okolice stanowiły bazę zaopatrzeniową dla limesu dolnego Renu. Po wycofaniu się Rzymu z tych okolic osadnictwo było kontynuowane.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Posągi bogów, resztki darów dla Merkurego i Herkulesa, ołtarze i liczne artefakty – to pozostałości rzymskiej świątyni, którą odkrywają właśnie archeolodzy w pobliżu miejscowości Zevenaar w holenderskiej prowincji Gelderland. Dość dobrze zachowany zabytek jest unikatowy na terenie dzisiejszej Holandii.
      Świątynię znaleziono dokładnie na limesie stanowiącym północną granicę Imperium Romanum. A została ona odkryta dzięki archeologom-amatorom z organizacji AWN. W miejscu wydobywania gliny znaleźli oni fragment podłoża wyłożonego kamykami. Od razu pomyśleli, że mogła się tutaj znajdować rzymska droga. O odkryciu poinformowali Agencję Dziedzictwa Kulturowego, która wysłała na miejsce archeologów.
      Już pierwsze znaleziska pokazały, że działo się tutaj coś wyjątkowego, mówi dyrektor wykopalisk Eric Norde. Archeolodzy znaleźli kilkanaście fibuli, którymi Rzymianie spinali ubrania. Zabytki pochodziły z I wieku. Łatwo to było stwierdzić, gdyż Rzymianie przywiązywali do mody dużą uwagę. Sposób wykonania, kształt dekoracji, sposób mocowania samego zapięcia zmieniały się dość szybko, dodaje Norde.
      Na ternie Holandii znajdowano już rzymskiej świątynie, jednak żadna z nich nie jest tak dobrze zachowana. Świątynia w pobliżu Zevenaar była prawdopodobnie używana głównie przez żołnierzy, znaleziono tam części uzbrojenia. Odkryto też wiele dachówek, a wiemy, że w tym czasie rzymska armia była zaangażowana w ich wytwarzanie.
      Archeolodzy znaleźli też liczne kamienie wotywne, niewielkie ołtarze, na których składano ofiary w podziękowaniu bogom za wysłuchanie próśb. Bardzo rzadko znajdujemy kamienie wotywne na terenie Holandii, mówi Norde. Uczony dodaje, że na obecnie znalezionych kamieniach zachowały się dobrze widoczne inskrypcje. Wkrótce dowiemy się, kto wzniósł poszczególne kamienia i dla którego boga.
      Na terenie świątyni nie brakowało niespodzianek. Odkryto studnię, a obok duże schody prowadzące w dół. Zastanawiamy się, czy mamy tutaj do czynienia ze zwykłą studnią czy też mogła ona spełniać w świątyni inne role, jak np. służyć rytualnemu oczyszczaniu, dodaje Norde. Na podstawie kształtu liter na kamieniach wotywnych oraz znalezionych monetach archeolodzy stwierdzili, że studnia powstała w latach 220–230.
      Naukowcy mają nadzieję, że dzięki inskrypcjom dowiedzą się m.in. jaka jednostka wojskowa stacjonowała w pobliżu oraz w jaki sposób działała sama świątynia. Archeolodzy już wiedzą, że przez najbliższe lata czeka ich tutaj wiele interesujących odkryć.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dieta bogata w produkty zwierzęce, przetworzoną żywność, alkohol i cukier wspomaga tę część mikrobiomu jelit, która wywołuje stany zapalne, donoszą naukowcy z Uniwersytetu w Groningen. Natomiast dieta bogata w produkty roślinne wspiera te mikroorganizmy, które działają przeciwzapalnie. W ostatnich lata pojawia się coraz więcej doniesień wskazujących, jak istotną rolę odgrywa mikrobiom. Wpływa na mózg, procesy psychiczne, może prowadzić do odrzucenia dziecka przez matkę, odgrywa rolę w rozwoju nowotworów.
      Naukowcy z Groningen informują na łamach pisma Gut, że wprowadzenie zmian dietetycznych może pomagać osobom cierpiącym na zapalenia jelit w przebiegu niektórych chorób chronicznych. Modulacja mikrobiomu jelit za pomocą wzbogacenia diety w warzywa, orzechy, ziarna i ryby oraz spożywanie więcej produktów roślinnych niż zwierzęcych może zapobiegać zapaleniom jelit obecnym w wielu chorobach chronicznych, czytamy w opublikowanym artykule. Zidentyfikowaliśmy pro- i przeciwzapalne mechanizmy, które działają za pośrednictwem pokarmów i diet, a które mogą wpływać na reakcję zapalną.
      Jedną z takich chorób chronicznych jest nieswoiste zapaleni jelit. Dochodzi w nim do utraty równowagi w mikrobiomie jelit i jelitowym układzie odpornościowym. Jednak, jak zauważają naukowcy, coraz więcej dowodów łączy nierównowagę w mikrobiomie z układem odpornościowym w ogóle i z pojawiającymi się w całym organizmie różnymi stanami zapalnymi.
      Mikrobiom jelit wpływa nie tylko na lokalny, ale na ogólny układ odpornościowy. Odgrywa on rolę w rozwoju całego wachlarza chorób zapalnych immunologicznie zależnych (IMID), od cukrzycy poprzez zapalenie stawów po toczeń rumieniowaty układowy.
      Dotychczas jednak nie było jasne, czy za pomocą diety można wpływać na mikrobiom jelit, a za jego pośrednictwem na stany zapalne w jelitach. Doktor Laura A. Bolte i jej koledzy przyjrzeli się związkowi diety, mikrobiomu i stanom zapalnym jelit u 1425 osób. Badane osoby cierpiały albo na nieswoiste zapalenie jelit (331 osób z chorobą Crohna lub wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego), zespół jelita drażliwego (223 osoby) albo tez nie miały problemów z jelitami (871 osób). Każda osoba dostarczyła próbkę kału oraz wypełniła kwestionariusz dotyczący diety. Naukowcy wykonali m.in. analizę genetyczną mikroorganizmów żyjących w jelitach badanych.
      Naukowcy odnaleźli związki pomiędzy dietą a 38 konkretnymi społecznościami mikroorganizmów zamieszkujących jelita. Dodatkowo 61 konkretnych rodzajów pożywienia zostało powiązanych z 61 konkretnymi gatunkami mikroorganizmów oraz 249 procesami metabolicznymi. Pozwoliło to na zidentyfikowanie konkretnych wzorców dietetycznych, występowania mikroorganizmów i stanów zapalnych, które były charakterystyczne dla każdej z badanych grup.
      Na przykład wysoko przetworzona żywność i produkty pochodzenia zwierzęcego były konsekwentnie powiązane z występowaniem większej liczby oportunistycznych bakterii, w tym Firmicutes i Ruminococcus sp. oraz ze stanami zapalnymi. Z kolei produkty roślinne oraz mięso ryb było powiązane z przyjaznymi człowiekowi bakteriami, działającymi przeciwzapalnie.
      Spożywanie orzechów, tłustych ryb, warzyw, owoców i ziaren było powiązane z występowaniem większej liczby takich bakterii jak Faecalibacterium sp., które wytwarzają lotne kwasy tłuszczowe. Kwasy te pomagają kontrolować stany zapalne i chronią wyściółkę jelit. Również czerwone wino było powiązane z większą liczbą bakterii wytwarzających te kwasy. Jednak ogólne spożywanie alkoholu i cukrów powiązane było z większą liczbą niekorzystnych bakterii.
      Naukowcy podsumowują, że dieta bogata w warzywa, owoce, ziarna i orzechy, z przewagą produktów roślinnych nad zwierzęcymi, spożywanie sfermentowanych produktów mlecznych oraz ryb, a także unikanie mocnego alkoholu, przetworzonego tłustego mięsa i słodzonych napojów może zapobiegać stanom zapalnym w jelitach. Ze szczegółami badań można zapoznać się w artykule Long-term dietary patterns are associated with pro-inflammatory and anti-inflammatory features of the gut microbiome.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W ostatnim czasie dużo mówi się o roli jelit w organizmie człowieka. Okazuje się, że jest to organ, który na równi z mózgiem oraz sercem wpływa na dobry lub zły stan naszego zdrowia. Źle funkcjonujące jelita powodują uczucie zmęczenia, osłabienie, obniżoną odporność, a także dyskomfort układu pokarmowego. Właśnie dlatego należy o nie dbać równie starannie, jak o inne organy. Najlepiej robić to, sięgając po odpowiednie probiotyki wypełnione dobrymi bakteriami.
      Rola jelit i flory bakteryjnej w naszym organizmie
      Jelita odpowiadają głównie za wchłaniane składników odżywczych z pożywienia oraz za przetwarzanie ich resztek tak, aby organizm mógł je wydalić. Jelito dzieli się na: jelito cienkie oraz grube. W jelitach kolonizują się różnego rodzaju bakterie, a także mikroorganizmy. W jelicie cienkim znajdują się bakterie takie jak: Lactobacillus, Streptococcus, Enterobacter, Bacteroides. Natomiast w grubym: Bacteroides, Bifidobacterium, Enterobacter, Enterococcus, Lactobacillus, Clostridium, Fusobacterium. Wszystkie te bakterie tworzą mikrobiotę, która stanowi jeden z filarów naszego zdrowia.
      Zaburzenie równowagi jelit może być wywołane przez bardzo wiele czynników. Główne to: leczenie antybiotykami, stres, choroby układu pokarmowego, wirusy, podróże do egzotycznych miejsc. Najczęstszymi objawami nieprawidłowości jelit są wszelkie dolegliwości żołądkowe, takie jak np. biegunka, zaparcia.
      Jak wspierać pracę naszych jelit?
      Aby wspierać pracę naszych jelit i dbać o zachowanie równowagi mikrobioty, należy przede wszystkim unikać stresu. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że jego nadmiar prowadzi do licznych zaburzeń nie tylko psychicznych, ale również fizycznych.
      Kolejnym krokiem we wsparciu jelit jest odpowiednia dieta. Co znaczy odpowiednia w tym przypadku? Przede wszystkim bogata w owoce, warzywa, chude mięso oraz kasze. Ponadto należy sięgać po mleczne napoje fermentowane np. kefir oraz kiszonki np. kapustę kiszoną. Znajdują się w nich bowiem substancje, które bardzo korzystnie działają na budowanie mikrobioty.
      Ponieważ jednak ilość dobrych bakterii przyswajanych z pożywienia jest ograniczona, warto sięgać po probiotyki jak https://www.lakcid.pl/. Są to preparaty, które dzięki żywym kulturom bakterii oraz drożdży odbudowują uszkodzone obszary przewodu pokarmowego. Ponadto probiotyki zapobiegają zakażeniom jelit, wyrównują pH żołądka, pomagają w syntezie przeciwciał, dzięki czemu organizm lepiej potrafi zwalczać wszelkie droboustroje.
      Probiotyki. Kiedy po nie sięgnąć?
      Kiedy należy sięgać po probiotyki? Nie musimy czekać, aż ich stosowanie zaleci nam lekarz. Warto co jakiś czas stosować profilaktycznie kuracje probiotykami. Do najczęstszych jednak sytuacji, kiedy sięgnięcie po nie jest niezbędne, należą:
      •    biegunki, w tym biegunki podróżne;
      •    infekcje intymne;
      •    nieprawidłowości ze strony przewodu pokarmowego;
      •    przebyta antybiotykoterapia.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...