Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags 'VOC'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 3 results

  1. Szkło barwione złotem oczyszcza powietrze, gdy zostanie podgrzane przez słońce. Tym samym, wg profesora Zhu Huai Yonga z Politechniki w Queensland, średniowieczni szklarze, którzy pracowali nad witrażami, byli pierwszymi nanotechnologami. Rzemieślnicy uzyskiwali poszczególne barwy, posługując się nanocząsteczkami złota różnych rozmiarów. Ich dzieła można podziwiać w licznych europejskich kościołach. Przez wieki ludzie podziwiali wyłącznie dzieła sztuki i trwałość kolorów, ale prawie nie zdawano sobie sprawy, że witraże są, by posłużyć się współczesną terminologią, filtrami fotokatalitycznymi z nanocząsteczkami złota. Profesor zaznacza, że naenergetyzowane przez słońce złoto może unieszkodliwić m.in. lotne związki organiczne (LOC, od ang. volatile organic compounds). Są one emitowane przez szereg przedmiotów codziennego użytku, np. nowe samochody, wykładziny, linoleum, środki czyszczące, pokrycia dźwiękoszczelne, tkaniny syntetyczne, farby czy tapicerkę. Pole elektromagnetyczne promieniowania słonecznego sprzęga się z drganiami elektronów w cząsteczkach złota i powstaje rezonans. Pole magnetyczne na powierzchni nanocząsteczek złota może się zwiększyć nawet stukrotnie, czego skutkiem jest rozłożenie zanieczyszczeń powietrza. W wyniku opisanej reakcji powstają niewielkie, a więc nieszkodliwe, ilości dwutlenku węgla. Fizyk jest bardzo podekscytowany odkryciem. Zachwyca się ekologicznością rozwiązania (filtr jest zasilany wyłącznie energią słoneczną) oraz jego energooszczędnością – podgrzaniu ulegają bowiem wyłącznie cząsteczki złota. W przebiegu konwencjonalnych reakcji chemicznych podgrzewa się wszystko, a to marnotrawstwo. Dzięki opisanej technologii można by otrzymywać specyficzne związki w temperaturze pokojowej.
  2. W przyszłości do diagnozowania astmy lekarze będą być może wykorzystywać elektroniczny nos. Wstępne wyniki badań z jego zastosowaniem zaprezentowano na Międzynarodowej Konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Pulmunologicznego 2007. Urządzenie wyposażono w czujniki reagujące na skład wydychanego powietrza. Wydychamy mieszaninę lotnych związków organicznych [VOC, od ang. volatile organic compounds — przyp. red.], którą można wykorzystać jako marker chorób płuc — powiedział jeden z członków zespołu naukowców, dr Silvano Dragonieri z Centrum Medycznego Leiden University. Elektroniczny nos to nowsza wersja urządzenia wykorzystywanego już wcześniej w przemyśle spożywczym, perfumeryjnym, winiarstwie, badaniach zanieczyszczenia środowiska czy w wojsku do wykrywania materiałów wybuchowych. E-nos reaguje na zapach, generując określony wzorzec zapisu, który jest następnie porównywany z przechowywanymi szablonami. Ulepszone urządzenie pozwala zdiagnozować choroby płuc, m.in. ich stan zapalny. Do standardowych odczytów zdrowych osób przykłada się zapis składu powietrza wydychanego przez pacjenta. Jeśli jest on podobny, badany jest zdrowy. Uczeni chcą też zaangażować e-nos do diagnozowania raka płuc. W najnowszych badaniach wzięło udział 40 osób: 20 zdrowych i 20 astmatyków (połowa cierpiała na ciężką postać tej choroby, a połowa na lekką). Mieli oni oddychać do maski z workiem, do którego podłączano e-nos. Urządzenie potrafiło odróżnić ludzi chorych od zdrowych, miało natomiast kłopot z określeniem nasilenia objawów. Dr Dragonieri zastanawia się, czy za pomocą urządzenia można "wyłowić" nowe przypadki astmy. Na razie bowiem udało się trafnie oddzielić osoby z już zdiagnozowaną chorobą od zdrowych. Wszystko to zapewne kwestia przyszłości, może nawet bliskiej...
  3. Zapach nowego samochodu zna chyba każdy. Kojarzy się z plastikiem, smarem, wonią tkaniny i czegoś jeszcze. Sporo osób martwi się, że takie opary mogą być trujące. Niemieccy toksykolodzy stwierdzili, że tak nie jest, mogą jednak wywoływać reakcje alergiczne. Za opisany "smrodek" odpowiadają lotne związki organiczne (VOC, od ang. volatile organic compounds). Są emitowane przez szereg przedmiotów codziennego użytku, nie tylko nowe samochody, np. wykładziny, linoleum, środki czyszczące, pokrycia dźwiękoszczelne, tkaniny syntetyczne, farby czy tapicerkę. Do grupy związków VOC należą, m.in.: aceton, węglowodory aromatyczne (toluen, benzen) i terpeny. Tylko część z nich jakoś pachnie, reszta jest bezwonna. Zespół Jeroena Butersa z Politechniki w Monachium badał wpływ samochodowych lotnych związków organicznych na zdrowie kierowców i ich pasażerów. Skupili się na warunkach, w których cząsteczki VOC są łatwo wydzielane, czyli np. po zaparkowaniu samochodu w słońcu w upalny dzień. Toksykolodzy pobrali próbki powietrza z 2 samochodów tej samej marki, 1) nowego i 2) 3-letniego, ustawionych w świetle o mocy 14 tysięcy watów. Temperatura dochodziła do 65 stopni Celsjusza. Następnie przeprowadzono testy laboratoryjne. Na działanie wyodrębnionych z próbek związków wystawiono 3 typy komórek: ludzkie, mysie i należące do chomika. Powietrze z nowego samochodu wywoływało niezbyt nasiloną reakcję układu odpornościowego, co może być ważne dla alergików. Nie zauważono tego w przypadku starszego auta (Environmental Science & Technology). Niemcy zajmowali się też syndromem chorego budynku. Nie wiadomo, czy naprawdę istnieje, czy nie. Buters podkreśla, że gdyby w pomieszczeniu mieszkalnym stwierdzono identyczne stężenie VOC jak w nowym samochodzie, pracowników odesłano by do domu. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, ważne jest nastawienie. Ludzie są szczęśliwsi, wchodząc do nowej toyoty niż do nowego miejsca pracy. Po drugie, należy zwrócić uwagę na wentylację. W samochodzie można po prostu otworzyć okno i zapach znika. Poza tym trzeba przyznać, że producentom naprawdę zależy na jego wyeliminowaniu i w dużym stopniu rzeczywiście im się to udało.
×
×
  • Create New...