Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' osadnicy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Zaginiona kolonia Roanoke do dzisiaj pobudza wyobraźnię. Tajemnicze zniknięcie jej mieszkańców do dzisiaj nie zostało wyjaśnione. Wierzę, że nasz projekt powtórnych wykopalisk przyniesie odpowiedzi na pytania, z którymi pozostawiły nas dotychczasowe badani polowe, mówi archeolog Eric Kligelhofer, wiceprezes ds. badawczych w niedochodowej First Colony Foundation. Pierwsi koloniści przybyli na wyspę Roanoke w 1585 roku. Była to ponad setka mężczyzn, wśrod których znajdowali się pierwsi praktykujący żydzi w Ameryce oraz metalurg Joachim Gans z Pragi i naukowiec Thomas Harriot. Koloniści zbudowali na północnym krańcu wyspy spore miasto, a Gans i Harriot stworzyli własne laboratorium. Jednak po tym, jak koloniści zabili wodza lokalnego plemienia Indianie stali się wrogo nastawieni i po mniej niż roku osadnicy powrócili do Anglii. W 1587 roku na Roanoke przybyła druga fala kolonistów. Wśród ponad 100 osób znajdowały się też kobiety i dzieci. Gubernator nowej kolonii, John White, wrócił do Anglii po zapasy i więcej osadników. W tym czasie Anglia prowadziła wojnę z Hiszpanią, przez co White nie mógł szybko wrócić do Ameryki. Gdy 3 lata później przybył na Roanoke okazało się, że po kolonistach nie ma ani śladu. Jedyne, co znaleziono to słowo CROATOAN wyryte na palisadzie otaczającej kolonię oraz litery C-R-O wyryte na jednym z drzew. Croatoan to ówczesna nazwa dzisiejszej wyspy Hatteras, która znajduje się kilkadziesiąt kilometrów na południe od Roanoke. White nie był jednak w stanie przeprowadzić poszukiwań, nie wiadomo więc, czy koloniści udali się na Croatoan. W 1819 roku na Roanoke przybył prezydent James Monroe. Do tego czasu z osady na Roanoke pozostał tylko zarys ziemnego fortu, zbudowanego prawdopodobnie przez pierwszą falę kolonistów. W latach 90. XIX wieku i latach 40. XX wieku prowadzono prace wykopaliskowe, ale nie przyniosły one żadnych rezultatów. Dopiero w latach 90. ubiegłego wieku ekspedycja archeologiczna prowadzona przez Ivora Noela Hume'a z The Colonial Williamsburg Foundation odkryła pozostałości laboratorium, w którym Gans badał skały pod kątem obecności w nich minerałów, a Harriot prowadził eksperymenty z roślinami leczniczymi. Dalsze prace Hume'a przyniosły sensacyjne odkrycie. Otóż zdaniem archeologów odkryty wcześniej fort ziemny został zbudowany później niż laboratorium i prawdopodobnie nie pochodził nawet z czasów elżbietańskich. Wnioski Hume'a były tak kontrowersyjne, do dopiero w najbliższych miesiącach doczekamy się publikacji jego pracy. Teraz uczeni przygotowują się do kolejnych wykopalisk. We wrześniu chcą ponownie zbadać pozostałości laboratorium, by określić jego rozmiary i rozkład. W październiku rozpoczną się wykopaliska na podlegającej szybkiej erozji pobliskiej skarpie. Archeolodzy mają nadzieję, że obecnie ich praca będzie znacznie bardziej owocna, gdyż mogą użyć nowych technik i wiedzą, gdzie warto kopać. Ich zapał studzą jednak geolodzy. Uważają oni, że wszelkie pozostałości po Zaginionej Kolonii zostały zabrane przez ocean. J.P. Walsh z Uniwersytetu Karoliny Północnej, który pracował na Roanoke mówi, że w ciągu ostatnich 400 lat północny kraniec wyspy utracił około 750 metrów terenu. Huragany i silne prądy morskie zniszczyły wszelkie ślady działalności człowieka. Jednak Klingelhofer odrzuca te stwierdzenia. Jego zdaniem zmiany, o których mówi Walsh, zaszły od ostatniej epoki lodowej, a nie od roku 1585. Z taką opinią zgadza się archeolog Guy Prentice. Jeśli popatrzymy na mapy z XVIII wieku, to zobaczymy, że geografia wyspy nie zmieniła się zbytnio. Nie kupuję stwierdzenia, że zniknęły setki metrów. Obaj uczeni przypominają, że podobnie mówiono o kolonii Jamestown w Wirginii, założonej kilkadziesiąt lat po Roanoke. Przez dekady sądzono, iż erozja zniszczyła wszelkie ślady po kolonii. Tymczasem w latach 90. archeolodzy odkopali liczne artefakty z Jamestown. Archeolodzy bardzo się spieszą. Zmieniający się klimat i rosnący poziom oceanów może bowiem zagrozić wszelkim śladom, które mogły zostać po Roanoke. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...