Chirurdzy ze szpitala okręgowego w Guangdong wycięli największego nerwiakowłókniaka na świecie. Guz był zlokalizowany w prawym pośladku i ważył więcej niż pacjentka, bo aż 45 kilo.
Lekarze podzielili się na dwa zespoły. Jeden zajmował się oddzielaniem nowotworu od pleców, drugi od nogi. Operacja trwała ponad 8 godzin.
Pani Ahui wspomina w wywiadzie udzielonym gazecie Guangzhou Daily, że coś zaczęło się dziać z jej pośladkiem, gdy miała zaledwie 12 lat. Wtedy guz miał wielkość jajka. Moja rodzina zaprowadziła mnie do szpitala, gdzie został usunięty. Jednak po 10 latach w tym samym miejscu pojawiła się nowa zmiana. Ta jednak powiększała się w zawrotnym tempie. Z tego powodu przez ostatnie 2 lata nie mogłam się kąpać i przez cały czas leżałam w łóżku. Moja siostra musiała zrezygnować z pracy, by się mną opiekować.
Kobieta odziedziczyła nerwiakowłókniakowatość typu 1 (NF-1) po swojej matce, która zmarła w 1990 roku.