Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Instytut Gallupa' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Z badań Instytutu Gallupa wynika, że założyciel Microsoftu, Bill Gates, jest w USA piątym najbardziej podziwianym mężczyzną świata. Na pierwszym miejscu, z wynikiem 22% głosów, uplasował się prezydent Obama. Drugą pozycję (5% głosów) zajął George W. Bush. Na trzeciej znajdziemy Billa Clintona (4%), następnie Nelsona Mandelę (2%) i Billa Gatesa (2%). Gates jest jedynym - oprócz dziennikarza radiowego Glenna Becka - mężczyzną nie będącym ani przywódcą politycznym, ani religijnym, który znalazł się wśród 10 najbardziej podziwianych. Wśród 10 najbardziej podziwianych pań nie znajdziemy natomiast żadnej związanej z IT. Zaskoczeniem może być fakt, że mający wyjątkowo dobry start prezydent Obama bardzo szybko traci sympatię współobywateli. Wszyscy prezydenci (historyczny ranking nie uwzględnia Johnsona) od czasów Eisenhowera zyskiwali podziw po pierwszym roku rządów. Obama ciągle go traci i obecnie jest mniej podziwiany niż jego poprzednik po dwóch latach swoich rządów.
-
Po przebadaniu ponad 136 tys. ludzi ze 132 krajów świata okazało się, że choć zadowolenie z życia rośnie wraz z dochodami, niekoniecznie towarzyszy temu nasilenie pozytywnych uczuć. Oznacza to, że pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa, ale już nie szczęście. Naukowcy analizowali dane zebrane przez Instytut Gallupa. Ich wyniki zostaną opublikowane w piśmie Journal of Personality and Social Psychology. Opinia społeczna zawsze dywaguje: czy pieniądze dają szczęście? Nasze studium pokazuje, że wszystko zależy od tego, jak definiujesz szczęście, ponieważ jeśli patrzysz na satysfakcję z życia, na to, w jaki sposób oceniasz swoje życie jako całość, widać dość silną korelację między dochodami a szczęściem. Z drugiej jednak strony, szokuje, jak słaby ma to związek z pozytywnymi uczuciami i radością – tłumaczy Ed Diener, emerytowany profesor psychologii na University of Illinois, a zarazem przedstawiciel Gallupa. W ramach pierwszego Gallup World Poll przeprowadzano w latach 2005-2006 wywiady z reprezentatywnymi próbami osób ze 132 państw świata, czyli ok. 96% światowej populacji. Dotyczyły one wielu różnych zagadnień. Na zamożniejszych obszarach z respondentami rozmawiano przez telefon, w biedniejszych pukano do ich drzwi. Skład próby odzwierciedla zróżnicowanie kulturowe, ekonomiczne i polityczne naszego globu. Pierwsza reprezentatywna dla Ziemi próba miała pomóc w znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czemu szczęście jest wiązane z wyższymi dochodami. Badacze mieli dostęp do wielu danych nt. respondentów, m.in.: dochodu, oceny stopy życiowej, a także stopnia zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, żywieniowych i psychologicznych. Ankietujący prosili ludzi o ogólną ocenę życia na skali od zera (najgorsze z możliwych) do 10 (najlepsze, jakie można sobie wyobrazić). Pytano również o pozytywne lub negatywne emocje przeżywane ubiegłego dnia oraz o to, czy ankietowani czują się szanowani, mają rodzinę i przyjaciół, na których mogą liczyć w trudnych chwilach, na ile czują się wolni, wybierając czynności wykonywane w ciągu dnia czy ucząc się nowych rzeczy. Podobnie jak wcześniej, ustalono, że zadowolenie z życia rośnie ze wzrostem osobistego i narodowego dochodu. Okazało się też, że pozytywne emocje, które także stają się nieco intensywniejsze pod wpływem pokaźniejszych sum zasilających regularnie czyjś budżet, są o wiele silniej związane z innymi czynnikami, takimi jak autonomia, wsparcie społeczne czy realizowanie się w pracy. To pierwsze badanie na skalę świata, które różnicuje między satysfakcją życiową, filozoficznym przekonaniem, że wiedzie się dobre życie i doświadczanymi na co dzień pozytywnymi lub negatywnymi emocjami. Dotąd skupiano się wyłącznie na zależności między zadowoleniem z życia a dochodem.
- 3 odpowiedzi
-
- życie
- satysfakcja
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: