Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'James Herbert-Read' .
Znaleziono 1 wynik
-
Ryby w ławicach pływają jak jeden organizm bez jakichkolwiek kolizji, ponieważ przestrzegają prostych zasad przypominających te, które obowiązują w ruchu drogowym. Biolodzy stwierdzili, że ryby w większych grupach podejmują lepsze decyzje niż ryby z mniej licznych stad. Zespół doktoranta Jamesa Herberta-Reada z Uniwersytetu w Sydney prowadził eksperymenty na gambuzjach kropkowanych (Gambusia holbrooki). Filmowano, co robią grupy składające się z 2, 4 i 8 osobników, które na pięć minut wpuszczano na kwadratową arenę. Ich zachowanie przeanalizowano za pomocą oprogramowania do śledzenia kierunku i prędkości ruchu. Wzorce w zgromadzonych danych zidentyfikowano w ramach modelu zwanego sztuczną siecią neuronową. Choć ruchy ryb, które co chwilę dokonują np. gwałtownego zwrotu, wydają się skomplikowane, to jednak tylko pozory. W rzeczywistości obowiązują tylko 3 zasady: 1) przyspieszaj w kierunku sąsiada, który jest daleko od ciebie, 2) zwalniaj, gdy sąsiad jest dokładnie przed tobą, 3) reaguj wyłącznie na najbliższego sąsiada. Siły przyciągania są istotne dla zapewnienia grupie spójności, a wzajemne odpychanie jest mediowane głównie za pośrednictwem regulacji prędkości: zwalniam, gdy ktoś jest przede mną i przyspieszam, gdy ktoś może we mnie z tyłu uderzyć. Niektóre z tych stwierdzeń, np. dostosowywanie się tylko do najbliższego sąsiada, przeczą klasycznym modelom kolektywnego zachowania zwierząt, w przyszłości trzeba więc chyba będzie odpowiedzieć na pytanie, jak naprawdę organizmy organizują się i przemieszczają. Herbert-Read podkreśla, że skoro ryby (nawet na etapie wprawiania się w pływaniu w ławicy) nie tworzą korków, warto wdrożyć ich reguły w systemach regulowania ruchu drogowego. http://www.youtube.com/watch?v=tZcgA7BQYpk
- 1 odpowiedź