Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'nieświadomy priming marki' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Logo Red Bulla wpływa na zachowanie ludzi. Biorąc udział w grze komputerowej, osoby prowadzące bolid z charakterystycznym złoto-czerwonym wizerunkiem jechały bardziej agresywnie i podejmowały większe ryzyko. Doskonale wpisuje się to w taktykę marketingową marki, która wydaje się udzielać konsumentom (Journal of Consumer Psychology). Profesorowie S. Adam Brasel i James Gips z Boston College zebrali grupę ochotników. Zasiadali oni w identycznie działającym samochodzie wyścigowym; każdy był jednak pomalowany na inne kolory i oznaczony innym logo, np. Coca-Coli czy Guinnessa. Ludzie umieszczeni w bolidach w kolorystyce i z logo Red Bulla przejawiali cechy często przypisywane marce: prędkość, moc, agresję i skłonność do podejmowania ryzyka. Miało to zarówno swoje pozytywne, jak i złe strony. Czasem ryzykanci w imponującym tempie pokonywali bez przeszkód całą trasę, a niekiedy lekkomyślność doprowadzała do wypadku i straty cennego czasu. W kontekście osiągnięć widzimy, że ludzie ścigający się w bolidach Red Bulla jadą szybciej i bardziej agresywnie, czasem bezmyślnie i albo radzą sobie naprawdę doskonale, albo posuwają się za daleko i wypadają okropnie. Może być tylko wyśmienicie albo beznadziejnie. Pomiędzy nie ma zbyt wiele miejsca na cokolwiek innego – wyjaśnia Brasel, dodając, że wszystko odbywa się poza świadomością konsumentów. Amerykanie nazywają to zjawisko nieświadomym primingiem marki. Duet z Bostonu udowodnił, że efekt primingu (zwiększenia dostępności pewnych kategorii poznawczych) wykracza poza sferę myślenia i kształtuje rzeczywiste działania konsumentów. Red Bull budował tożsamość marki, sponsorując takie wydarzenia, jak wyścigi lotnicze czy uliczne zawody saneczkarskie. Na witrynie brandtags.net, gdzie internauci mogą wpisywać słowa lub frazy kojarzące im się z markami, hasła w rodzaju "prędkość", "moc", "podejmowanie ryzyka" czy "lekkomyślność" pojawiają się w odniesieniu do Red Bulla 10-krotnie częściej niż w przypadku 14 innych najpopularniejszych marek napojów. To naświetla pewne niezamierzone konsekwencje reklamy środowiskowej i product placement. Mamy do czynienia z efektem, którego istnienia jako reklamodawcy nie byliśmy świadomi lub go ignorowaliśmy. Wszystkie otaczające nas marki mają prawdopodobnie większy wpływ na nasze zachowanie, niż nam się wydaje – podsumowuje Brasel.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...