Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' Wellington' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Dzięki Google Earth rozwiązano zagadkę zaginięcia sprzed 22 lat
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Ciekawostki
Dzięki człowiekowi, który postanowił za pomocą Google Earth przyjrzeć się swojemu byłemu domowi w Wellington na Florydzie, udało się odnaleźć mężczyznę, który zaginął w 1997 r. Jego szczątki przeleżały 22 lata w samochodzie zatopionym w stawie retencyjnym. Zdjęcia lotnicze pokazały zarys pojazdu w wodzie, dzięki czemu można było rozwiązać zagadkę sprzed 2 dekad... Jak napisano w komunikacie Biura Szeryfa Hrabstwa Palm Beach na Facebooku, były mieszkaniec Grand Isles oglądał swoje dawne okolice na Google Earth. W pewnym momencie przy brzegu zbiornika retencyjnego zauważył coś, co wyglądało na samochód. Skontaktował się wtedy z obecnym właścicielem domu, który potwierdził jego spostrzeżenia za pomocą drona i natychmiast skontaktował się z policją. Gdy przybyli na miejsce policjanci wydobyli auto z wody, okazało się, że w środku znajdują się ludzkie szczątki. Z zewnątrz biały Saturn SL 1994 był pokryty osadem wapnia, co sugerowało, że samochód leżał w wodzie przez dłuższy czas. Kości zbadali specjaliści z biura koronera. Dziesiątego września dokonano identyfikacji. Zmarły to William Earl Moldt, który zaginąwszy w 1997 r., miał 40 lat. Siódmego listopada 1997 r. mężczyzna zadzwonił ok. 21.30 do swojej dziewczyny, mówiąc, że niedługo wróci do domu. Wg National Missing and Unidentified Persons System (NamUs), gdy go widziano po raz ostatni, ok. 23 wychodził z lokalnego baru. Nie wyglądał na pijanego. Odjechał sam. Jak podała telewizja WPTV, w czasie zaginięcia Moldta osiedle dopiero budowano. Okoliczności, w wyniku których samochód z Moldtem w środku trafił do zbiornika, pozostają nieznane. « powrót do artykułu-
- William Earl Moldt
- Google Earth
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Spod food trucka z sushi na stacji kolejowej Wellington w Nowej Zelandii wydostano parę pingwinów małych. Ptaki wywieziono w bezpieczniejsze do gniazdowania miejsce na wybrzeżu. Wcześniej sprawdzono, czy nie odniosły żadnych urazów. W czasie weekendu policja została powiadomiona o pingwinie przechadzającym się po centrum Wellington. Ptaka schwytano i wywieziono do zatoki. We wtorek okazało się jednak, że wrócił z towarzystwem i zaczął budować gniazdo pod ciężarówką z sushi na stacji kolejowej. Parę wywabiono za pomocą łososia. Jack Mace z Wydziału Ochrony podkreśla, że pingwiny małe właśnie rozpoczynają sezon lęgowy. Ponieważ często gniazdują w tych samych miejscach, możliwe, że w przyszłym roku spróbują wrócić do kiosku sushi. Na wszelki wypadek specjaliści zatkali wszelkie szczeliny i szpary food trucka. Droga pingwinów na stację była usiana niebezpieczeństwami; mogły się tu bowiem dostać albo rurami, albo pokonując 4-pasmową autostradę. Zwykle gniazdem pingwinów małych jest nora. Często znajduje się ona w głębi lądu, np. ukryta w zaroślach czy w lesie. E. minor wyprowadzają 1 lęg (z rzadka 2). Jaja są składane w sierpniu-październiku. « powrót do artykułu
-
- pingwiny małe
- sushi
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: