Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Z ptasim kompasem jest jak z ludzką ręcznością

Rekomendowane odpowiedzi

Rudziki zwyczajne zaczynają życie z kompasami magnetycznymi w obojgu oczach. Później jednak zachodzi lateralizacja, która wyraźnie faworyzuje prawe oko (a zatem lewą półkulę). Z zasłoniętym lewym okiem ptaki nawigują bez przeszkód w pozbawionych wskazówek wzrokowych klatkach, lecz po zakryciu prawego oka lecą w losowo wybranych kierunkach.

Wolfgang i Roswitha Wiltschkowie z Uniwersytetu we Frankfurcie nad Menem zajmują się kompasami magnetycznymi u rudzików od połowy lat 60. ubiegłego wieku. Odkrycia dotyczącego lateralizacji zmysłu magnetycznego u tego gatunku dokonali przed 10 laty. Później okazało się, że prawooczne kompasy istnieją również u innych ptaków, w tym gołębi pocztowych, kur domowych i szklarników rdzawobocznych.

Wszystko nieco się skomplikowało, gdy w 2010 r. Henrik Mouritsen z Uniwersytetu w Oldenburgu wykazał, że u gajówek kompasy występują i w prawym, i w lewym oku. Później jego zespół zademonstrował, że podobnie mają się sprawy z innymi ptakami: rudzikami i szklarnikami. Kto ma zatem rację i czy w ogóle do zagadnienia powinno się podchodzić w ten sposób?

Jako eksperci w tej dziedzinie Wiltschkowie nie dali, oczywiście, za wygraną i znaleźli odpowiedź na pytanie, skąd wzięły się sprzeczne wyniki. Badając te same ptaki na różnych etapach życia, pokazali, że zaczynają one życie z kompasem w obojgu oczach, a gdy osiągną dorosłość, kompas funkcjonuje już tylko w jednym oku - prawym.

We wrześniu 2010 r. Wiltschkowie i ich współpracownicy schwytali młode rudziki we frankfurckim ogrodzie botanicznym. Ptaki przyleciały gdzieś ze Skandynawii, ale nigdy nie dotarły w okolice Morza Śródziemnego. Testy prowadzono w wyłożonym papierem lejkowatym tunelu. Ptaki nosiły aluminiowe gogle, za pomocą których można było zakrywać jedno albo oboje oczu. Jesienią, tuż złapaniu, rudziki nawigowały, korzystając z dwóch kompasów, jednak do wiosny zaczęła się wykształcać stronność. Ptaki nie mogły już polegać na samym lewym oku. Nadal występowała jednak pewna elastyczność. Gdy przez 6 godzin przed badaniem biolodzy zakrywali rudzikom prawe oko, potrafiły wyznaczać kierunek lotu, wykorzystując do tego wyłącznie lewe oko.

Wiosną 2011 r. Niemcy złapali więcej młodych rudzików, które wracały z południowych zimowisk. Okazało się, że gdy jesienią zbadano te bardziej doświadczone osobniki, lateralizacja nie tylko zaszła, ale była też stała. Nie dało się jej odwrócić za pomocą selektywnego zakrywania oczu.

W ten prosty sposób udało się wytłumaczyć, dlaczego Wiltschkowie i Mouritsen zdawali się nie zgadzać. Ci pierwsi, prowadzili swoje eksperymenty wyłącznie wiosną, a ten drugi - tylko jesienią.

Ponieważ lateralizacja przechodzi przez odwracalny etap pośredni, sugeruje to, że nie chodzi o zmiany w budowie oka, ale zmianę przetwarzania informacji przez mózg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...