Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'BAE Systems' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 5 wyników

  1. Brytyjscy piloci będą mogli wkrótce skorzystać z prawdopodobnie najdoskonalszego na świecie symulatora samolotu myśliwskiego. Będzie on służył do ćwiczeń lądowania F-35 na pokładzie lotniskowca klasy Queen Elizabeth. To następca obecnie używanych jednostek klasy Invincible. Pierwszy nowy lotniskowiec wejdzie do służby w 2016 roku. W BAE Systems powstał tymczasem niemal doskonały symulator. Steve Long, pilot testowy firmy mówi, że wrażenia podczas symulowanego lotu niewiele odbiegają od tych, doznawanych gdy siedzi się za sterami prawdziwego myśliwca. Jego słowa zdaje się potwierdzać redaktor serwisu Geek, który miał okazję korzystać z symulatora, na którym ćwiczą piloci bombowców B2 Stealth. Uważa on, że amerykańskiemu symulatorowi daleko do tego, co powstało w BAE Systems. Lądowanie na lotniskowcu to jedno z najtrudniejszych zadań stojących przed pilotami. Podczas wojny w Wietnamie prowadzono na symulatorach badania, które polegały na pomiarze pracy serca pilotów w różnych warunkach. Okazało się, że piloci najbardziej bali się nie sytuacji, w której byli ostrzeliwani z działek czy rakiet. Najbardziej przerażało ich lądowanie w nocy na poruszającym się pokładzie lotniskowca.
  2. Firma BAE Systems zaprezentowała technologię „Adaptiv", która pozwala ukrywać przedmioty lub zmieniać ich kształt tak, by w podczerwieni i innych zakresach przypominały inne przedmioty. „Adaptiv" zakłada wykorzystanie specjalnych sześciokątnych paneli, które działają jak piksele na wyświetlaczu. Odpowiednio ogrzewając i schładzając poszczególne „piksele" można spowodować, by np. czołg wyglądał w podczerwieni jak samochód osobowy. Ponadto użytkownik takiego kamuflażu ma możliwość sfilmowania otoczenia i nałożenia jego obrazu na kamuflaż, przez co staje się niewidzialny. System może posłużyć nie tylko do ukrywania pojazdów czy budynków, ale również do ich identyfikacji tak, by uniknąć ostrzelania własnej jednostki. W połowie lipca przeprowadzono prezentację, podczas której wykorzystano szwedzki bojowy wóz piechoty CV90. Udowodniono, że może stać się on niewidzialny dla podczerwieni. Szwecja, która częściowo finansuje prace nad „Adaptiv" jest szczególnie zainteresowana właśnie pasmem podczerwieni, jednak „Adaptiv" połączono też z innymi technologiami, dzięki czemu rozszerzono zakres działania technologii. Menedżer projektu, Peder Sjölund, mówi: Wcześniejsze próby wykorzystania podobnych kamuflaży nie zdawały egzaminu ze względu na wysokie koszty, duże zapotrzebowanie na energię lub małą wytrzymałość. Nasze panele są na tyle mocne, że stanowią użyteczny pancerz i pobierają stosunkowo niewiele energii, szczególnie gdy pojazd jest nieruchomy, w trybie ‚stelath'. Można dopasowywać wielkość pikseli do tego, by uzyskać pożądany efekt z różnych odległości. Okręt wojenny czy budynek najczęściej nie są obserwowane z bliska, mogą więc być pokryte większymi panelami. http://www.youtube.com/watch?v=wlLqdFsMnCE
  3. BAE Systems, brytyjska firma specjalizująca się w produkcji sprzętu wojskowego, postanowiła użyć nietypowych rozwiązań do tworzenia kamuflażu sprzętu wojskowego. Technologia nazwana już "e-kamuflażem" będzie korzystała ze znanego z czytników książki elektronicznej "e-atramentu". Wysoce zaawansowane czujniki elektroniczne przytwierdzone np. do pancerza czołgu będą badały otoczenie i, za pomocą właśnie elektronicznego atramentu, wyświetlą na nim taki obraz, który pozwoli ukryć czołg przed ludzkim wzrokiem. Kamuflaż będzie zmieniany na bieżąco, więc czołg wjeżdżający na plażę będzie wyglądał inaczej niż wówczas, gdy przejeżdżał przez łąki. Naukowcy z BAE uważają, że pojawienie się elektronicznego kamuflażu to kwestia najbliższych lat. Prace nad nim są prowadzone w ramach szerokiego projektu Future Protected Vehicle. Sam program jest niezwykle szeroko zakrojony. Naukowy z BAE są np. bardzo bliscy opracowania... przezroczystego pancerza znacznie bardziej wytrzymałego niż szkło kuloodporne. Taki pancerz, stosowany w wieżyczkach pojazdów opancerzonych znakomicie zwiększy możliwość obserwowania przez załogę otoczenia.
  4. BAE Systems prowadzi testy hełmu dla pilotów myśliwców, który umożliwia ostrzelanie celu wyłącznie dzięki spojrzeniu nań i wydaniu głosowej komendy "ognia". To, jak zapewnia BAE, jeden z najbardziej złożonych systemów tego typu na świecie. Striker Integrated Headset identyfikuje, w którym kierunku pilot patrzy i wyświetla przed jego oczami znajdujące się tam obiekty. Pilot może skupić wzrok na jednym z nich, oznaczając go w ten sposób, i wydać rozkaz otwarcia ognia. Zastosowana technologia Binocular Cathode Ray Tube daje 40-stopniowe pole widzenia, a na wyświetlaczu mogą być widoczne zarówno symbole odpowiadające różnym obiektom, jak i rzeczywisty obraz. Z kolei Forward Looking Infra Red pozwala na używanie hełmu w nocy lub przy bardzo słabej widoczności. Dzięki hełmowi, który wyceniono na 250 000 funtów, pilot może ostrzelać również cel, którego praktycznie nie widzi. Wystarczy, że odwróci na chwilę głowę i "zablokuje" cel na wyświetlaczu. Testy nowego hełmu dobiegają końca.
  5. Stworzono okulary, które pozwalają widzieć przez ubranie. To technologia przeznaczona nie dla podglądaczy, ale np. dla agentów ochrony, którzy dzięki nowemu sprzętowi mogliby dostrzec broń ukrywaną pod płaszczem czy w torbie terrorysty. Nad urządzeniem pracują naukowcy z Centrum Zaawansowanych Technologii brytyjskiego BAE Systems. Działa ono w częstotliwościach obejmujących teraherce (THz), czyli pomiędzy mikrofalami radaru a falami podczerwonymi (0,3 GHz-10 THz). Przy milionie megaherców fale są niewidzialne i w żaden sposób nie wpływają na oko. W odróżnieniu od promieni rentgenowskich, dzięki falom terahercowym (zwanym inaczej promieniowaniem T, T-ray) można na odległość wykrywać broń czy materiały wybuchowe ukryte pod garderobą lub w różnego rodzaju opakowaniach. Przenikają one przez drzewo, papier, ceramikę, tworzywa i pozostałe opakowania niemetaliczne. Tłumią je zaś woda i roztwory wodne. Przenikalność/tłumienie przez substancje biologiczne zależy natomiast od ich budowy. Wyniki przeprowadzonych przez BAE testów były zdumiewające. Ukryci za ekranem badacze widzieli pojawiających się ludzi w taki sposób, jakby byli pozbawieni ubrania. Abstrahując od zastosowań antyterrorystycznych, okulary można by wykorzystać w medycynie, np. do wcześniejszego wykrywania nowotworów skóry lub próchnicy. Co ważne, dzięki falom T uzyskuje się lepszy kontrast niż przy promieniach X. Ponieważ są niskoenergetyczne, nie jonizują, są więc bezpieczne. Policjantom byłoby też łatwej schwytać osoby handlujące narkotykami, a astronomom określić skład chemiczny mgławic i atmosfery planet. Niewykluczone, że już niedługo informatycy posługujący się falami T będą kontrolować za ich pomocą pracę chipów, a żołnierze ujrzą, co kryje się za przeszkodą. Nad technologią terahercową pracowali też naukowcy z Laboratoriów Narodowych Sandia. Szef tamtejszych badań Mike Wanke uważa, że bazujące na niej urządzenia znajdą zastosowanie w zaawansowanych systemach komunikacyjnych i radarach o wysokiej rozdzielczości. Większość materiałów i związków chemicznych ma swoją unikatową terahercową sygnaturę. System widzenia przez [różne substancje – przyp. red.] mógłby np. badać spektroskopową sygnaturę odpowiedzi jakiegoś gazu i określać, z czym mamy do czynienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...