Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'płatki śniegu' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W Nowym Jorku wystawiono na sprzedaż 10 pionierskich zdjęć pojedynczych płatków śniegu. Ponad 100 lat temu wykonał je amerykański farmer Wilson A. Bentley. Technika mikrofotografii Bentleya obejmowała zastosowanie mikroskopu oraz aparatu mieszkowego. Pozwoliło mu to na zrobienie ponad 5 tys. zdjęć płatków. Niestety, w 1931 r. artysta przeziębił się podczas zamieci śnieżnej i zmarł na zapalenie płuc tuż po publikacji jego książki Kryształy śniegu. Sprzedaż fenomenalnych fotografii płatków oraz zimowych pejzaży organizuje właściciel galerii sztuki z Chicago Carl Hammer. Chętnych zaprasza na wystawę antyków w Amerykańskim Muzeum Sztuki Ludowej w Nowym Jorku. Widać niedoskonałości na krawędziach obrazu oraz na brzegach papieru, ale same zdjęcia są spektakularne. Kenneth G. Libbrecht, ekspert od płatków śniegu, wyjaśnia, że fotografie Bentleya nie spełniają współczesnych standardów ze względu na prostotę wykorzystanego przed wiekiem sprzętu. Widać jednak, że farmer wykonywał swoją pracę tak dobrze, że niemal przez 100 lat nikt go w dziedzinie śnieżnej nie zdeklasował. Nadal zresztą stosuje się tę samą metodę wypreparowania płatka. Najpierw musi on spaść na jakąś ciemną powierzchnię, a potem należy go przenieść wykałaczką lub szczoteczką na szklaną płytkę.
-
- sprzedaż
- pojedyncze
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kształty płatków śniegu mogą się powtarzać
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Nauki przyrodnicze
Ponoć nie ma dwóch identycznych płatków śniegu. Naukowcy twierdzą jednak, że to nieprawda, przynajmniej w przypadku mniejszych cudeniek. Płatki śniegu powstają, kiedy zlepiają się ze sobą kryształy lodu, niekiedy nawet po kilkaset. Meteorolodzy dociekali, jak dochodzi do ich uformowania, ponieważ uznawano, że może mieć to związek z ociepleniem klimatu. Obecnie naukowcy uznają, że kryształki lodu, najczęściej zbyt małe, by opaść na ziemię, przyczyniają się do powiększenia dziury ozonowej, odgrywając rolę katalizatora rozkładu ozonu. Rocznie na powierzchnię naszej planety spada ok. 28 316 846 711 688.312 m3 śniegu. Te skrupulatne wyliczenia to dzieło Jona Nelsona, fizyka chmur z Ritsumeikan University w Kioto, który badał płatki śniegu przez 15 lat. Masy śniegu ważą, bagatela, biliard kilogramów (biliard to jedynka z piętnastoma zerami). Typowy kryształek waży mniej więcej jedną milionową grama. Rocznie powierzchnię ziemi pokrywa ok. 1 000 000 000 000 000 000 000 000 kryształów. Jeśli jakiś naukowiec powie, że pomyliłem się o jedno lub dwa zera, nie będę się sprzeczał. Średnica większości płatków śniegu nie przekracza 1,27 cm. Przekrój najmniejszych to jednak mniej niż 1/10 mm — wyjaśnia Nelson. Według National Snow and Ice Data Center w Boulder, temperatury bliskie punktu zamarzania, lekkie wiatry i zmienne warunki atmosferyczne sprzyjają powstawaniu nieregularnych płatków (o długości niemal 5 cm). Zaczątkiem kryształu lodu są unoszące się w chmurze drobiny kurzu. Wokół nich kondensuje się para wodna, która następnie zamarza. Jak wiadomo, w skład cząsteczki wody wchodzą dwa atomy wodoru i jeden atom tlenu. Kąt, pod jakim wodór tworzy wiązanie z tlenem, sprzyja powstawaniu płatków heksagonalnych. Warstwy lodu narastają szybciej przy krawędziach i rogach (stąd gwiazdki sześcioramienne z pustymi przestrzeniami w środku). Kryształki powiększają się najprędzej w temperaturze minus piętnastu stopni Celsjusza. Dokładny kształt płatków w dużym stopniu zależy od niewielkich zmian temperatury i wilgotności powietrza podczas opadania. Stąd zdumiewające bogactwo form. Nie będzie nadużyciem, jeśli powiem, że możliwa liczba kształtów płatków zbliża się do liczby atomów w kosmosie — uważa Nelson. Twierdzenie, że nie ma dwóch identycznych płatków, pozostaje prawdziwe dla większych kryształków. Jeśli jednak spadną, zanim zdążą się w pełni uformować, mogą się zdublować.- 1 odpowiedź
-
- Jon Nelson
- wiatr
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: