Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'gp120' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Naukowcy z Centrum Medycznego University of Michigan odkryli, że lektyna z bananów – BanLec – stanowi inhibitor wirusów HIV. Amerykanie ustalili, w jaki sposób wiąże się ona z wirusem, co pozwoli uzyskać leki zapobiegające jego przenoszeniu drogą płciową. Naukowcy zainteresowali się lektynami, białkami lub glikoproteinami występującymi naturalnie w roślinach, ponieważ potrafią one zatrzymać łańcuch reakcji prowadzących do różnego rodzaju infekcji. Podczas testów laboratoryjnych BanLec działał równie silnie jak dwa leki przeciwwirusowe – marawirok i enfuwirtyd. Wg akademików z University of Michigan, może on zostać dużo tańszym od dotychczasowych, bo naturalnym, składnikiem preparatów dopochwowych. Poza tym BanLec wydaje się zapewniać szerszy zakres ochrony. Naukowcy podkreślają, że liczba nowych przypadków zakażeń wirusem HIV znacznie przewyższa liczbę nowych pacjentów otrzymujących leki przeciwwirusowe (w stosunku 2,5 do 1), a skuteczna szczepionka to kwestia lat. Nic więc dziwnego, że BanLec spotkał się z tak dużym zainteresowaniem. Prezerwatywy są dość skuteczne, pod warunkiem, że używa się ich stale i poprawnie, a tak się często nie dzieje. Wzbudzające największe nadzieje związki zapobiegające transmisji waginalnej bądź odbytniczej HIV blokują wirusy, zanim zintegrują się one z genomem komórek docelowych gospodarza (działają jak inhibitory wejścia). Lektyny wiążą się z węglowodanami, mogą więc rozpoznać najeźdźców i związać się z resztami cukrowymi glikoproteiny 120 (gp120) otoczki HIV-1. W ten sposób uniemożliwiają połączenie wirusa z białkiem typu CD 4 atakowanej komórki. Doktorzy Erwin J. Goldstein i Harry C. Winter opracowali specjalną metodę biooczyszczania, by uzyskiwać BanLec z bananów. Kontynuując ich prace, inni badacze stwierdzili, że lektyna jest skutecznym związkiem przeciwwirusowym. Problem z niektórymi lekami anty-HIV jest taki, że wirus może mutować i stać się oporny, ale jest to dużo trudniejsze w obecności lektyn – podkreśla główny autor studium, doktorant Michael D. Swanson. Lektyny wiążą się z sacharydami występującymi w wielu punktach otoczki HIV-1 i prawdopodobnie wirus musiałby przejść wiele mutacji, by jakoś sobie z tym poradzić. Obecnie Swanson pracuje nad metodą molekularnej zmiany BanLeku, by zwiększyć jego użyteczność kliniczną. W przyszłości lektyna będzie zapewne stosowana w pojedynkę lub w połączeniu z innymi lekami przeciwwirusowymi.
-
Naukowcom z University of Texas udało się stworzyć skuteczną szczepionkę chroniącą przed wieloma wariantami HIV jednocześnie. Dotychczasowe testy leku, przeprowadzone na zwierzętach, dały bardzo obiecujące rezultaty i rodzą nowe nadzieje na opanowanie "dżumy XX wieku", czyli AIDS. Stworzenie szczepionki przeciwko HIV to nie lada sztuka. Wirus ten mutuje z niezwykłą dynamiką, przez co kolejne eksperymentalne szczepionki szybko traciły skuteczność. Zadania nie ułatwia też fakt, iż głównym obiektem ataku HIV jest system odpornościowy, czyli element organizmu, który powinien chronić nas przed infekcją. Jakby tego było mało, niepowodzeniem kończyły się także próby stworzenia szczepionki przeciwko cząsteczkom odpowiedzialnym za wnikanie HIV do wnętrza komórek. Teoretycznie rozwiązanie takie byłoby idealne - wirusowe glikoproteiny wiążące się z receptorami na powierzchni komórek żywiciela muszą w toku ewolucji utrzymywać swój kształt, ponieważ wzajemne dopasowanie molekuły wirusowej i komórkowej jest konieczne dla powodzenia infekcji. W praktyce okazywało się jednak, że szczepionki mające wywoływać produkcję przeciwciał przeciwko takim glikoproteinom... pogłębiały stan tolerancji organizmu wobec HIV. Przyczynę niespodziewanej reakcji na szczepienie wyjaśniono dopiero niedawno. Okazuje się, że jest nią typ oddziaływań pomiędzy cząsteczkami wchodzącymi w skład szczepionki oraz receptorem na powierzchni komórek. Miały one charakter niekowalencyjny (tzn. podczas wzajemnego wiązania nie dochodziło do uwspólnienia elektronów należących do obu cząsteczek), co w przypadku większości mikroorganizmów wystarczyłoby do związania obcej molekuły i wytworzenia przeciwko niej przeciwciał, lecz w przypadku HIV wywoływało stan tolerancji. Aby przełamać niemoc układu odpornościowego, zespół dr. Yasuhiro Nishiyamy stworzył cząsteczkę naśladującą glikoproteinę gp120 - cząsteczkę kluczową dla wnikania HIV do komórek żywiciela - zmodyfikowaną na drodze chemicznej tak, by zwiększyć jej elektrofilowość, tzn. "zachłanność" wobec elektronów pochodzących z innych cząsteczek (w tym przypadku: z cząsteczki receptora na limfocytach B - komórkach odpowiedzialnych za produkcję przeciwciał). Badacze liczyli, że pozwoli to na zwiększenie siły, z jaką limfocyty B zwiążą cząsteczki wchodzące w skład szczepionki, i ułatwi produkcję przeciwciał. Eksperymentalną szczepionkę przetestowano na myszach. Gdy tylko stwierdzono, że limfocyty B gryzoni zareagowały na podanie leku, wyizolowano je, a następnie poddano analizie w warunkach laboratoryjnych. Jak się okazało, wytwarzane przez nie przeciwciała skutecznie blokowały wnikanie wszystkich przetestowanych szczepów HIV do ludzkich komórek hodowanych w warunkach in vitro. Osiągnięcie stuprocentowej skuteczności szczepienia przeciwko wielu szczepom to przełom w badaniach nad HIV. Co prawda ostateczne potwierdzenie skuteczności leku będzie wymagało dodatkowych badań, lecz już dziś można stwierdzić, że uczyniono ważny krok na drodze do opanowania szalejącej epidemii AIDS.
- 9 odpowiedzi
-
- gp120
- wiązanie kowalencyjne
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: