Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'papryczka' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Papryczki chili wywołują uczucie gorąca nie tylko wskutek podrażnienia receptorów w neuronach czuciowych. Okazuje się, że kapsaicyna nasila termogenezę, czyli proces wytwarzania ciepła. Yasser Mahmoud zauważył, że kapsaicyna zmienia aktywność SERCA - białka występującego w mięśniach. W normalnych warunkach skurcz powoduje uwolnienie kationów wapnia z retikulum endoplazmatycznego (ER). SERCA aktywnie pompuje kationy z powrotem do ER, wykorzystując przy tym energię z rozpadu wiązań ATP. Mięśnie ulegają wtedy rozluźnieniu. Po zjedzeniu pikantnej potrawy kapsaicyna wiąże się z SERCA i hamuje jego aktywność pompującą. ATP jest jednak nadal wykorzystywane. Ponieważ nie zachodzi transport jonów, cała energia przekształca się w ciepło. Mahmoud potwierdza, że kapsaicyna jest pierwszą naturalną substancją, która nasila termogenezę. Opisywane badania wyjaśniają, w jaki konkretnie sposób alkaloid papryczki zwiększa metabolizm i temperaturę ciała. Co prawda w czasie eksperymentów posłużono się dużymi dawkami kapsaicyny (zjedzenie takich ilości jest praktycznie niemożliwe), ale struktura cząsteczki pozwoli zapewne zaprojektować skuteczne leki przeciwko hipotermii.
- 4 odpowiedzi
-
- SERCA
- kationy wapnia
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mieszkańcy Nowego Świata uprawiali różne odmiany papryczek chilli i wytwarzali z nich taco już 6.100 lat temu. Takie wyniki dały badania wyskrobków z naczyń ludów Ameryki Środkowej i dorzecza Amazonki. Obecnie ekipa składająca się 15 naukowców chce znaleźć odpowiedź na 2 pytania: czy ludzie ci znali też salsę (zimny, pikantny sos z warzyw zmiksowanych z przyprawami) i kiedy zaczęli wytwarzać piwo. Odkrycia bioarcheologów pozwalają z całą mocą stwierdzić, że chilli jest najstarszą przyprawą Ameryk oraz jedną z najstarszych przypraw na świecie (Nature). Ponieważ rolnicy z południowo-zachodniego Ekwadoru uprawiali papryczki już ponad 6 tys. lat temu, oznacza to, że rolnictwo plemion prekolumbijskich było bardziej rozwinięte niż wcześniej przypuszczano. Chilli zapracowało sobie na opinię młodej przyprawy, gdyż po kontakcie Europejczyków z Nowym Światem roślina zawędrowała do wielu krajów Starego Kontynentu, do Afryki oraz Azji. Tam się zaaklimatyzowała i była w dalszy sposób zmieniana poprzez wybiórcze krzyżowanie. Pierwotne odmiany papryczek już nie istnieją. Współcześnie chilli stanowi flagowy produkt wielu kuchni, w tym węgierskiej (można powiedzieć, że papryka to symbol narodowy Madziarów), etiopskiej czy chińskiej. We wszystkich 7 powiązanych z chilli stanowiskach znajdowano także pozostałości kukurydzy. Oznacza to, że udomowienie obu roślin, nadal bardzo ważnych w tym rejonie świata, przebiegało równolegle. Resztki papryczek wytropiono w dorzeczu Amazonki i na wybrzeżu Ekwadoru. Rośliny nie rosną na wysokościach i w warunkach niedużej wilgotności, dlatego udomowienie miało miejsce nie w Andach, gdzie wyewoluowały zaawansowane kultury, ale wśród prymitywnych plemion obszarów tropikalnych. To właśnie one rozpoczęły handel tym surowcem. Linda Perry ze Smithsonian Institution i J. Scott Raymond z Uniwersytetu w Calgary interesowali się nie tylko życiem codziennym praszczurów. Ślady rozprzestrzeniania się różnych produktów mogą bowiem rzucić nieco światła na trasy prehistorycznych wędrowców i handlarzy. Na Bliskim Wschodzie figi obłaskawiono 11.400 lat temu (w podobnym czasie udało się to w przypadku pszenicy). Kukurydzę zaczęto uprawiać w Nowym Świecie jakieś 9 tys. lat temu. Mikroskamieliny sugerują, że papryczki nie były właściwie używane jako przyprawa. Bogate w witaminę C chilli mieszano zazwyczaj z kukurydzą i kilkoma innymi składnikami.
-
Papryczki chilii niszczą mitochondria komórek rakowych
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Medycyna
Naukowcy odkryli sposób, w jaki składnik pikantnych papryczek, kapsaicyna, zabija komórki nowotworowe. Okazało się, że związek ten atakuje centra energetyczne komórki, czyli mitochondria. Poczyniwszy takie spostrzeżenia, badacze zaczęli się zastanawiać, czy nie można by opracować działających na podobnej zasadzie leków (chemioterapeutyków). Wierzą, że udało się natrafić na piętę achillesową nowotworów. Kapsaicynę testowano na hodowlach komórek ludzkich nowotworów płuc i trzustki. Szef badań, dr Timothy Bates, podkreśla, że biochemia mitochondriów komórek nowotworowych jest zupełnie inna niż w zdrowych komórkach. Stężenie kapsaicyny wywołujące apoptozę w komórkach rakowych nie zadziała w ten sam sposób na te drugie. Fakt, że kapsaicyna i inne waniloidy są już składnikami diety, uspokaja, iż można je bezpiecznie spożywać. Kapsaicyna jest, na przykład, stosowana w terapii zmęczenia mięśni oraz łuszczycy. Warto się więc zastanowić nad zaadaptowaniem miejscowego leczenia za ich pośrednictwem do określonych nowotworów skóry. Możliwe także, że pacjentom onkologicznym lub z tzw. grup ryzyka zalecać się będzie menu z dużą zawartością pikantnych składników [...]. Josephine Querido z brytyjskiego Cancer Research ma jednak sporo wątpliwości. Po pierwsze, uważa, że omawiane badania nie wykazały, iż "napychanie się" chilli pomaga leczyć lub zapobiegać nowotworom. Po drugie, według niej, studium wykazało, że kapsaicyna działa na laboratoryjne kultury komórkowe, a nie na tkanki w żywym organizmie.-
- papryczka
- chemioterapeutyk
- (i 6 więcej)