Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Google.cn' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Google oświadczyło, że przestaje automatycznie przekierowywać użytkowników wyszukiwarki Google.cn na stronę Google.com.hk. Ma to ułagodzić chińskie władze. Google w marcu zamknęło Google.cn w proteście przeciwko cenzurze narzuconej przez komunistów i przekierowało ruch na niecenzurowaną chińskojęzyczną wersję z Hongkongu. Pekin nie był z tego powodu zadowolony, a wyszukiwarkowy gigant zdawał sobie sprawę, że władze mogą w każdej chwili zablokować Google.com.hk. Google jednak właśnie się poddało. Z naszych rozmów z chińskimi władzami wynika, że przekierowanie jest dla nich nie do zaakceptowania i jeśli nadal będziemy tak postępowali, nasza licencja Internetowego Dostawcy Treści nie zostanie odnowiona - poinformowali przedstawiciele Google'a. Bez tej licencji nie możemy prowadzić komercyjnych witryn, takich jak Google.cn, więc Google zniknęłoby z Chin - dodali. Teraz użytkownicy wchodzący na Google.cn widza informację, że witryna została przeniesiona do domeny Google.com.hk i muszą kliknąć, by się tam przenieść. Google ma nadzieję, że uspokoi to Pekin i zapewni odnowienie licencji.
  2. Witryna Google.com.hk, na którą Google przekierowało użytkowników witryny Google.cn nie jest całkowicie wolna od cenzury. Wyszukiwarka automatycznie filtruje zawartość pornograficzną i obelżywą. Nie filtruje za to zawartości politycznej. Filtr antypornograficzny na hongkońskiej wersji wyszukiwarki może być nawet bardziej dokuczliwy, niż był na Google.cn, gdyż użytkownik nie może dostosować jego siły do swoich potrzeb. Google dopiero pracuje nad zmianami, które pozwolą internautom zdecydować, jak mocno ma być filtrowana pornografia. Jest to możliwe tylko w przypadku wersji posługującej się tradycyjnym chińskim. Użytkownicy są przekierowywani z Google.cn do wersji Google.com.hk z uproszczonym chińskim. Mogą jednak przełączać się pomiędzy wersjami. Pozostawienie filtra pornograficznego może być uznane za ukłon Google'a w stronę władz w Pekinie, które masowo zamykają strony z pornografią. Użytkownicy skrytykowali jednak decyzję Google'a o przekierowaniu. Obawiają się bowiem, że komuniści mogą zablokować Google.com.hk. Google ma w Chinach kilkunastu partnerów, którzy korzystają z wyszukiwarki tej firmy. Obecnie są im dostarczane ocenzurowane wyniki wyszukiwania z Google.cn. Gdy umowy wygasną, Google chce dostarczać nieocenzurowane wyniki. Nie wiadomo jednak, czy będzie miało z kim podpisać nowe umowy. Jeden z dotychczasowych partnerów, firma Tom Online, nie przedłużyła umowy o współpracy z Google'em i podpisała porozumienie z Baidu.
  3. Google prawdopodobnie przygotowuje się do zamknięcia swojej wyszukiwarki w Chinach. Od dzisiaj osoby chcące skorzystać z Google.cn są przekierowywane na adres Google.com.hk. Może to oznaczać, że Google.cn zostanie zamknięta. Sam wyszukiwarkowy koncern nie ma jednak zamiaru wycofywać się z Chin. Pozostaną w nim działy sprzedaży oraz badawczo-rozwojowe Google już w styczniu stwierdził, że może wycofać się z Chin, gdyż tamtejsze władze wymagają cenzurowania wyników wyszukiwania. Na oficjalnym blogu Google'a czytamy: Jasno też powiedzieliśmy, że ataki [chodzi o ujawniony w styczniu atak na Google'a i 30 innych firm - red.] oraz związane z nim szpiegostwo, wraz z próbami ograniczania wolności słowa w Chinach i blokowaniem takich serwisów jak Facebook, Twitter, YouTube, Google Docs czy Blogger doprowadziły nas do wniosku, że nie możemy już dłużej cenzurować wyników wyszukiwania na Google.cn. W dalszej części wpisu dowiadujemy się, że na witrynie Google.com.hk osoby posługujące się uproszczonym językiem chińskim uzyskają dostęp do niecenzurowanych wyników wyszukiwania. Dodano przy okazji, że przekierowanie ruchu na serwery w Hongkongu może wiązać się z wolniejszym ich działaniem i tymczasową niedostępnością niektórych produktów. Decyzja Google'a nie oznacza, że mieszkańcy Państwa Środka będą mogli cieszyć się nieskrępowanym dostępem do informacji. Należy się spodziewać, że władze w Pekinie samodzielnie ocenzurują Google.com.hk.
  4. Wcześniej czy później Google prawdopodobnie wycofa z Chin swoją wyszukiwarkę. The New York Times dowiedział się, że partnerzy Google'a otrzymali od chińskich władz ostrzeżenie, iż muszą przestrzegać lokalnego prawa i stosować cenzurę nawet, jeśli Google zaprzestanie cenzurować wyniki wyszukiwania. Z wyszukiwarki Google'a korzysta m.in. najpopularniejszy chiński portal www.sina.com.cn. Zarówno on i inne portale będą musiały samodzielnie cenzurować dostarczane internautom wyniki wyszukiwania. Jest jednak mało prawdopodobne, by Google zaprzestało cenzury. Najprawdopodobniej koncern po prostu wycofa z Chin swoją wyszukiwarkę. Google.cn istnieje od czterech lat i od czterech lat przestrzega lokalnego prawa cenzurując treści polityczne czy pornograficzne. W Chinach wciąż będzie dostępna witryna google.com, z której obywatele Państwa Środka również korzystają. Widzą w niej niecenzurowane wyniki wyszukiwania, jednak nie mogą obejrzeć każdej ze znalezionych witryn, gdyż wiele z nich blokują chińskie władze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...