Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Nowy gatunek pantery
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Nauki przyrodnicze
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Naukowcy z Uniwersytetu Technologicznego Nanyang w Singapurze zidentyfikowali najdłużej trwające trzęsienie ziemi. Trwało ono aż 32 lata i doprowadziło w 1861 roku do katastrofalnego trzęsienia na Sumatrze, w którym zginęło kilkanaście tysięcy osób.
Powolne trzęsienia ziemi to zjawiska, w czasie których płyty tektoniczne ześlizgują się z siebie, bez powodowania poważnych trzęsień na powierzchni. Uczeni z Singapuru dokonali niespodziewanego odkrycia badając historyczne poziomy oceanu. Podczas prac wykorzystywali mikroatole utworzone z koralowców na wyspie Simeulue u wybrzeży Sumatry. Atole takie, rosnąc w górę i na boki, przyjmują kształt dysku i są dobrymi wskaźnikami zmian poziomu morza i wyniesienia gruntu. Tworzą łatwe do zidentyfikowania wzorce wzrostu.
Trwające 32 lata trzęsienie ziemi jest najdłuższym znany nam zjawiskiem tego typu i zmienia pogląd zarówno na czas trwania jak i mechanizm takich wydarzeń. Dotychczas naukowcy sądzili, że powolne trzęsienia ziemi nie trwają dłużej niż kilka miesięcy. Teraz okazuje się, że mogą trwać wiele dekad nie powodując przy tym zniszczeń na powierzchni.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W jednej z indonezyjskich jaskiń znaleziono najstarszy znany rysunek przedstawiający zwierzę. Czerwona sylwetka podobna do byka powstała przed 40 000 lat. Jest więc nieco starsza niż rysunki znane z Francji czy Hiszpanii.
Do niedawna sądzono, że to na terenie Europy ludzie po raz pierwszy zaczęli rysować zwierzęta i inne figury. Jednak najnowsze odkrycie i ostatnie znaleziska w Azji Południowo-Wschodniej wskazują, że tego typu sztuka pojawiła się równocześnie na obu kontynentach.
Już od lat 90. wiemy, że trudno dostępne wapienne jaskinie na Borneo zostały ozdobione prehistorycznymi rysunkami. Maxime Aubert z australijskiego Griffith University postanowił wraz z zespołem znaleźć rysunki, które uda się datować.
Naukowcy przedarli się przez kilometry korytarzy pokrytych setkami rysunków poszukując specyficznych minerałów, które się na nich odłożyły. To pozwoliłoby im określić ich wiek za pomocą tempa rozpadu uranu.
W końcu trafili na duży, 1,5-metrowy rysunek byka, który mogli datować. Udało się też określić czas powstania odcisków ludzkich dłoni i scen przedstawiających ludzi. Wydaje się, że po rysowaniu zwierząt, uwaga mieszkańców jaskiń przeniosła się na przedstawianie życia ludzi, mówi Aubert. Do zmiany doszło przed około 14 000 lat. W tym czasie regularnie pojawiają się rysunki tańczących czy polujących ludzi, często ubranych w duże ozdoby głowy. Podobne rysunki pojawiają się w Europie.
To coś niezwykłego, że ludzie żyjący w różnych środowiskach wykorzystywali podobne strategie w miarę, jak stawali się ludźmi współczesnymi, mówi Peter Veth, archeolog z University of Western Australia.
Gdy przed 40 000 lat na Borneo powstawały pierwsze rysunki zwierząt, dzisiejsza wyspa była wciąż połączona z lądem. Mniej więcej 3000 lat później powstały rysunki we francuskiej jaskini Chauvet.
Nie wiemy, czy zdolność do tworzenia przedstawień zwierząt narodziła się jeszcze w Afryce, czy już po wyjściu z niej człowieka. Mamy jedynie częściowy obraz malarstwa jaskiniowego. Niedawno odkryte najstarsze rysunki wykonane ręką Homo sapiens liczą sobie 73 000 lat i znajdują się w Afryce.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Doktorant Brent Loken z kanadyjskiego Simon Fraser University wybrał się wraz z grupą uczonych na Borneo w nadziei, że uda mu się sfilmować panterę mglistą. Jednak ustawione przezeń kamery zarejestrowały zwierzę, którego nikt się nie spodziewał - langura z gatunku Hosei canicrus. Małpy te są tak rzadkie, że wielu uczonych uznawało je za wymarłe.
Odkrycie jest tym bardziej niespodziewane, że zwierzęta zarejestrowano poza znanym zasięgiem ich występowania.
Loken mówi, że prawidłowe zidentyfikowanie małpy było poważnym wyzwaniem, gdyż istnieje tylko kilka jej rysunków, a jedyne opisy pochodzą z eksponatów muzelnych.
Znalezienie tego langura poza znanym obszarem jego występowania pokazuje, jak mało wiemy o gatunku. Chcemy, by inni naukowcy pomogli nam go badać. Na Bornego następuje bardzo szybka degradacja lasów, co utrudnia poznanie tamtejszego ekosystemu i walkę o jego zachowanie - stwierdził Loken.
Uczony co roku spędza na Bornego nawet sześć miesięcy, pracując w ramach niedochodowego przedsięwzięcia Ethical Expeditions, prowadzonego przez organizację, której jest współzałożycielem. Jej celem jest pomoc rdzennym mieszkańcom w zachowaniu liczącego 38 000 hektarów rezerwatu Wehea Forest.
Ludzie wycięli już 65% lasów deszczowych Borneo. Zastąpiły je plantacje palm oraz kopalnie węgla.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Mrówki Camponotus cylindricus z Borneo zachowują się jak bojownicy-samobójcy. Robotnice chwytają obcych, a będąc już w morderczym uścisku, eksplodują i wydzielają lepką substancję, która zabija i obrończynię, i napastnika.
Johan Billen z Katolickiego Uniwersytetu w Leuven postanowił zbadać histologię struktur obronnych wykorzystywanych przez mrówki. Stwierdził, że są one homologami gruczołów żuchwowych innych gatunków mrówek (potwierdza to ogólna organizacja anatomiczna). Przerostowi ulegają wyłącznie zbiorniczki do przechowywania wydzieliny. Billen odkrył, że de facto większość ciała służy do magazynowania zabójczej zielonożółtej cieczy. Belgowie tłumaczą, że C. cylindricus wydają się wyposażone w odpowiednik przyspiesznika w broni kulowej. Podczas badań wystarczyło bowiem lekko dotknąć odwłoka pęsetą, by doszło do pęknięcia błony międzysegmentowej.
Entomolodzy zauważyli, że komórki wydzielnicze są ograniczone do głowy. Uzyskane przez nich wyniki, które opublikowano w piśmie Acta Zoologica, sugerują, że zbiorniczki wypełniają się zabójczą cieczą stopniowo. Badania sprzed 7 lat wykazały, że w mieszance znajdują się alkohole, związki alifatyczne oraz hydroksyacetofenony.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Grupa naukowców napotkała w górach Borneo niezwykle kolorową żabę, którą Europejczycy po raz ostatni widzieli w 1924 roku. Obawiano się, że borneańska żaba tęczowa wymarła, a teraz, po raz pierwszy w historii, możemy zobaczyć ją na fotografii.
Przed kilkoma laty organizacja Conservation International umieściła to zwierzę na liście „10 najbardziej poszukiwanych żab na świecie". Zorganizowano ekspedycję, która miała je odszukać. Na jej czele stanął profesor ochrony środowiska Indraneil Das z Sarawak Malaysia University.
Początkowe poszukiwania nie dały rezultatów, więc uczeni postanowili sprawdzić rzadko badane wyżej położone lasy Borneo. Dobrze wiedzieć, że natura potrafi nas zaskoczyć w chwili, gdy chcemy się poddać. Szczególnie, w sytuacji, gdy jesteśmy świadkami wymierania coraz większej liczby gatunków - napisał w oświadczeniu Robin Moore, specjalista ds. płazów z Conservation International.
Wyprawa znalazła trzy żaby w trzech różnych miejscach. Długość ich ciał nie przekraczała 5,1 centymetra. Odnaleziono samca, samicę i jedno młode.
Naukowcy nie chcą zdradzać, gdzie znaleziono zwierzęta. Mogłyby one bowiem paść ofiarą kłusowników, gdyż jaskrawo ubarwione płazy są poszukiwanym towarem.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.