Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'dr Lars Jarup' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Hałas dochodzący z lotniska zwiększa ciśnienie krwi podczas snu. Mieszkanie w pobliżu tego typu obiektów jest więc zdecydowanie niezdrowe i tym razem nie chodzi tu wyłącznie o higienę narządu słuchu. Im większe natężenie dźwięków, tym większy skok ciśnienia się odnotowuje. Dr Lars Jarup ostrzega w związku z tym przed chorobami serca. Wysokie ciśnienie krwi może prowadzić do udaru, zawału, niewydolności serca i nerek. Studium naukowców z Imperial College London zostało sfinansowane przez Komisję Europejską (European Heart Journal). Do tej pory naukowcom udało się wykazać, że ludzie żyjący przez co najmniej 5 lat w pobliżu ruchliwych lotnisk i pod trasami lotów z większym prawdopodobieństwem zaczynają cierpieć na nadciśnienie niż osoby mieszkające w spokojnej okolicy. Wcześniejsze badanie ok. 5000 ludzi unaoczniło, że zwiększenie natężenia nocnego hałasu lotniczego o 10 decybeli "windowało" szanse wystąpienia nadciśnienia u kobiet i mężczyzn o 14%. Jarup podkreśla, że wyniki są bardzo istotne, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę plany powiększania międzynarodowych lotnisk. W najnowszym badaniu Brytyjczyków, które trwało 4 lata, zdalnie mierzono ciśnienie 140 ochotników, śpiących we własnych domach w pobliżu lotniska Heathrow. Czynność tę powtarzano co 15 minut. Nagrywano też wszystkie dźwięki, by stwierdzić, które z nich miały największy wpływ na ciśnienie. Wzięto pod uwagę nie tylko pomruk i gwizdy samolotów, ale także codzienne hałasy, takie jak chrapanie partnera czy ruch uliczny. Okazało się, że gdy natężenie dźwięku przekraczało 35 decybeli, następował wzrost ciśnienia skurczowego o 6,2 mm słupa rtęci i rozkurczowego o 7,4 mm. Wskazania ciśnieniomierza rosły bez względu na to, czy delikwenci budzili się, czy nadal spali. Decydującym czynnikiem było natężenie dźwięku, a nie jego źródło, ale samoloty zdecydowanie wiodły tu prym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...