Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'sonda Cassini' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Rea, jeden z księżyców Saturna, posiada atmosferę zawierającą tlen i dwutlenek węgla - ta wiadomość zelektryzowała poszukiwaczy pozaplanetarnego życia. Bo choć to jeszcze o niczym nie świadczy, dowodzi przynajmniej, że warunki dla życia są powszechniejsze, niż się przypuszcza. Rea jest zimna, składa się głównie z wodnego lodu, pod którym, jak się uważa, kryje się skaliste jądro. Posiada ona także atmosferę, która tworzy się i utrzymuje dzięki chemicznemu rozkładowi zamarzniętej wody. Bez tego, stałego procesu atmosfera szybko by zanikła, Rea jest bowiem zbyt mała, aby utrzymać ją samą siłą ciążenia. Ostatnie dane, dostarczone przez sondę Cassini i zinterpretowane niedawno, wykazały obecność w niej między innymi tlenu. Jest go co prawna niewiele, zbyt mało, by można nim oddychać (dlatego doniesienia o atmosferze zdatnej do oddychania są przesadzone), ale świadczy o tym, że tlen jest bardziej powszechny, niż oczekiwano. Poza Reą odkryto jego obecność między innymi na księżycach Saturna: Europie i Ganimedzie. Jak się sądzi, zasoby tlenu Rei uwięzione są w lodzie i uwalniane podczas jego rozkładu, powodowanego przez pole magnetyczne Saturna. Jadnak, podczas gdy obecność tlenu choć ciesząca naukowców, nie jest niczym dziwnym, brakuje wyjaśnienia dla obecności dwutlenku węgla w atmosferze saturnowego księżyca. Musi on powstawać w wyniku reakcji chemicznych lub biologicznych. W każdym razie dowodzi on, że na powierzchni księżyca znajdują się jakieś związki organiczne, które reagują z uwalnianym tlenem. Obecność związków organicznych w tak nieprzyjaznym miejscu świadczy, że podstawowe wymogi powstawania życia są dość powszechne, nawet jeśli warunki nie sprzyjają rozwijaniu tego procesu. Nie wiadomo, kiedy zagadkę pochodzenia dwutlenku węgla w atmosferze będzie można wyjaśnić.
  2. Na jednym z najbardziej oddalonych pierścieni Saturna przez przypadek dostrzeżono maleńki punkcik. Okazało się, że to kolejny księżyc tej planety. Wytropiono go na zdjęciach wykonanych przez sondę Cassini, bezzałogową misję kosmiczną NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej i włoskiej agencji ASI. Wystrzelono ją 15 października 1997 roku. W orbitę Saturna wleciała w lipcu 2004 r. Miniaturowy księżyc ma zaledwie pół kilometra średnicy. Na razie nie nadano mu jeszcze nazwy, lecz wiadomo, że porusza się w obrębie łuku pierścienia G. Naukowcy wpadli na jego ślad, analizując fotografie wykonywane na przestrzeni 600 dni. Przed wysłaniem sondy Cassini pierścień G był zaledwie dziwnym skupiskiem pyłu, niepowiązanym z żadnymi znanymi księżycami. Odkrycie tego księżyca oraz inne dane z sondy pomogły nam zrozumieć ten tajemniczy pierścień – opowiada Matthew Hedman, analityk materiału zdjęciowego z Uniwersytetu Cornella. Pierścienie Saturna nazywano w kolejności odkrywania. G jest 6., licząc od planety. Na mniej więcej jednej szóstej jego długości rozciąga się dość jasny i wąski łuk (ma szerokość 250 km). Malutki księżyc znajduje się właśnie tu. Badacze sfotografowali obiekt 15 sierpnia 2008 roku, a następnie potwierdzili jego obecność na dwóch wcześniejszych zdjęciach. Potem widywali go już wielokrotnie przy różnych okazjach. Ostatnio 20 lutego bieżącego roku. Księżyc jest zbyt mały jak na rozdzielczość sprzętu fotograficznego znajdującego się na wyposażeniu sondy, jego wymiarów nie dało się więc wyznaczyć bezpośrednio. Naukowcy wzięli się zatem na sposób i określili ją na postawie porównania z jasnością innego księżyca Saturna Pallene. Orbita małego księżyca jest zakłócana przez pobliskiego większego "kolegę" – Mimasa. Astronomowie przypuszczają, że nowo odkryty księżyc może nie znajdować się w łuku pierścienia G sam. Zgodnie z pomiarami sondy Cassini, występuje tu skupisko obiektów o zróżnicowanej wielkości (od 1 do 100 m). Uderzenia meteoroidów i kolizje między okruchami skalnymi a księżycem mogły uwolnić pył tworzący łuk – uważa Hedman. W przyszłym roku sonda Cassini wykona w zbliżeniu kolejne zdjęcia księżyca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...