Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' wróble' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Po raz pierwszy w żołądkach rekinów znaleziono resztki lądowych ptaków śpiewających. W 2010 r. biologów analizujących populacje rekinów tygrysich u wybrzeży Mississippi i Alabamy zaskoczyło, że jeden z badanych żarłaczy miał w żołądku pióra, które nie przypominały piór ptaków morskich. Oględziny i badania genetyczne ujawniły, że należały one do przedrzeźniacza rudego (Toxostoma rufum). W ciągu kolejnych 8 lat naukowcy zbadali treść żołądkową 105 żarłaczy tygrysich. Zjawisko zjadania ptaków śpiewających okazało się częstsze, niż można było przypuszczać. Zidentyfikowano 41 rekinów spożywających ptaki lądowe, w sumie 11 gatunków, m.in. jaskółki dymówki, strzyżyki, wróble czy potrzeszcze. Autorzy raportu z pisma Ecology podkreślają, że prawie połowa rekinów zjadających ptaki lądowe to osobniki młodociane. Żarłaczom tygrysim, zarówno dorosłym, jak i młodym, zdarza się zjadać ptaki morskie, np. mewy czy pelikany. Jak jednak tłumaczy prof. J. Marcus Drymon z Uniwersytetu Stanowego Mississippi, nawet one stanowią drobną część rekiniej diety. W jaki zatem sposób ptaki lądowe stają się posiłkiem rekinów? Wydaje się, że zostają one zdmuchnięte do morza przez burze, jakie napotykają na swojej drodze podczas migracji. Ptaki morskie z łatwością wylądują na wodzie, a po odpoczynku znów poderwą się do lotu. Wyczerpane, namoknięte i szarpiące się ptaki lądowe są jednak łatwym celem nawet dla niedoświadczonych młodych rekinów. Takie zdarzenia pogodowe są śmiertelne dla ptaków, lecz rekiny tygrysie zyskują dzięki nim niepowtarzalną szansę na zjedzenie padliny. Niektóre ptaki można było zidentyfikować na podstawie wyglądu, lecz w wielu przypadkach naukowcy dysponowali jedynie pojedynczymi zniszczonymi piórami. Wtedy trzeba było przeprowadzić barkoding DNA. « powrót do artykułu
-
- żarłacz tygrysi
- rekin tygrysi
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W Wellington, stolicy Nowej Zelandii, znaleziono dziesiątki ptaków, okaleczonych bądź zabitych przez bożonarodzeniowe dekoracje, które owinęły się wokół ich skrzydeł i szyi. Niektóre ptaki padły z głodu, bo nie były w stanie latać. Choć od 2015 r. odnotowano kilka podobnych przypadków, w ostatnich tygodniach nastąpił wyraźny wzrost ich liczby. Władze sądzą, że ptaki są celowo "ozdabiane", bo jak podaje New Zealand Herald, łańcuchy są przywiązane mocno i precyzyjnie. Wiele ptaków próbuje usunąć obce obiekty za pomocą dziobów i stóp, przez co oplątują się one jeszcze mocniej. Spętane zwierzęta nie mogą jeść, pić i latać. W niektórych przypadkach dekoracje okręcają się tak mocno, że całkowicie odcinają dopływ krwi - podkreśla rzeczniczka organizacji SPCA Paige Janssen. Osobniki, które przeżywają i trafiają do naszego ośrodka, są zawsze w bardzo złym stanie. [...] Najbardziej humanitarnym rozwiązaniem pozostaje eutanazja. W okresie świąteczno-noworocznym SPCA było wielokrotnie powiadamiane o incydentach ze splątanymi ptakami. Trwają poszukiwania osób, które dopuszczają się tych aktów okrucieństwa. SPCA zaapelowało do ludzi o pomoc i zgłaszanie wszelkich użytecznych informacji. Dzięki temu we wtorek z pewnej posesji uwolniono 7 udekorowanych ptaków. Jeden z odratowanych gołębi miał na głowie i czubkach skrzydeł plamy z farby w kolorze łańcucha. « powrót do artykułu
-
- Wellington
- Nowa Zelandia
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: