Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
gray.pl

Ludzie w kłopotliwych miejscach

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Ciekawe, że ewolucjoniści wychodzą z założenia, że człowiek pochodzi od małpy, a dopiero później starają się znaleźć dowody potwierdzające to założenie Podręczniki i inne publikacje związane z tematem początków i dziejów Ziemi często zawierają rysunki przedstawiające prymitywne, brutalne istoty. Czy te rysunki opierają się na mocnych naukowych dowodach, czy też na spekulacjach i bujnej wyobraźni artystycznej?

 

Aż do dziś nie udało się znaleźć ani jednej skamieniałości potwierdzającej pochodzenie człowieka od małpy. Skamieniałości zawierały albo szczątki człowieka, albo małpy. Przez kilka ostatnich dziesięcioleci ewolucjoniści uważali wiele z nich za ogniwa łączące te dwa gatunki. Jednak po dokładniejszym zbadaniu okazywało się, że ich wnioski są niedokładne, a czasami nawet oparte na sfałszowanych dowodach. Jonathan Gray w swojej książce pt. „Ludzie w kłopotliwych miejscach” Men in Embarrassing Places przytacza nam mnóstwo przykładów znalezisk, które nigdy nie ujrzały światła dziennego bądź też są skrzętnie ukrywane. Wspomina również o pewnym osobliwym odkryciu dokonanym przez Eda Conrada, który odkrył w warstwie epoki Kredy pomiędzy dwoma warstwami węgla skamielinę ludzkiej czaszki oraz inne ludzkie części ciała. Ed Conrad w imię nauki walczył o prawdę dotyczącą jego znalezisk, które potwierdzały iż jest to skamielina czaszki a nie jak to instytucja Smithsonian lakonicznie skwitowała iż Ed Conrad znalazł nie skamielinę czaszki człowieka tylko kwarc - najczęściej występujący minerał na ziemi.

 

Najsmutniejsze w dzisiejszej nauce jest to, iż w wyniku prowadzonych badań, wielu uczonych różnych specjalności zaczęło zgłaszać poważne wątpliwości wobec powszechnie promowanego w szkołach i mediach modelu ewolucjonistycznego. Obiekcje te narosły do dzisiaj jeszcze bardziej, a wnioski, jakie wynikają z coraz to nowszych odkryć naukowych, zyskały pełne prawo do tego, by mogły zostać przedstawione do publicznej wiadomości, o ile, oczywiście, nie chcemy ograniczać rozwoju nauki, jej metodologii i podstawowego prawa do swobodnego wyrażania pytań, prowadzenia badań i weryfikowania tez.

Edytowane przez wilk
usunięto reklamę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najsmutniejsze jest moim zdaniem to, że kreacjoniści jak nakręcone katarynki powtarzają hasło "człowiek pochodzi od małpy". Żaden współczesny ewolucjonista tak nie twierdzi. Teoria ewolucji wskazuje, że małpy naczelne i ludzie mają wspólnego przodka. Ale człowiek przez to bynajmniej nie pochodzi od małpy. A co do pana Graya, to po prostu zarabia na życie pisaniem prowokacyjnych książek, więc wcale mu nie chodzi o rozwój nauki i jej metodologii, tylko o rozwój jego rachunku bankowego... Ed Conrad też jest mistrzem "faktu i sensacji" zapodając na swojej stronie historyjki jak to Bóg zesłał na ziemię papieża Jana XXIII, który objawił się dwóm zasypanym górnikom. Nie bardzo ogarniam co to ma wspólnego z rozwojem metodologii naukowej i prowadzeniem badań. Może przeczytałem za mało książek Jonatana Graya ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hoho! No to galop daleko poszedł, niestety pełno takich pseudonaukowych publikacji powstaje. To po prostu brak wiedzy i owijanie tego następnie w twory wybujałej fantazji autora. Tyle zamieszania, a wystarczyłoby sobie przypomnieć wiedzę może ze szkoły średniej, biologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...