Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Słonie krzyczą "Uwaga! Ludzie!"?

Rekomendowane odpowiedzi

Nowe badania przeprowadzone w Kenii wykazały, że afrykańskie słonie używają specyficznego dźwięku, którym ostrzegają się przed obecnością ludzi. Specjaliści z Oxford University, Save the Elephants oraz Animal Kingdom przeprowadzili eksperymenty, w ramach których odpoczywającym słoniom odtwarzano głosy lokalnego plemienia Samburu. Słonie błyskawicznie reagowały na odtwarzane dźwięki, stawały się bardziej czujne i oddalały się od zagrożenia, wydając przy tym charakterystyczny, niski dźwięk.

Naukowcy odtworzyli ten dźwięk innym słoniom. Zareagowały one tak samo, jak grupa słysząca ludzi – stały się czujne, zaczęły uciekać i wypatrywać zagrożenia.

Najnowsze badania bazują na wcześniejszych spostrzeżeniach, gdzie zauważono, że słonie mają specjalny dźwięk na oznaczenie rozdrażnionych pszczół. Ludzie nie są w stanie wychwycić różnicy pomiędzy oboma dźwiękami, jest ona jednak wyraźna dla słoni.

Naukowcy nie wykluczają, że dźwięki wydawane przez słonie są odpowiednikami ludzkich wyrazów. Z pewnością można zaś stwierdzić, że słonie wydają co najmniej dwa różne dźwięki na oznaczenie dwóch różnych zagrożeń. Zauważono też, że słonie słysząc dźwięk oznaczający zagrożenie ze strony ludzi nie potrząsają głowami. Czynią tak natomiast, gdy usłyszą ostrzeżenie przed pszczołami. Potrząsanie głową ma wówczas odpędzać owady.

Co ciekawe, szczegółowa analiza obu dźwięków wykazała, że różnią się one dźwiękami przypominającymi samogłoski.

Badania nad językiem słoni mają chronić te zwierzęta, gdyż mogą zapobiegać konfliktom z rolnikami. Uczeni, gdy odkryli, że słonie boją się pszczół, zaczęli ustawiać ule wokół pól.



« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To bardzo ciekawe. Podejrzewam, że słonie są górą. Jeśli przeciętnemu człowiekowi podawać sygnał (w jego ojczystym języku): "Uwaga! Słonie!", to raczej nie zrozumie. Jeśli zrozumie, to i tak pójdzie. Jak zginie, to później jego ziomkowie będą szukali zemsty i zabiją kupę słoni w wieku dziecięcym. I poczują jeszcze dumę.

 

Edit: tak mi przyszedł na myśl potencjalny remake "Awatara". Rzecz niekoniecznie musi się dziać "daleko, daleko poza Ziemią" - może być DOKŁADNIE na Ziemi, tu i teraz. Zamieńcie tylko głównego bohatera na dorastającego słonia, który ma kupę dumy, niekoniecznie pod sztandarem z gwiazdami. :)

P.S. Wiem, TU i TERAZ ten słoń dawno już by nie żył, a jego kły nie zdobiłyby gabinetu jakiegoś prymitywa "s czeciego śfiata", jeno zaciszny gabinet... sami wiecie kogo. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...