Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Polityka zaszkodziła nauce

Rekomendowane odpowiedzi

Zawirowania polityczne znowu zaszkodziły nauce. Władze Turcji zakończyły ważny projekt archeologiczny, w który zaangażowany było około 200 naukowców. Austriacki Instytut Archeologii w Wiedniu został poinformowany przez tureckie Ministerstwo Kultury i Turystyki, że projekt prowadzony w Efezie został bezterminowo zamknięty. Efez to starożytne greckie miasto, które powstało w X wieku przed Chrystusem. W czasach klasycznych było jednym z 12 miast wchodzących w skład jońskiego związku miast (Dodekapolis). Znajdowała się tam - zniszczona w 268 roku przez Gotów - Świątynia Artemidy, uznana za jeden z siedmiu cudów świata starożytnego. Efez był też trzecim największym miastem rzymskiej Azji Mniejszej, jest wymieniany w Apokalipsie św. Jana, nauczał w nim św. Piotr. W 2015 roku Efez został wpisany na Listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.

Teraz, bez podania przyczyny, turecki rząd wstrzymał prace prowadzone w Efezie przez austriackich archeologów. Decyzję podjęło prawdopodobnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Niewykluczone, że jest to odpowiedź na słowa austriackiego kanclerza Christiana Kerna, który w sierpniu stwierdził, że Turcja nie jest gotowa, by przystąpić do Unii Europejskiej. W związku z tym 22 sierpnia Ankara odwołała swojego ambasadora w Wiedniu. Stosunki pomiędzy oboma państwami pogarszają się i, jak widać, cierpi na tym nauka.

Austriacy prowadzą w Efezie prace archeologiczne od ponad 100 lat. W 1869 roku brytyjski architekt odkrył ruiny Świątyni Artemidy. W 1895 roku w Efezie pojawili się archeolodzy z Austrii. Pracują tam od tamtej pory, z niewielkimi przerwami, które miały miejsce w czasie obu wojen światowych. Od 2007 roku dyrektorem wykopalisk jest Sabine Ladstätter, która pracuje w Efezie od 23 lat. Ostatnio wróciła ona do Wiednia, by przygotować córkę do nowego roku szkolnego i na miejscu dowiedziała się o liście, w którym tureckie władze domagają się wstrzymania prac. Pani Ladstätter natychmiast wróciła do Efezu, gdzie miała jedynie 3 dni na zakończenie wszelkich działań. W tym czasie wraz ze 100 pracownikami musiała błyskawicznie dokończyć dokumentację fotograficzną i rysunkową, zabezpieczyć trzy miejsca wykopalisk, zabezpieczyć i przenieść do magazynu własne rzeczy oraz zorganizować loty powrotne dla pomagających jej badaczy z Grecji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Wszystko odbywało się w niezwykłym pośpiechu, gdyż tegoroczny sezon wykopalisk miał zakończyć się dopiero za 2 miesiące. Naukowcy pracowali tam właśnie nad obszarem mieszkalnym z okresu Bizancjum i greckim rynkiem. Mieli zamiar przeprowadzić prace konserwatorskie i zabezpieczające przed zimą. Teraz pani Ladstätter boi się o stan odkopanych zabytków. Martwi się też o 29 prac doktorskich, które obecnie powstają na temat Efezu. Wiele z nich nie może zostać dokończonych bez prowadzenia wykopalisk. Tymczasem nie wiadomo, czy w przyszłym roku Austriacy będą mogli wrócić do Efezu.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...