Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
Gość Astro

Regulamin Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Astro
Proponuję dość oczywisty regulamin:

 

Jak najbardziej popieram. :) Dywagacje dotyczące Regulaminu nie są nieistotne, bo forum, być może w sposób niezamierzony – ale jednak – pełni funkcje dydaktyczne i wychowawcze. Czy tak warto wychowywać młodzież? ;)

 

Zostaw Wilka i tak mu nic nie zrobisz.

 

Nie zamierzam! Moje z gruntu buddyjskie podejście do Rzeczywistości chyba jest widoczne; naprawdę z dobroci serca chciałem pomóc…

Edycja: nie zamierzam oczywiście nic Mu robić! :D

 

Ale mimo wszystko zostawiłem Cię. Żałujesz?

vs

podjąłeś w ten sposób sam decyzję o tym, które zostanie ostatnie

 

Teraz już całkiem zgłupiałem. To kto w końcu podejmuje decyzje? :D

 

„jeśli jesteś idiotą i zachowujesz się jak idiota — dostaniesz bana”

 

Jeśli jest to propozycja nowego zapisu Regulaminu, to czemu nie? Obawiam się jednak, że kompetencje moderatorów w kwestii psychiatrii mogą być niewystarczające. ;)

 

zostałem administratorem tegoż forum. Formalnie więc trzymając się litery regulaminu ten zapis mnie nie dotyczy

 

Czytelnicy mogą doznać pewnego rozszczepienia osobowości:

http://forum.kopalniawiedzy.pl/index.php?app=forums&module=extras&section=stats&do=leaders

:)

 

Weź i zmniejsz sumę niewiedzy przez publikację czegoś użytecznego.

 

Abo nie mam nastroju… :(

Edycja: Wilk, jak widzę, bardzo zredukował czas na edycję. ;)

 

PS. Ładnie śpiewa ta Loranc.

 

Nawet bardzo. Czasem jednak aranżacja pewnych "klasyków" wychodzi tak sobie (IMHO); porównaj

https://www.youtube.com/watch?v=RrCs6dq-QQo

https://www.youtube.com/watch?v=IqdI_FkZf_w

Przy okazji, coś jeszcze intrygującego

https://www.youtube.com/watch?v=-mmodMOdx5c

(wbrew pozorom, trąbka ma być jaka jest ;)).

 

Może przy okazji coś dla Nicowców. ;)

https://www.youtube.com/watch?v=uN9tulBHr8Y

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Teraz już całkiem zgłupiałem. To kto w końcu podejmuje decyzje? :D

 

Najwyraźniej.

 

Pierwsza moja wypowiedź tyczyła się pozostawienia konta "Astro" (założonego jako "rodek", potem zmienionego na "Astro(In)Carnation") po upływie ważności bana, z uwagi na to, że mimo prowokowania konfliktu ze mną pisałeś jednak niegłupie komentarze. Druga zaś dotyczyła się zakładania przez Ciebie alternatywnych kont i udawania innych osób podczas trwania w.w. bana. W związku z tym patrz pierwsza wypowiedź.

 

 

 

Wilk, jak widzę, bardzo zredukował czas na edycję. ;)

 

Tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

konta "Astro" (założonego jako "rodek", potem zmienionego na "Astro(In)Carnation")

 

Użytkownik nie "zmieniał konta". Zrobił jedynie to, co może każdy inny użytkownik, czyli zmienił wyświetlaną nazwę:

Profil -> Edytuj profil -> Nazwa wyświetlana


 

 

Pierwsza moja wypowiedź tyczyła się pozostawienia konta "Astro"

 

 

Druga zaś

 

Pominąłeś w tym ciągu logicznym przyczynę, czyli Astroboya. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Astro tak szczerze, w mojej opinii bardzo wartościowo tu piszesz, ale jak twierdzisz:

 

Zdecydowanie TRZECI. Bo JEST w nas miłość czasem…

albo

 

Moje z gruntu buddyjskie podejście do Rzeczywistości chyba jest widoczne; naprawdę z dobroci serca chciałem pomóc…

to mam uczucie że sobie zwyczajnie drwisz. A na pewno nie odczuwam tego jako "miłość" ani "dobroć serca" ani "pomoc".

Może we własnym mniemaniu masz takie odczucia, że jest w Tobie czasem miłość, dobroć serca czy pomoc.

Ja widzę najczęściej drwinę z ludzi.

To nie jest taka drwina bezpośrednia, ba nawet nie pośrednia. Ale to jest takie... może bardziej właściwie to należy określić: "niepoważne traktowanie rozmówców".

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

to mam uczucie że sobie zwyczajnie drwisz

 

Nie. Far from it.

 

 

 

może bardziej właściwie to należy określić: "niepoważne traktowanie rozmówców"

 

Thikim, to raczej kwestia stylu. Nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Edycja:

 

 

może bardziej właściwie to należy określić: "niepoważne traktowanie rozmówców"

 

Właściwie, to masz rację. Biorę na klatę. Postaram się ZDECYDOWANIE wkładać więcej energii we współczucie i miłość (do bólu), niż w żarty. Bez uśmiechu. Pamiętaj jednak, że współczucie i miłość nie jest równoważne z podkładaniem "pampersów". Jak mam w sygnaturce (moje prawa autorskie ;)), bezmyślne przeprowadzanie żaby przez autostradę może kończyć się problemem nie tylko dla żaby. Postaram się o coś więcej niż tylko zwyczajny sygnalizator świetlny (oczywiście nie na AUTOSTRADZIE ;)).


Punktem odniesienia niech będzie:

http://www.buddyzm.pl/pl/dla-nauczycieli-szkolnych/34-madrosc-milosc-i-wspolczucie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...