Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Supraśl' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Białostockie uczelnie we współpracy z monasterem Supraślu i Chrześcijańską Akademią Teologiczną rozpoczęły projekt ratowania i zabezpieczenia XIV-wiecznych unikatowych katakumb znajdujących się w pobliżu monasteru. Kilkadziesiąt lat po tym, jak do Supraśla przybyli mnisi, na południe od monasteru wzniesiono cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa, a pod nią zbudowano duże katakumby z niemal 200 niszami grzebalnymi. To miejsce pochówku elity Rzeczypospolitej szlacheckiej, mówi doktor habilitowany Maciej Karczewski. W supraskich katakumbach spoczywają Chodkiewiczowie, Czartoryscy, Sanguszkowie, Sapiehowie, Wiśniowieccy, Tyszkiewiczowie czy Siemaszkowie. To są nazwiska, które znamy wszyscy ze szkoły podstawowej i średniej z lekcji historii. Szczątki tych osób obok mnichów z klasztoru były grzebane w tychże katakumbach, mówi Karczewski. Zarówno przedstawiciele potężnych rodów magnackich, jak i mieszczańskich familii uważali za zaszczyt spocząć w pobliżu monasteru. W XIX wieku zrujnowana Cerkiew Zmartwychwstania została rozebrana, a katakumby przykryto. Niestety – o czym informowaliśmy – w połowie lat 80. XX wieku katakumby odsłonięto do prac archeologicznych i pozostawiono niezabezpieczone. Zostały one zniszczone przez wandali. To obiekt, który napawa zgrozą – mówi dr hab Andrzej Borkowski, biskup supraski archimandryta Monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu. Z roku na rok katakumby obsypują się, przestają istnieć i to jest już chyba ostatni moment, kiedy możemy wspólnie, przy pomocy Politechniki Białostockiej i naszych uniwersytetów, a więc kadry naukowej, podjąć takie ratownicze zadania, tak aby przynajmniej zatrzymać dewastację. Już od dłuższego czasu staramy się zadbać o nasze wielowiekowe dziedzictwo. Prace rozpoczęły zespoły archeologiczne, dokonując opisu tych katakumb. Później katakumby popadły w ruinę. W ostatnich latach, razem z braćmi z Monasteru, razem z wolontariuszami, pod opieką archeologiczną, oczyściliśmy katakumby. Zostały zabezpieczone po to, żeby nie postępowała ich dewastacja. Kolejny etap należy już do specjalistów, dlatego nie możemy sami ingerować w zabytkową strukturę katakumb, które na zewnątrz nie są widoczne, mówi Borkowski. Przeprowadzona została wizja lokalna z udziałem naukowców. Eksperci z Politechniki Białostockiej zauważają, że najpierw konieczne jest przeprowadzenie prac zapewniających bezpieczeństwo osobom pracującym w katakumbach. Nie ma sklepienia – części najbardziej niebezpiecznej, która mogłaby spaść na osoby pracujące, ale fragmenty cegieł są na tyle nadwyrężone, szczególnie w elementach podporowych, że należałoby to zabezpieczyć, mówi profesor PB Janusz Krentowski z Katedry Geotechniki i Mechaniki Konstrukcji Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku. Wszyscy zaangażowani w ratowanie unikatowego zabytku zgadzają się, że to ostatni moment, by ocalić katakumby. Naszym celem jest przygotowanie dokumentacji, wytycznych do tego, żeby w następnym etapie wystąpić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o przyznanie środków na zabezpieczenie katakumby w formie trwałej ruiny, mówi profesor Karczewski. Nie mamy zbyt wiele przykładów w naszym kraju tego typu pochówków nawiązujących częściowo do tradycji Wschodniej, do tradycji bizantyjskiej z którą Monaster już począwszy od XVI wieku utrzymywał szerokie kontakty – mówi biskup Borkowski. To element naszej wspólnej tradycji, wspólnego dziedzictwa kulturowego i duchowego. To miejsce modlitwy, gdzie spoczywają szczątki naszych przodków, dlatego nad tym miejscem w sposób szczególny powinniśmy się pochylić. W ratowanie katakumb zaangażowały się Politechnika Białostocka, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Uniwersytet w Białymstoku oraz Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...