Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'cukrzyca typu 2' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 5 wyników

  1. Cukrzyca typu 2 (T2D) jest przewlekłą chorobą z zaburzeniami regulacji metabolicznej, w szczególności nieprawidłowym metabolizmem glukozy, któremu towarzyszą powikłania, w tym choroby sercowo-naczyniowe, retinopatia, nefropatia, neuropatia, owrzodzenia nóg i zgorzel. Ze statystyk wynika że w 2013 r. 382 miliony ludzi chorowało na cukrzycę na całym świecie, a prognozuje się, że do 2035 r. Liczba ta wyniesie 592 mln Identyfikacja modyfikowalnych czynników stylu życia, w tym dietetycznych, które zmniejszają częstość występowania T2D, jest istotnym obszarem badań. Jednym z interesujących czynników dietetycznych jest spożywanie żywności bogatej w polifenole. Sugeruje się, że polifenole dietetyczne obniżają ryzyko T2D. POLIFENOLE Polifenole są dużą i niejednorodną grupą fitochemikaliów zawierających pierścienie fenolowe. Kilkaset różnych polifenoli znajduje się w żywności pochodzenia roślinnego, w tym warzywach (szczególnie brokułach, cebuli i kapuście), owocach (winogrona, gruszki, jabłka, wiśnie i różne jagody zawierają do 200–300 mg polifenoli na 100 g świeżej masy). Duże ilości polifenoli zawierają również rośliny strączkowe (soja), zboża, napoje pochodzenia roślinnego i czekolada. W filiżance kawy lub herbaty lub lampce czerwonego wina zidentyfikowano około 100 mg polifenoli. Polifenole dzielą się na flawonoidy, kwasy fenolowe, stylbeny i lignany. Flawonoidy obejmują flawony, flawonole, flawanole, flawanony, izoflawony i antocyjany. Najczęstsze kwasy fenolowe to kwas kawowy (obecny w wielu owocach i warzywach, najczęściej estryfikowany kwasem chinowym jak w kwasie chlorogenowym, który jest głównym związkiem fenolowym w kawie) i kwas ferulowy obecny w zbożach. Najlepiej badanym stylbenem jest resweratrol w winogronach, produktach winogronowych i winie czerwonym. Najbogatszym źródłem lignanów jest siemię lniane (3,7 g/ kg suchej masy). Zaś mniejszymi źródłami są zboża, soczewica, owoce (gruszki, śliwki) i warzywa (czosnek, szparagi, marchew). MECHANIZMY DZIAŁANIA POLIFENOLI W PREWENCJI CUKRZYCY Trawienie węglowodanów i wchłanianie glukozy w jelicie. Hamowanie aktywności α-amylazy i α-glukozydazy (enzymów biorących udział w trawieniu węglowodanów) in vitro wykazały polifenole zawarte w owocach (truskawki, maliny, jagody i porzeczki czarne), warzywach (dynia, fasola, kukurydza i bakłażan), czarnym ryżu, roślinach strączkowych, zielonej i czarnej herbacie oraz czerwonym winie. Flora bakteryjna jelita Metabolity polifenoli pochodzące z metabolizmu wątroby mogą powodować działanie przeciwcukrzycowe. Na wchłanianie polifenoli może mieć wpływ dawka, wielkość związku fenolowego, wcześniejsza dieta, płeć i różnice w populacjach drobnoustrojów jelitowych. Zwiększony poziom bakterii Bifidobacteria w kale związany jest z lepszą tolerancją glukozy i zmniejszonymi markerami stanu zapalnego. Badania wykazały prebiotyczną rolę polifenoli w zwiększeniu populacji Bifidobacteria-spożywanie 494 mg flawanoli kakaowych przez cztery tygodnie znacznie zwiększyło wzrost Lactobacillus i Bifidobacterium w stosunku do napoju zawierającego tylko 29 mg flawanoli. Funkcja komórek beta trzustki Wykazano, że indukowany otyłością stres oksydacyjny w mitochondriach może częściowo odpowiadać za insulinooporność. Podwyższone prozapalne cytokiny mogą zmieniać metaboliczne systemy kontroli homeostatycznej prowadzące do cukrzycy typu 2. Z badań wynika, że procyjanidyny z pestek winogron hamowały wytwarzanie cząsteczek prozapalnych, u szczurów ośmiotygodniowa suplementacja w diecie wysokotłuszczowej bogatym w antocyjaninę 4% jagodowym proszkiem poprawiła wrażliwość na insulinę całego ciała. Kwercetyna również wykazywała działanie przeciwzapalne. Istnieje kilka badań klinicznych, które badają wpływ określonych polifenoli lub produktów spożywczych bogatych w polifenole na zmniejszanie ryzyka insulinooporności. Biorąc pod uwagę mieszane wyniki nadal nie jest jasne, czy bogata w polifenole zielona herbata ma działanie przeciwcukrzycowe. Metaanalizy wykazały, że czekolada lub kakao obniżały insulinę na czczo i insulinę po obciążeniu glukozą oraz poprawiły insulinooporność. Nie stwierdzono wpływu na stężenie glukozy na czczo i hemoglobiny glikowanej. Dzienne spożycie 25 g ciemnej czekolady przez osiem tygodni nie poprawiło poziomu glukozy, insuliny i hemoglobiny glikowanej na czczo u osób z nadciśnieniem cukrzycowym. Biorąc pod uwagę sprzeczne wyniki interwencji, obecne dane są niewystarczające, aby zalecać czekoladę i kakao do kontroli glikemii. Spożycie cynamonu może mieć działanie obniżające glikemię, ale wymagane są dalsze badania obejmujące różne rodzaje i ilości cynamonu oraz typy badanych. Kolejnym badanym produktem były winogrona. Badanie na mężczyznach z co najmniej jednym składnikiem zespołu metabolicznego, spożywających 822 mg polifenoli przez 16 tygodni wykazało znaczne zmniejszenie poziomu insuliny po posiłku i glikemii na czczo w porównaniu z poziomem wyjściowym, ale nie było istotnych różnic w poziomie insuliny na czczo, glukozy po posiłku, hemoglobiny glikowanej i HOMA – IR między nimi i grupą kontrolną. Podsumowując, nie ma przekonujących dowodów na wpływ polifenoli z winogron na homeostazę glukozy. W randomizowanym, kontrolowanym badaniu czerwone wino znacząco poprawiło wrażliwość na insulinę, profil lipidowy i funkcję śródbłonka w porównaniu z innymi napojami alkoholowymi (piwo i wódka), jednak nie ma wielu dowodów na wpływ polifenoli winnych na poziom glukozy i insuliny. Dieta śródziemnomorska bogata w oliwę z pierwszego tłoczenia wykazała 40% zmniejszenie ryzyka cukrzycy typu 2 w porównaniu z grupa kontrolna. Dieta ta poprawiła też metabolizm glukozy i zmniejszyła masę ciała u osób z cukrzycą typu 2. Nie zaobserwowano wpływu zbóż na  glukozę, insulinę, stany zapalne. Podobnie w przypadku warzyw. Większość badań nie wykazała wpływu warzyw na insulinooporność lub ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, jedynie wysokie dzienne spożycie zielonych warzyw liściastych było odwrotnie związane z ryzykiem jej wystąpienia, oraz wysokie spożycie jagód wiązało się z 35 % niższym ryzykiem zachorowania. Badania in vitro i in vivo wykazały, że dietetyczne związki polifenolowe poprawiły homeostazę glukozy poprzez potencjalne liczne mechanizmy działania w jelicie, wątrobie, adipocytach mięśniowych i komórkach β trzustki, a także poprzez działanie prebiotyczne w przewodzie pokarmowym. Ogólnie rzecz biorąc, większość badań epidemiologicznych wykazała, że polifenole dietetyczne były związane z niższym ryzykiem T2D, ale związek ten nie był całkowicie spójny. Jagody i cynamon mogą być obiecującymi kandydatami do zapobiegania i leczenia cukrzycy. Przeprowadzono jedynie ograniczone badania kliniczne dietetycznych polifenoli w odniesieniu do homeostazy glukozy i insuliny, które nie były tak skuteczne jak badania in vitro i in vivo. Mieszane wyniki mogą być związane ze słabymi analizami statystycznymi, małą wielkością próby i brakiem dynamicznych pomiarów metabolizmu glukozy. « powrót do artykułu
  2. Choć farmakoterapia chorób sercowo-naczyniowych jest coraz skuteczniejsza, pacjenci na własne życzenie niwelują jej działanie poprzez niezdrowy tryb życia - wynika ze studium, którego wyniki opublikowało czasopismo Lancet. Niestety, wiele wskazuje na to, że znaczną część winy za zaobserwowane zjawisko ponoszą lekarze. Głównym autorem badania jest dr David Wood, kardiolog pracujący dla londyńskiego Imperial College. Przebadał on losy ponad 8500 osób (średnia wieku w tej grupie wynosiła 60 lat), które przynajmniej raz w życiu przeszły chorobę układu krążenia. Wyniki analizy są przerażające: pomimo stosowania farmakoterapii ponad połowa osób chorych na nadciśnienie nie wyleczyła się z niego, zaś lekarze nadzorujący ich leczenie ograniczali swoje zaangażowanie w ich leczenie do przepisywania kolejnych dawek leków. Jeśli chodzi o styl życia pacjentów z chorobą wieńcową, wszystko idzie w złą stronę, podsumowuje dr Wood. Na poparcie swoich słów zaznacza, że pomiędzy latami 1995-1996 oraz 2006-2007 ilość przyjmowanych leków obniżających poziom cholesterolu wzrosła siedmiokrotnie(!), lecz powszechna niechęć do zmiany trybu życia sprawiła, że efekty terapii są mizerne. Efekt? Aż 43% osób leczonych preparatami obniżającymi poziom cholesterolu utrzymuje zbyt wysoki poziom tego związku w swojej krwi, a liczba osób otyłych oraz cierpiących na cukrzycę typu 2. stale rośnie. Jako najważniejszą przyczynę niepowodzenia terapii badacze z Imperial College wskazują brak kompleksowego programu zmiany stylu życia pacjentów z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Efektem zaniedbania jest przepisywanie coraz wyższych dawek leków, których działanie jest niweczone przez niezdrowe nawyki chorych. Pomimo fatalnych danych na temat stylu życia pacjentów z chorobami układu krążenia, autorzy studium zauważają, że śmiertelność z powodu chorób serca spadła o 30% w USA oraz o 45% w Wielkiej Brytanii. Niestety, jest to zasługa wyłącznie postępu medycyny, nie zaś zmiany w postępowaniu chorych. Strach pomyśleć, o ile można by zmniejszyć śmiertelność, gdyby udało się doprowadzić u nich do radykalnej zmiany stylu życia...
  3. Choroby przyzębia są bezpośrednim czynnikiem ryzyka rozwoju cukrzycy typu drugiego - informują badacze z Mailman School of Public Health przy Uniwersytecie Columbia. O swoim odkryciu donoszą na łamach czasopisma Diabetes care. Trwające 20 lat badanie objęło grupę 9000 uczestników, u których w momencie rozpoczęcia analizy nie wykryto cukrzycy typu 2. W ciągu kolejnych dwóch dekad do rozwoju choroby doszło u 817 z nich. W czasie trwania eksperymentu obserwowano, czy badane osoby cierpią na choroby przyzębia i jeśli tak, to jak daleko były one rozwinięte. Zebrane informacje zostały, oczywiście, skorygowane o inne czynniki rozwoju cukrzycy, takie jak: wiek, palenie tytoniu, otyłość, nadciśnienie i sposób odżywiania. Wyniki analizy dowodzą wyraźnie, że pacjenci, którzy w trakcie dwudziestoletniego okresu obserwacji chorowali na schorzenia przyzębia, znacznie częściej zapadali później na cukrzycę. Co ciekawe jednak, bardzo zaawansowane choroby jamy ustnej... znacznie redukowały ryzyko zachorowania na cukrzycę. Jak to możliwe, tłumaczy główny autor badania, dr Ryan T. Demmer: To może sugerować, że osoby, które straciły wszystkie zęby, przechodziły w pewnym momencie infekcję, lecz w efekcie straciły wszystkie zęby i usunęły źródło zakażenia. Warto wspomnieć, że podobną zależność zaobserwowano niedawno także w odniesieniu do choroby wieńcowej, której ryzyko także rośnie w wyniku infekcji przyzębia. Lekarze od pewnego czasu wiedzieli, że cukrzyca sprzyja rozwojowi chorób przyzębia, lecz odkrycie odwrotnej zależności jest nowością. Jest to bardzo istotna wiadomość, gdyż obie te choroby występują niezwykle często - w Stanach Zjednoczonych chorych na cukrzycę jest ok. 8% dorosłych obywateli, zaś schorzenia przyzębia dotykają aż jednego na sześciu mieszkańców. Może to więc oznaczać, że poprawa opieki stomatologicznej nad pacjentami może zmniejszyć liczbę chorych na obie te choroby jednocześnie.
  4. Naukowcy z kanadyjskiego ośrodka Baycrest, specjalizującego się w badaniu chorób związanych za starzeniem, odkryli nieznany dotąd, wyjątkowo szkodliwy wpływ niezdrowej diety na sprawność umysłową osób cierpiących na cukrzycę typu 2. Zgodnie z ich badaniami, już pojedynczy posiłek bogaty w tłuszcze może niemal natychmiast osłabić zdolność zapamiętywania u chorych. Ogólny wniosek wypływający z naszych badań jest taki, że spożywanie niezdrowych posiłków u cukrzyków może dodatkowo pogłębić związane z chorobą problemy z pamięcią , tłumaczy Michael Herman Chui, jeden z autorów badań. Na szczęście badacz dostarcza też dobrych informacji: Wykazaliśmy, że witaminy o właściwościach przeciwutleniaczy mogą zminimalizować stres oksydacyjny wyniający z przyjęcia posiłku i zmniejszyć deficyty pamięci. Wspomniany przez naukowca stres oksydacyjny to ogół zjawisk polegających na powstawaniu w komórce silnych utleniaczy, zwanych wolnymi rodnikami. Cząstki te, powstające m.in. podczas rozkładu tłuszczów, dysponują niezrównoważonym ładunkiem elektrycznym i przez to bardzo "chętnie" wchodzą w niekontrolowane reakcje z różnymi związkami, zagrażając w ten sposób integralności komórki. Cukrzyca typu drugiego, rozwijająca się najczęściej u osób otyłych i pozbawionych aktywności fizycznej, jest ściśle związana z narażeniem organizmu na chroniczny stres oksydacyjny. Efekt ten dodatkowo pogłębia się na skutek przyjmowania niezdrowych posiłków, będących źródłem niekorzystnych dla funkcjonowania organizmu cząsteczek. Nadmierna aktywność wolnych rodników może doprowadzić do postępujących uszkodzeń w większości tkanek organizmu, powodując ich obniżoną wydolność, a w skrajnych przypadkach, gdy dojdzie do uszkodzenia DNA, także rozwój nowotworów. Wśród organów bezpośrednio zagrożonych w wyniku przyjmowania niezdrowych posiłków znajduje się m.in. mózg. Odkryto co prawda, że przeciwutleniacze, takie jak witaminy C oraz E, mogą ograniczać aktywność wolnych rodników, lecz badacze przestrzegają przed prostym przyjmowaniem tabletek zawierających te związki. Zamiast tego, sugerują wzbogacenie diety o naturalne produkty zawierające dużą ilość tych związków, czyli przede wszystkim warzywa i owoce. Pozytywny wpływ na stan zdrowia chorych ma także aktywność fizyczna i umysłowa oraz czynne uczestnictwo w życiu społecznym. Eksperyment, który wykazał wpływ diety na stan osób cierpiących na cukrzycę typu 2., przeprowadzono na szesnastu chorych w wieku co najmniej 50 lat. Każdy z nich zapraszany był do badania trzykrotnie w ciągu tygodnia, przy czym poszczególne osoby częstowano za każdym razem innymi produktami: szklanką wody lub tłustym posiłkiem z suplementacją witaminami C oraz E albo bez niej. Po piętnastu minutach od rozpoczęcia konsumpcji uczestników poproszono o poddanie się serii testów neurologicznych i psychologicznych trwających około 90 minut. Ich zadaniem było "wyłapywanie" ze słyszanego tekstu najważniejszych informacji oraz pojedynczych słów. Wyniki eksperymentu wykazały jasno, że dodatek przeciwutleniaczy do tłustego posiłku znacznie osłabia szkodliwe działanie zawarych w nim tłuszczów. Uczestnicy badania przyjmujący tak wzbogacony pokarm osiągali wyniki bardzo podobne do osób w grupie pacjentów pijających czystą wodę. Autorzy badania podkreślają, że z uwagi na niedużą grupę badaną konieczne jest powtórzenie eksperymentu na większej liczbie osób. Niezbędne jest także ustalenie, czy dobroczynny wpływ przeciwutleniaczy dodanych do posiłku wynika z bezpośredniej neutralizacji wolnych rodników, czy też obydwa przeciwstawne mechanizmy - osłabienie i poprawa zdolności poznawczych - działają niezależnie od siebie. Wyniki badań naukowców z Baycrest opublikowane zostaną w lipcowym numerze czasopisma Nutrition Research.
  5. Tłuszcz podskórny, który gromadzi się głównie na pośladkach i udach, może pomóc obniżyć ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Autorzy badań z Harvard Medical School wyraźnie skontrastowali ze sobą tłuszcz podskórny i otaczający narządy wewnętrzne. Ten ostatni chroni narządy wewnętrzne przed urazem, ale jego nadmiar nie jest już korzystny dla zdrowia (Cell Metabolism). Rola tłuszczu podskórnego polega na wytwarzaniu hormonów: adipokin, które wzmagają metabolizm. Eksperymenty prowadzono na myszach. Naukowcy przeszczepiali tłuszcz z jednych części ciała gryzoni w inne i patrzyli, jaki będzie tego skutek. Gdy tłuszcz podskórny "przemieszczano" na brzuch, odnotowywano spadek wagi ciała, masy tłuszczowej oraz stężenia cukru we krwi. Zwierzęta zaczynały także silniej reagować na insulinę, a jak wiadomo, insulinooporność tkanek jest pierwszym krokiem do cukrzycy typu 2. Gdy do innych części ciała przeszczepiano brzuszny tłuszcz okołonarządowy, nie działo się nic. Zaskoczyło nas, że najważniejszą zmienną nie była lokalizacja tkanki tłuszczowej, ale jej rodzaj. Jeszcze bardziej zdumiewające, że [...] podskórny tłuszcz brzuszny wywierał pozytywny wpływ – podsumowuje szef badań, profesor Ronald Khan. Wcześniejsze badania sugerowały, że otyłe osoby z dużą ilością zarówno tłuszczu brzusznego, jak i podskórnego są bardziej wrażliwe na oddziaływanie insuliny niż ludzie z dużą ilością wyłącznie tłuszczu brzusznego. Wg Khana, niewykluczone, że tłuszcz podskórny niweluje efekty działania tłuszczu okołonarządowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...