Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'osad' .
Znaleziono 3 wyniki
-
W osadach piaskowca w Argentynie odkryto dwie czaszki niewielkiego zwierzęcia wielkości ryjówki, które pozwalają rozpocząć wypełnianie obejmującej 60 mln lat luki w ewolucji południowoamerykańskich ssaków. Żyjąc ok. 100 mln lat temu na początku późnej kredy, Cronopio dentiacutus dzielił Ziemię z dinozaurami. Należał do Dryolestoidea - wymarłego kladu mezozoicznych ssaków, daleko spokrewnionego z torbaczami i łożyskowcami. Artykuł doktora Guillerma Rougiera z University of Louisville i jego zespołu ukazał się w piśmie Nature. C. dentiacutus mierzył od 10 do 15 cm i był owadożerny. Miał pokaźne kły, wąski pysk oraz krótką, zaokrągloną czaszkę. Rougier twierdzi, że wyglądał całkiem jak Scrat, czyli fikcyjna wiewiórka szablozębna z "Epoki lodowcowej". To pierwsza (w dodatku kompletna) czaszka dryolestoida. Rougier, Sebastián Apesteguía z Universidad Maimónides i Leandro C. Gaetano zlokalizowali skamieniałości w 2006 r. Bardzo szybko zdali sobie sprawę z wagi patagońskiego odkrycia, ponieważ czaszki ssaków są bardzo kruche, małe i rzadko znajdowane. Wydobywanie tych dwóch egzemplarzy ze skały zajęło parę lat. W oparciu o wiek skał i dlatego, że mieliśmy czaszki, wiedzieliśmy, że to coś istotnego. Zazwyczaj znajdujemy zęby lub fragmenty kości z tego okresu. Większość informacji o wczesnych ssakach zgromadziliśmy dzięki szkliwu, ponieważ to najtwardsza substancja w naszym ciele, która dobrze znosi upływ czasu - wyjaśnia Rougier. Dzięki zębom i fragmentom szczęk już od jakiegoś czasu wiadomo było, że na południowych kontynentach żyły endemiczne grupy ssaków. Dzięki skamieniałościom z Patagonii będzie można zrozumieć genealogię wczesnych ssaków południowoamerykańskich oraz ich ewentualne pokrewieństwo ze ssakami z północy.
-
- osad
- piaskowiec
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Brak snu wpływa na ocenę moralną. William Killgore i zespół z Walter Reed Army Institute of Research w Silver Spring zebrali do udziału w eksperymencie grupę 26 zdrowych dorosłych, którzy pracują dla armii. W ich przypadku prawidłowość osądu jest niezwykle ważna, ponieważ albo sami dysponują bronią, albo w jakiś sposób wpływają na tych, którzy się nią posługują. Uczestnikom badań przedstawiano serię hipotetycznych problemów. Przy pierwszym pokazie byli wypoczęci, za drugim razem nie spali przez 53 godziny. Jeden z dylematów moralnych polegał na konieczności dokonania wyboru, czy poświęcić jedno życie dla uratowania kilku innych, czy też nie. Nie wszystkie pytania wiązały się z osądem moralnym, czasami trzeba było powiedzieć, czy można zastępować jedne składniki innymi przy pieczeniu ciasteczek czekoladowych. To ostatnie zdarza się od czasu do czasu niemal wszystkim, a szczypta sody zamiast proszku do pieczenia nie zrujnowała jeszcze nikomu życia... Killgore opowiada, że wskutek braku snu badani nie stawali się niemoralni, potrzebowali tylko średnio dwóch dodatkowych sekund, by rozwiązać dylemat moralny. Czas odpowiedzi na zwykłe pytania nie zmieniał się. Brak snu silnie wpływa na obszary mózgu związane z podejmowaniem decyzji, które w dużej mierze opierają się na emocjach. Kiedy ludzie nie śpią więcej niż 24 godziny, znacznie spada aktywność kory przedczołowej. Pozbawienie snu zmieniało nieco odpowiedzi dotyczące zachowań właściwych w danych sytuacjach, przy czym w większym stopniu dotyczyło to osób, które uzyskały najniższe wyniki w testach na inteligencję emocjonalną. Killgore przypuszcza, że mogą one być mniej odporne na pozbawienie snu. Naukowcy podkreślają, że trzeba prowadzić dalsze badania, ponieważ warunki laboratoryjne to nie realne życie (Sleep).
- 1 odpowiedź
-
- inteligencja emocjonalna
- dylemat
- (i 8 więcej)
-
Nurkowie odnaleźli najstarszą na świecie drewnianą kotwicę. Utkwiła ona w mule na dnie Morza Egejskiego. Datuje się ją na siódmy wiek przed naszą erą. Najprawdopodobniej oderwała się od greckiej łodzi, która płynęła do lub z kolonii Klazomenaj. Znajdowała się ona w pobliżu współczesnego tureckiego portu Urla. Wskutek katastrofy naturalnej niedługo potem fragment portu osunął się do wody i pogrzebał kotwicę w 1,5-metrowej warstwie osadów. Urla to bardzo stare miejsce, które już wcześniej badano. Nigdy nie powątpiewano, że wystąpiła tam naturalna katastrofa, najprawdopodobniej trzęsienie ziemi — wyjaśniła Michal Artzy, szefowa ekipy archeologów z Uniwersytetu w Hajfie. Dodała też, że nieudokumentowana katastrofa zatopiła część Klazomenaj ok. VI wieku p.n.e. Na dnie morskim odkryliśmy warstwę czegoś, co nazywamy trawą Posejdona, a pod tym przedmioty ceramiczne z charakterystycznymi dla tych czasów motywami kóz. [...] Kotwica jest częścią tego samego okresu w dziejach. Niestety, kotwica nie zachowała się w całości. Pękła, kiedy marynarze próbowali ją wyciągnąć, ale najważniejsza część z metalowymi elementami pozostała w dnie. Pozwala nam to stwierdzić, że jest to kotwica typu egejskiego, co oznacza, że może pochodzić z jakiejkolwiek okolicy regionu.
-
- Klazomenaj
- Uniwersytet w Hajfie
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami: