Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy
Sign in to follow this  
KopalniaWiedzy.pl

Miały zniechęcać, a (czasem) zachęcają

Recommended Posts

W pewnych sytuacjach ostrzeżenia umieszczane na potencjalnie niebezpiecznych produktach, np. papierosach, mogą sprzyjać, a nie zapobiegać zakupowi.

Dr Yael Steinhart z Uniwersytetu w Tel Awiwie, prof. Ziv Carmon z INSEAD w Singapurze i prof. Yaacov Trope z Uniwersytetu Nowojorskiego zaobserwowali, że jeśli między przeczytaniem ostrzeżenia a zakupem, konsumpcją czy oceną produktu następuje przerwa, przestroga może zwiększać zaufanie do producenta, sprawiając, że jego towary wydają się mniej zagrażające.

Wykazaliśmy, że [niedługo po zapoznaniu się z nimi] ostrzeżenia mogą nasilać obawy i ograniczać konsumpcję, jednak z upływem czasu paradoksalnie zwiększają zaufanie do produktu i w konsekwencji prowadzą do bardziej pozytywnej oceny i większej liczby zakupów - wyjaśnia dr Steinhart.

Studium bazowało na teorii poziomów interpretacji (ang. construal-level theory, CLT) profesorów Trope'a i Nira Libermana. Głosi ona, że myśląc przez jakiś czas o danym obiekcie, mamy tendencję do interpretowania go w kategoriach abstrakcyjnych: kładzenia nacisku na cechy wysokiego poziomu, przy jednoczesnym hamowaniu cech niskiego poziomu. W przypadku ostrzeżeń wysoki poziom ma związek z budowaniem zaufania; chodzi o stwarzanie wrażenia, że wszystkie mające znaczenie informacje zostały ujawnione. Przy poziomie niskim istotne jest zwracanie przez konsumentów uwagi na skutki uboczne produktu. Zgodnie z twierdzeniami CLT, w dłuższym okresie konsumenci będą pomniejszać znaczenie skutków ubocznych i akcentować uczucie zaufania. Koniec końców powinno to skutkować wzrostem spożycia i zakupów.

Podczas eksperymentów palaczom pokazywano np. reklamę marki nieznanych papierosów z albo bez ostrzeżenia zdrowotnego. Kiedy powiedziano, że papierosy będą nazajutrz, ostrzeżenie zadziałało: przestrzegani kupili średnio o 75% papierosów mniej. Gdy jednak powiedziano, że towar dotrze za 3 miesiące, przestrzegani kupowali średnio o 493% papierosów więcej. W drugim eksperymencie kobietom demonstrowano reklamę słodzika (znów z ostrzeżeniem lub bez). Przy zamówieniu składanym chwilę potem liczba paczek dla ostrzeganych była średnio o 94% niższa. Kiedy na złożenie zamówienia trzeba było poczekać 2 tygodnie, ta sama grupa zgłaszała o wiele większe zapotrzebowanie (265%).



« powrót do artykułu

Share this post


Link to post
Share on other sites

A może zmienił się sposób w jaki składano zamówienia zaraz po prezentacji i później.

Poza tym wiedza, że towar dotrze dopiero za 2 tygodnie, albo tym bardziej za miesiąc, może rodzić przekonanie, że towar jest trudno dostępny, więc trzeba go od razu zamówić więcej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam

Może to dlatego, że jest już dosyć późno, ale zupełnie nie ogarniam.

Reklama marki NIEZNANYCH papierosów które w efekcie są kupowane mniej lub po czasie więcej.

Znaczy przed reklamą nie były kupowane wcale, a potem kupuje się ich mniej niż zero, a potem 5x więcej.

Czego ma dowodzić ten eksperyment, że papierosy lub słodziki szkodą, czy że wszystko jest sprawą odpowiedniego marketingu?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem, zależność ta wcale nie jest związana z ostrzeżeniami. Chodzi tu głównie o to, że możliwość kupna produktu od razu czyni normalnym (nie wspominając badanym o jego wyjątkowości, oczywiście), a kazanie czekać aż 3 miesiące czyni go poniekąd wyjątkowym.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...