Studenci z Uniwersytetu Utah mogą się teraz wypłakać w samotności w specjalnej komórce, która stanęła w bibliotece.
Instalacja powstała na zajęciach ze stolarki. Jej autorami są Nemo Miller, Tony Miller i David Meyer. Wnętrze wyścielono ciemnym materiałem. Do kompletu dołożono parę pluszaków.
Na drzwiach znajduje się regulamin użytkowania, z którego wynika, że przed wejściem do kryjówki należy zapukać. W komórce może przebywać wyłącznie jedna osoba, a maksymalny czas użytkowania wynosi 10 min. Przed wyjściem z "przybytku" należy wyłączyć światło i licznik. Wspominając o komórce w mediach społecznościowych, należy wykorzystywać hasztag #cryclosetuofu.
Jak można się domyślić, komórka szybko stała się viralem. Większość osób twierdzi, że to doskonały pomysł, który warto by wcielić w życie na innych uczelniach. Reszta podaje w wątpliwość praktyczność takiego rozwiązania - ponieważ ściany nie są dźwiękoszczelne, trudno mówić o prawdziwej prywatności.
« powrót do artykułu