Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Muzeum Nauki' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Większość placówek naukowych organizuje poranki czy dni specjalnie dla najmłodszych. Przedstawiciele londyńskiego Muzeum Nauki posunęli się o krok dalej i zorganizowali noce tylko dla dorosłych. Lates, bo tak nazwano serię spotkań, odbywać się będą od 28 stycznia. Odwiedzający mogą liczyć na pyszne drinki i klimatyczną muzykę, dostosowaną do tematyki pokazów czy ekspozycji. Zorganizowana we wrześniu pilotażowa noc przyciągnęła prawdziwe tłumy, bo ponad 2 tys. osób. Menedżer programowy Anthony Richards był zaskoczony ogromem zainteresowania. Pod koniec stycznia wszystko będzie się kręcić wokół Kraju Kwitnącej Wiśni. Wystawie japońskich samochodów mają towarzyszyć pokazy różnych sztuk walki oraz umiejętności tamtejszych DJ-ów. Do tego serwowana przy trzech barach sake i sushi. Interaktywna galeria do nauki podstaw fizyki, która kosztowała muzeum 4 mln funtów, naprawdę zaintrygowała dorosłych. Okupowali ją całą noc, tak więc na poczet przyszłych Lates zatrudniono już dodatkowy personel. Od 9 do 10 osób będzie czuwać nad bezpieczeństwem imprezowiczów i sprzętu. Richards nadmienia, że w samej galerii wprowadzono zakaz wnoszenia drinków, ale nikomu nie powinno to przeszkodzić w dobrej zabawie. Supermagnes i olbrzymia ściana bąbelkowa już czekają! Już wcześniej prawdziwym hitem okazały się lodowe ciała i zbiornik wypełniony zafarbowaną na niebiesko wodą, gdzie z taśmociągu spadają kawałki suchego lodu. Poza tym warto pobawić się kamerą termowizyjną czy sprzętem audio. W galerii dźwięków można komponować własne utwory, zwalniać i przyspieszać odgłosy codziennego życia, np. płacz dziecka, który na najwyższych obrotach przypomina kwilenie ptaka, a przy najniższych głęboki bas wielkiego dzwonu. Darmowe wieczory będą się odbywać w ostatni piątek każdego miesiąca w godzinach od 18.30 do 22. Menedżer ma nadzieję, że pojawią się na nich nawet bezdzietni dorośli, którzy do tej pory nie mieli powodu, by powracać do pomieszczeń znanych z własnego dzieciństwa.
-
Gakutensoku jest najstarszym współczesnym robotem azjatyckim. Android ma dokładnie 80 lat. W 1928 roku skonstruował go biolog Makoto Nishimura. Wkrótce po premierze pojechał na wystawy w Niemczech, gdzie zresztą zaginął. Jakiś czas temu został odnaleziony i odnowiony. Jego renowacja pochłonęła 200 tysięcy dolarów. Maszyna ma 3,2 m wysokości. wydymać policzki, poruszać głową, wodzić wzrokiem, zamykać i przymykać powieki, a nawet puszczać do widzów oko. Przekonująco się uśmiecha i daje pokazy swoich umiejętności kaligraficznych. Robot jest napędzany sprężonym powietrzem. Dawny układ nadmuchiwanych gumowych przewodów zastąpiono kontrolowanym komputerowo systemem regulacji automatycznej.Złotolicego Gakutensoku zaprezentowano po raz pierwszy w Kioto podczas uroczystości objęcia tronu przez cesarza Hirohito. Od 18 lipca będzie stanowić główną atrakcję świeżo odnowionego Muzeum Nauki w Osace. Gakutensoku dosłownie oznacza "uczący się na podstawie praw naturalnych". Na początku każdego pokazu maszyna powinna dotknąć berłem głowy i dopiero potem zacząć pisać. Pisarz obecny na jednym z pokazów umiejętności androida utrwalił reakcje ludzi obserwujących jego poczynania. Wg niego, robot pisał, płynnie przesuwając rękę. Kiwał głową z lewa na prawą, jakby próbował wyrazić agonię tworzenia. Ruch był tak naturalny, że [Gakutensoku] nie wyglądał na maszynę. Widzowie zaczynali go nieświadomie naśladować, przechylając głowy na boki. To zabawne, ponieważ ludzie wyglądali jak marionetki kontrolowane przez robota.
- 8 odpowiedzi
-
- Osaka
- Muzeum Nauki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: