Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Rzymsko-germańskie bóstwo ze Stuttgartu było częścią wielkiej kolumny Jowisza' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. W Bad Cannstatt, najstarszej dzielnicy Stuttgartu, archeolodzy pracujący na terenie rozbudowy miejscowej szkoły, znaleźli niepozorny kamień, który okazał się silnie zwietrzałą rzeźbą przedstawiającą rzymsko-germańskie bóstwo. W latach 100–150 znajdował się tutaj fort rzymskiej kawalerii, po czym do roku ok. 260 rozwijało się intensywnie osadnictwo cywilne. Znaleziona właśnie rzeźba niewątpliwie ma związek z odkryciami dokonanymi ponad 100 lat temu. Rzeźba ma 30 centymetrów wysokości i przedstawia postać o ludzkiej głowie. Jej ramiona zwisają po obu stronach ciała, a dlonie spoczywają na biodrach. Dolna część ciała postaci ma wężowe kształty. To hybryda łącząca germański i rzymski świat bogów, tak zwanych „gigantów”. Podobne znaleziska wskazują, że figura ta stanowiła część gigantycznej kolumny Jowisza. Kolumny takie łączyły wierzenia klasycznej starożytności z prawdopodobnie wierzeniami germańskimi. Jowisz, ciskając pioruny, jedzie na koniu po postaciach wijących się na ziemi. Postaci te są zwykle nagie i mają brody, jak możemy to zobaczyć w grupie z Hausen an der Zaber, mówi doktor Andreas Thiel. Jednocześnie postaci, po których stąpa koń Jowisza, ukształtowane są tak, jakby konia podtrzymywały. Takie grupy figur stanowiły zwieńczenie wysokich filarów, stawianych w miejscach publicznych. Jowisz jest tutaj prawdopodobnie przedstawiony jako bóg pogody i władca sił natury, dodaje Thiel. Mamy też i to dodatkowe szczęście, że nasz gigant pasuje do innych znalezisk w Bad Cannstatt sprzed ponad 100 lat, stwierdza. Te inne znaleziska to między innymi tak zwany Kamień Czterech Bogów, przedstawiający Merkurego, Junonę, Herkulesa i Minerwę. Kamień znaleziono w 1908 roku w studni znajdującej się  na terenie obecnych wykopalisk. Stanowił on podstawę kolumny Jowisza. Odnalezienie jej kolejnego elementu pozwala w coraz lepszym stopniu zrekonstruować zabytek, który w przeszłości górował nad rzymskim miastem. Założony w tym miejscu fort miał chronić ważny bród oraz rozwijający się lokalny handel. Z czasem powstało tu jedno z największych rzymskich miast współczesnej Badenii-Wirtembergii. Przechodził przez nie niemal cały ruch pomiędzy Mogonatiacum (Moguncja) a Augusta Vindelicorum (Augsburg). Bad Cannstatt zapisał się w historii Europy krwawym epizodem, gdy w 746 roku Karloman, majordom Austrazji, zorganizował spotkanie elity germańskiego związku plemiennego Alamanów. Goście zostali aresztowani, oskarżeni o udział w buncie Teudebalda i zabici. Oznaczało to podporządkowanie Frankom niepokornych Alamanów i wzmocniło pozycję Karolingów, którzy pięć lat później odebrali Merowingom resztki pozornej władzy w państwie Franków. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...