Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Energia słoneczna po zachodzie słońca

Rekomendowane odpowiedzi

Elektrownia słoneczna Solana, położona w pobliżu Gila Bend w Arizonie pomyślnie przeszła serię testów. Wykazały one, że elektrownia może dostarczać energię przez 6 godzin po zachodzie słońca. Elektrownia o mocy 280 megawatów to jeden z największych na świecie zakładów tego typu. Wykorzystuje ona koncentratory skupiające promienie słoneczne, a nadmiarową energię przechowuje w postaci ciepła. Położona na powierzchni niemal 8 kilometrów kwadratowych wykorzystuje system 2700 parabolicznych luster, które podgrzewają olej znajdujący się w rurach. Płyn ogrzewa boilery z wodą, w których powstaje para napędzająca dwie 140-megatawowe turbiny.

Firma Abengoa, operator Solany zapewnia, że przez sześć godzin po zachodzie słońca elektrownia pracuje pełną mocą, co w zupełności wystarczy na dostarczenie energii w szczytach późnym wieczorem i wczesnym rankiem.

Energia produkowana przez Solanę wystarczy do zaopatrzenia 70 000 gospodarstw domowych. Władze stanowe zatwierdziły budowę kolejnych trzech elektrowni tego typu.

Arizona Public Service, który kupuje energię z Solany, informuje, że do końca bieżącego roku będzie korzystał ze 750 MW energii słonecznej, co wystarczy do zapewnienia dostaw dla 185 000 klientów.

 

 

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny kamyczek do dyskusji o energetyce. Nie wiem, czy mam aktualne dane, ale koszt wytworzenia MWh energii w instalacji solarnej to 598 euro przy 42 euro w elektrowni jądrowej. Oczywiście koszt budowy (film) tej elektrowni - rzędu 1 G$ przy 280 MW - to trochę mniej w porównaniu z elektrownią jądrową; ale ma to raczej niewielki wpływ na całokształt. Zainteresowała mnie inna liczba (filmik propagandowy) - 1500 nowych miejsc pracy. Oczywiście nie wiem, co autor ma na myśli, ale jeżeli przyjmiemy, że jest to ilość zatrudnionych w tej elektrowni, to daje to przepiękny wskażnik 70000 gospodarstw obsługiwanych przez 1500 pracowników. Przy takim wskaźniku w Polsce, pracownicy elektrowni byliby najliczniejszą grupą zawodową. O kosztach energii elektrycznej już nie wspomnę. :D Ciekaw jestem, kto i po co sponsoruje takie przedsięwzięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...