Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Digital Economy Bill' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W Wielkiej Brytanii przyjęto kontrowersyjny Digital Economy Bill, który przewiduje monitorowanie Sieci i pozwala na odcinanie piratów od internetu. Zawarto w nim też rozwiązania podobne do amerykańskiego Digital Millenium Copyright Act. Mimo olbrzymiej krytyki nowa ustawa została sprawnie uchwalona. Wkrótce Wielką Brytanię czekają wybory parlamentarne, które prawdopodobnie rządząca Partia Pracy przegra. Po nich uchwalenie ustawy prawdopodobnie byłoby niemożliwe. Ustawa nakłada na niezależną agendę OfCom liczne obowiązki. Ma ona zajmować się rejestracją domen internetowych, nadawaniem ocen grom wideo i pilnowaniem przestrzegania praw autorskich. Od początku 2012 roku OfCom będzie miał prawo ograniczać lub całkiem odcinać połączenie internetowe osobom, które będą nielegalnie pobierały pliki chronione prawami autorskimi. OfCom będzie współpracował z koncernami filmowymi i nagraniowymi podczas identyfikowania osób naruszających prawo. Najpierw otrzymają one listy z ostrzeżeniami, a jeśli nadal będą naruszały prawo - OfCom ograniczy im lub odetnie dostęp do internetu. Nowa ustawa przewiduje również, że firmy, uczelnie i inne instytucje publiczne będą finansowo odpowiadały za przypadki naruszeń prawa dokonane za pomocą ich infrastruktury. Dla małych firm może to oznaczać bankructwo lub konieczność zaprzestania oferowania darmowych łączy Wi-Fi. Ustawa przewiduje też zapisy podobne do rozwiązań z amerykańskiego DMCA. Właściciele praw autorskich będą mogli zażądać od OfComu by wyłączył witryny, na których nielegalnie znalazły się ich treści. W Stanach Zjednoczonych przepis taki spowodował, że np. Kościół Scjentologiczny jest w stanie usunąć z internetu niewygodne dla siebie informacje.
- 1 odpowiedź
-
- odcinanie od sieci
- Digital Economy Bill
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lord Razzall i inni członkowie brytyjskiej Partii Liberalno-Demokratycznej zaproponowali poprawkę do kontrowersyjnej ustawy Digital Economy Bill. Przypomnijmy, że Wielka Brytania chce pójść śladem Francji i wprowadzić prawo zezwalające na odcinanie piratów od sieci. Liberalni demokraci proponują, by odcięcie od internetu następowało po tym, jak "dostawca sieci otrzyma pięćdziesiąt lub więcej raportów o naruszeniu praw autorskich przez danego internautę". Dyskusja nad nową ustawą ciągle trwa, nie wiadomo więc, jak lordowie zareagują na propozycję Razzalla. Niezależnie jednak od tego, czy nowe prawo zostanie uchwalone, ma ono nie być egzekwowane do 2011 roku. Co stanie się później z ustawą, tego nie wiadomo, gdyż w bieżącym roku Wielką Brytanię czekają wybory parlamentarne i wszystko wskazuje na to, że wygrają je będący w opozycji konserwatyści.